-
Przekazuje oficjalna informację jakoby mój pierwszy rozdział jest napisany !!! Oczywiście nie moge powiedzieć, ze jest całkowicie zamkniety bo jeszcze pełno popraek będę musiała nanieść, ale póki co w tej formie moge oddac promotorowi. W kosmetyke i poprawki bede bawić sie jutro.
Lisiu - ja sie cholernie bałam wizyty u promotora bo byłam pewna ze wywali mnie na zbity pysk, ale okazał sie bardzo łaskawy :D
CzarnaHellenko - no cóż. Musza istniec takie poniedziałki, żeby człowiek mógł cieszyć sie z weekendu :D
Kasikowa - mam nadzieje, ze sie nie mylisz. Skoro już ruszyłam mam zamiar iść za ciosem i pisac dalej tak aby w marcu mieć z głowy to całe tworzenie jednej pracy w tysiaca pięciuset książek. Popieram tych co nieśli pisanie prac lic. Przeciez egzamin w zupełności wystarcz.
justiole - wyślę Ci na priv namiary na dietetyczkę. Ostrzegam tylko, że w licznym gronie znajomych których do niej wysłałam jest jedna mądra osóbka która jej nie lubi. Wiec nie gwarantuje, ze Ci bedzie odpowiadać :D
Lece na uczelnie na spotkanie z promem. Ahhh oby nie walnął mi tymi moimi wypocinami w pysk :D
Pozdrawiam!!!
-
no gratuluje skończenia rozdziału.
ja wczoraj postanowiłam się zabrać za swoją pracę magisterską, ale mi opornie idzie. znając życie to pewnie będę pisać na dzień przed terminem oddania spokojnie na ostatnią chwilę mój pierwszy rozdział;)
powodzenia z promotorem :P
oraz miłego dnia
-
dzięki nargila czytam właśnie twój watek jest bardzo interesujący :) zaintrygowały mnie pieczone banany z moim ulubionym cynamonem możesz podać przepis jak zrobić takie cudo i ile to ma mniej więcej kcal?
-
-
Zobaczysz póxniej juz naprawdę leci ... ;)
Ja niedługo będe pisała znów pracę, ale mgr :-)
Jak oddawałam pracę promotorowi to tez się bałam, bo wczesniejszym osobm pokreślił prace ... ale obawy były niesłuszne ... nie dał mi poprawki ani jednej heh :-)
Obrona pracy też byla mega przyjemna :-)
-
Podłączam się do prośby o banany, pisałam już dwa razy, ale zostałam przeoczona, może teraz wywalczę przepis bo nie jestem sama :D
-
Oj ja niedobra. Przeoczyłam 2 prośby o banany? Przepraszam :oops:
Folia aluminiowa, wkładam na nią 2 banany (najlepiej takie bardzo dojrzałe), posypuję cukrem waniliowym i cynamonym, zawijam dokładnie folią i wkładam do piekarnika na mniej wiecej 10 minut. Nie wiem jak z tym czasem dokłądnie to wygląda ja po prostu co jakis czas podchodze i sprawdzam. Następnie wykładam banany na talerz i zalewam jogurtem naturalnym. Mniami :D
Promotor no cóż bardzo sympatyczny facet, ale prace juz mi doszczętnie pokreślił. Tabele mają miec tylko linie pionowe, punkty u numeracje tylko poprzez (1,2,3... lub a.b.c) zero myslników, kropek, czy kwadratów. Zero okresleń typu schematy wszystko jest wykresem itp. Eeee tam poprawi sie i bedzie goode :D
No a dzisiaj jest piękny dzień. Cały poza domem. Nie bedzie czasu jeść :D Tzn ja niebedzi jedzenia nadprogramowego. A w programie jest:
śniadanie: 400g kefiru, 4 mandarynki
II śniadanie: sałatka pekińska, ciemna bułka
obiad: banany :D
kolacja: 6 mandarynek + 1,5h siatkówki :D
Wczoraj kupiłam sobie to serum eveline i od razu było smarowanko :D Mam nadzieje, ze bedzie działało, bo do najtańszych specyfików to ono nie należy. W każdym bądź razie jutro jest wizyta u dietetyczki. Mam do odebrania nową dietę. Poprosiłam o coś co da mi po doopie ostro więc jestem mega ciekawa.
-
Wy to jakos uwielbiacie te banany....ja tak srednio, ale pamietam jak w akademiku robilismy banany z grila:)
-
Witam
Jeszcze nie za bardzo znam sie na tym forum i nie wiem gdzie znaleźć dla mnie prywatną wiadomość od Ciebie z danymi tej dietetyczki. Czy ta wiadomość przyjdzie e-mailem czy mam poszperać gdzieś na swoim forum bo tam sie ona ukrywa???
-
Powinnaś na maila dostać wiadomość, ze dostałąś nową prywatną wiadomość i bedzie do niej odnosnik :)
-
W ramach krótkiego wytłumaczenia.
Nudziłam sie troche wiec wprowadziłam zmiany w moim profilu towarzyskim. Co prawda do zakończenia pierwszego etapu został mi cały jeden kilogram, ale zaczyna mi sie gorący etap w pracy i potem nie bede miałą czasu na kosmetykę :D A tak naprawdę to juz sie nie mogłam doczekac jak ujże to 85kg i sobioe zrobiłam na tickwerku,z e juz mam w ramach motywacji :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
-
osz Ty spryciaro:)
za niedlugo bedzie nawet 80:) a potem 70:) itd hehe
-
No co jakoś trzeba się motywować. A od kiedy do mojej dietetyczki poszły jeszcze 3 kumpele to mam nowego powera. No przeciez nie moze być tak, że one beda chudły a ja nie :D
-
-
:D No to się pięknie zmotywowałaś, a teraz do roboty :wink: :D
-
Buziaczki :*
Madziuchna wiesz smutno mi :(
-
ehhehe zazdroszcze takiej motywacji:)
i zycze powodzenia.....ja mam podobna wage ale juz przed oczami mam siodemki hehehe
-
BIG DAY wizyta u dietetyczki i nowa dietka!!!
Cześć piękni i wspaniali :) Dzisiaj mam wizyte u dietetyczki. Na wadze od rana 86kg czyli bardzo dobrze. Według mojej wagi od ostatniej wizyty która była przed świętami Bożonarodzeniowymi ybyło mi 5kg. To chyba dobrze. Jestem ciekawa jak bedzie wyglądała ta nowa dieta ponieważ ma być bardziej rygorystyczna. Nie przejmuję sie tym, ponieważ ta którą mam w tej chwili mam jest bardzo, ale to bardzo obszerna. W sensie miałam powiedziec, ze mam dużo jedzenia :)
A planu na dzisiaj nie ma ponieważ zaspałam i nic nie mam. Na śniadanie w pośpiechu podwędziłam komuś kromke białego chleba z masłem i szynką (niedobrze), na drugie śniadanie zjem 4 mandarynki i activie. A potem pójde do sklepu i cos kupie. Ale coś lekkiego bo u dietetyczki bedzie ważenie a ja chce miec możliwie jak najmniejszą wagę :) Co można by było takiego lekkiego zjeść coby na wadze za bardzos ie nie odbiło? Hmmmm moze tylko wode bede piła?
-
Może jakąś rybę na parze + warzywa? :-)
Miłego :-)
-
Dziękuje za propozycje Kasikowa. Pewnie bym zrobiłą gdybym nie byłą w pracy. Hmmmmm a moze masz jakis pomysł na cos co moge kupic w pobliskim spożywczaku i nie wymaga przygotowywania :)
-
Ok wiedziałam, ze nie mam iść do sklepu :(
No wiec na obiad mam :oops: :oops: :oops: :oops: rybę w panierce (kupiłam gotowy filet) i puree knorra. Niby zmieściłam sie w 350kaloriach ale brzmi to bardzo niezdrowo. DLaczego zawsze gdy mam w perspektywie wizyte u dietetyczki ja mam darcie na zarcie i to w szczególności to "niedobre zarcie" :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
-
Czyli dziś wielki dzień???? POWODZENIA!!! :D Jak często ją odwiedzasz??? dobrze zrozumiałam ze ostatni raz byłaś przed świętami???
-
OGóLNIE CHODZE CO 6-8 TYGODNI, ALE OSTATNIA WIZYTA PRZYPADłA MI JAKOS W SESJI WIEC JA ODWOłAłAM. I później wiecznie odkładałam, odkładałam i tak wyszło jak wyszło :)
Sorki za capsa. nie zauważyłam go ale jzu mi sie nie chce zmianiać.
-
Madziuchna życze aby obylo sie bez halasow :P
-
tez zycze powodzenia, a dietetyczka na Ciebie krzyczy?:) i jak Ci ustalila plan diety to z jadlospisem? a Ty sie wymykasz i jesz puree knorra?:)
-
Na panierkę jeszcze oko moge przymknąc ale na puree z Knorra nie heh :-)
-
Mój plan diety wyglada tak, ze mam ułożony jadłospis na 7 różnych dni. I wybieram sobie jaki jadłospis chcę na dany dzień. Jak juz zaczne stosować dany dzień to musze go przerobic od a do z. Dzisiaj rano nie wybrałam, zadnego dnia i nie miałam jedzenia w domu odpowiedniego i dlatego wyszło jak wyszło.
-
nO I JA CIEKAWA JESTEM JAK TAM U DIETETYCZKI POSZŁO. jA BYŁAM WE WTOREK I BYŁO OK. nASTĘNA WIZYTA 15 KWIETNIA
-
Po wizycie nie wiem co mam myśleć. Z jednej strony jestem szczęśliwa bo znowu mam fajną dietkę która pewnie bedzie mi smakować (zobaczy sie w praniu dokładnie), ale obawiam sie tego, ze mam o wiele mniej mięsa (dzień bez mięsa dniem straconym). Z drugiej strony wymyśliłam, ze ja mam układane przeciez pojedyncze dni wiec równie dobrze moge wymieszać obie diety razem :) Pani doktor powiedziała, ze kalorycznie sa one prawie identyczne tylko, ze zmieniła mi posiłki zeby urozmaicić.
U niej na wadze wyszło, ze schudłam od świąt 4kg wiec rzeczywiście nie jest źle biorąc pod uwage swieta i sesje podczas których diete zawiesiłam :)
Nie bede pisać co mam dokładnie w diecie bo i tak wyjdzie w praniu gdy bede pisała plany na dany dzień :)
Znowu ma powera, znowu mam ochote sie odchudzać i jak zawsze CHCE BYC PIĘKNA :D!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
:D No to z tym powerem dasz kilogramom popalić! Już to widzę, jak lecą w dół.
"BĘDĘ PIĘKNA" ??? - PRZECIEŻ JUŻ JESTEŚ !!! - Widziałaś tego gościa, co się za Tobą na ulicy ogląda? Mówiłam Ci kiedyś, że taki istnieje. Niedługo Cię zaczepi i zaprosi na W-Zkę i kawkę do kawiarni. :D Wspomnisz moje słowa.
-
Cieszy to że masz powera po wizycie u dietetyczki :-)
Fajnie naprawdę fajnie :-)
Teraz kg muszą uciekać!
-
Gdzie pieprz rośnie :D
DO jutra laseczki. Z braku czasu musze wstac o 5 i jechac na zakupy do selgrosu o 6 gdyż potem praca do 16, nast epnie uczelnia do 20 i spotkanie ze znajomymi, a przeciez mam zacząc nowa dietkę wiec musze miec do tego produkty :D
Dobranoc, życze słodkich snów.
Jesi - mam nadzieję, że wspomnę, mam nadzieje :)
-
Madziuchna zycze powodzenia ;) ciesze sie ze masz powera,ja ostatnio cos tez ;) :roll: mm nadzieje ze nam to nie minie :lol: ale wiesz, pisz co jesz ;)
-
Nagrilka jak bedziesz miala ulozona dietke, opkazesz jeden przykladowy dzien? nie ze bede zgapiac, poprostu jestem ciekawa:)
-
Oj tak Ewuś oby nam to nie mineło :)
Czarnahellenka - jasne że tak. Ja zawsze pisze "plan na dziś" co oznacza, ze pisze dokładnie to co mam w diecie na dany dzień. Wiec ogólnie jakby sie dobrze przyjżeć to z czasem cała dietę mozna spisać z mojego forum. I to za darmo :D Aczkolwiek ja nie załuje ani grosza wydanego na to odchudzanie.
Plan na dzis:
zaspokoić sie na kolejne kilka miesięcy. Od jutra zaczynam nową dietę. Dzisiaj mam czas na zapełnienie lodówki i zjedzenie jakiejś białej bułki, z masłem, szyneczką i moze jakiś baton albo inne słodkie. W kazdym bądź razie mam zamiar zjeść wszystko na co miałam ochote w ostatnim czasie, zeby po kilku dniach nowej diety nie dopadły mnie zachcianki :D
I w ten sposób jem teraz jabłko
:shock:
A powinnam pewnie czekolade :twisted:
-
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: wiesz jabłuszko jest zdrowsze niż czekolada :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
mowcie co chcecie, ale pyszne soczyste jablko lepsze jest niz czekolada!! tz dla mnie:)
-
Ja ostatnio marchewki wcinam :shock:
-
Hmmmm ja uwielbiam owoce i zapewne są one lepsze niz czekolada, ale czasem organizm domaga sie czegoś bez czego idzie żyć, często nawet nie jest naszym ulubionym specjałem, ale po prostu ma sie na to ochote. Np ja dzisiaj wcinam dużo niezdrowych rzeczy. Zrobiłam sobie luźny dzień i bede z niego korzystać. Od jutra znowu piękne wzorowe dietkowanie :)
Nawet nie pisze co mam na sumieniu juz dzisiaj :D Jutro murowany kilogram moze dwa wiecej :D
-
Widze ze lekko podchodzisz do tego :lol: :lol: :lol: :lol: