-
Nio to miło ze mnie rozumiecie
U mnie odgrazanie sie ze rzuce sie na zarcie i takie tam na nich nie działa buuu oni uwazaja ze jak bede chuda to bede brzydka a taka jak teraz jestem to dla nich w sam raz-zero wsparcia od rodziny-MASAKRA!!!!!
-
Nio i minął kolejny dzionek dietkowania
Dziś na sniadanko zjadłam jogurcik z musli jogobelli, na obiadek rybę z warzywkami a na kolacyjke-no cóż herbatke z miodem i cytrynką. Nie było najgorzej.
Mam nadzieje ze w tym tygodniu faga pokaże troche mniej.
Najstraszniejsze jest to że w piątek jadę do mamy-już sie boje
-
Ale Ty przecież strasznie mało zjadłaś!!! Nie wiem nawet czy 500 kcal tu jest!!Dietkuj ale na 100 kcal a nie na 500 bo nic dobrego Ci to nie da!!
-
tamarek wiem, że zjadłam za mało ale na tyle wystarczyło mi czasu-wczoraj miałam mase spraw do załatwienia i większość dnia byliśmy poza domem. Ale nadrobiłam to dzisiaj
Dziś zjadłam na śniadanko razową bułeczkę z serkiem Almette i pomidorkiem(4 plasterki pomidorka), na obiadek miałam zupkę ogórkową a na kolacyjke jogurt z ziarnami jogobelli -pyyyyycha szkoda ze taki mały był hihihi.
Oprócz tego godzina spaceru z Sebciem(moim synkiem) nio i reszte dnia spędziłam na bieganiu za małym bo jest na etapie nauki siusiania na nocniczek
Jutro zdam relacje jak minął kolejny dzień.
Trzymajcie kciuki
-
Kochani pomóżcie, przechodzę kryzys.
Zważyłam sie dziś rano i przez ostatni tydzień ubyło mi tylko 0,5 kg buuu a najgorsze że z rozpaczy wrąbałam całą porcję lodów-możecie na mnie krzyczeć. Wiem że źle robię i ze lepiej odchudzać sie malutkimi kroczkami gubiąc po pół kg w tydzień ale ja bym chciała wiecej. Ale mam dołek emocjonalny. Ja sie chyba nie nadaje do dietowania
POMOCY!!!!
-
Buuu liczyłam na wsparcie i się przeliczyłam... ale poradziłam sobie i wziełam sie w garsc... tym razem musi sie udac... mam dość stresu w sklepach gdy chcąc kupić sobie fajny ciuch słyszę "mamy odzież tylko do rozmiaru 40" no i jak człowieka ma coś nie trafić.
-
Htilil mnie już też nikt nie pilnuje i nie wspiera hehehe. Ale spoko damy radę widzę, że jest u ciebie spadek wagi. Ze zdjęcia to w życiu bym nie powiedziała że tyle ważysz, gdzie ty masz te kilogramy heheheh Życzę powodzenia ....
_______________________
kolacja ...brokuły gotowane posypane serkiem feta mniaaaaaaaaam
-
Dzięki mimi28, że tak mówisz- miło mi to słyszeć.
Spodziewałam się iż na tej stronce będę miała wsparcie a tu bum... ale rozumiem to-ludzie mają coś innego na głowie i nie zawsze mają czas. Jak narazie starm się z mniejszym lub większym skutkiem przestrzegac wagi i nie dołuje sie juz jak przybedzie mi pół kg albo jak przez tydzień nic nie schudne. Kiedyś będę szczupła
-
Nie ma się co dołować mi przybyło 2 i sie nie przejmuję, bo skoro mogłam tyle to te 2 znikną tak szybko jak przybyły. Nie przejmuj się .....Ja się ważę w piątki, bo w poniedziałki (wiesz po niedzielnym obiadku u teściowej albo kawałku słodkiego )zawsze było więcej heheh
-
Wiesz masz chyba racje jesli chodzi o ważenie sie w piątki. Ja po weekendzie u mamuni na wadze zobaczyłam 1 kg więcej i normalnie BÓL hihihi No i jeszcze się rodzinka w gości zjechała więc sie troszkę pogościliśmy Ale nic to- do piątku zrzucę i zważę się na spokojnie Mam nadzieję że ubędzie mi kilka deko
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki