Strona 1 z 10 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 95

Wątek: Startuję ze 105kg. Kiloski łubudubu w dół!

  1. #1
    Awatar caprica
    caprica jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie Startuję ze 105kg. Kiloski łubudubu w dół!

    Przedstawię się.
    Mam 38lat. Ważę 105,2kg. Jestem wysoka- 175cm. Zawsze grubasek.
    Aktualnie nie pracuję ale zajmuję się wychowywaniem dwójki dzieci (3 lata i 9 miesięcy).

    Wydaje mi się, że próbowałam już wszystkiego. Problem polega na tym, że uwielbiam jeść, kocham słodycze. Nie udaje mi się wytrwać. Łaknienie tak potrafi zdominować całą
    mnie, że zmienia mi się sposób myślenia. Jak zacznę jeść to trudno przestać.

    Ostatnio probowalam MM ale też mi nie wychodziło.

    Od dziś próbuje ponownie.

    Dlaczego? Oto główne motywatory:
    1. Bolą mnie stawy (szczególnie biodra)
    2. Dla moich dzieci- by nie wstydziły sie swojej mamy

  2. #2
    Awatar ewulka78
    ewulka78 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-12-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,405

    Domyślnie

    No to mamy podobną startową wagę, podobny wzrost i dzieci w podobnym wieku (moje prawie 4 lata , drugie 7msc)
    Bedę więc wspierac i często zaglądać.
    Do jakiej wagi chcesz dojść, jaką dietką?
    Powodzenia.


    Tu walczę:
    Ostatni dzwonek

  3. #3
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    Witaj Caprica!
    przywędrowalam na Twój wątek, żeby zobaczyc co u Ciebie.
    Dobrze, że zaczynasz.
    Ja mam nieciekawe doswiadczenia z odchudzaniem co wskazuje sama waga.
    Teraz rozkładam to na czynniki pierwsze i przyglądam się otyłości z róznych stron.
    Biorę byka za rogi
    Powoli ale skutecznie.
    na forum jest tyle życzliwych osób , że czuję, że dam radę.

  4. #4
    madox jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    POSILKI I ZACHCIANKI TO MOI ZOLNIERZE.
    TO JA IM WYDAJE ROZKAZY!!!
    My generalowie damy rade!!

  5. #5
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Pozdrawiam i trzymam kciukolce!!!
    DOBRANOC

  6. #6
    Awatar caprica
    caprica jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Dzięki Wam za wsparcie.
    Mój plan jest taki:
    1. Najważniejsze to jeść normalnie, 3 lub 4 posiłki, bez podjadania i wpadania w przesadę
    (buła za bułą...i buła i chlebek itd).
    2. Niski indeks glikemiczny, w miarę nie łączenie węglowodanów z tłuszczami, ogólnie mało tłuszczy i kalorii.
    Docelowo- abstynencja od zapalników, realizacja planu jedzenia i zdrowa waga = wolność od kompulsywnego jedzenia
    Gacuję od 8.08.2012, 02.2012- 114 kg, 8.08.2012- 112 kg, 24.09.2012- 99,1kg, 19.09.2013- 78,0 kg, 25.09-75,9, 4.10-75,2, 17.10-79,9, 25.10-77,9, 2.01.2014-83,9, 10.01.14- 79,9kg
    Jak zmienić myślenie? Help! - Strona 9

  7. #7
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Dobry plan!!!!
    Trzymaj Sie!!!! :P

  8. #8
    Awatar caprica
    caprica jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Mój cel to 80kg.
    Pierwszy etap to być poniżej setki....
    Docelowo- abstynencja od zapalników, realizacja planu jedzenia i zdrowa waga = wolność od kompulsywnego jedzenia
    Gacuję od 8.08.2012, 02.2012- 114 kg, 8.08.2012- 112 kg, 24.09.2012- 99,1kg, 19.09.2013- 78,0 kg, 25.09-75,9, 4.10-75,2, 17.10-79,9, 25.10-77,9, 2.01.2014-83,9, 10.01.14- 79,9kg
    Jak zmienić myślenie? Help! - Strona 9

  9. #9
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    hejka
    ehh... miałyśmy do lata wszystkie być chude i co? ano to co zwykle - u mnie masakra jeśli chodzi o wagę - i jeszcze gorzej jeśli chodzi o samopoczucie i motywację do odchudzania - poniżej krytyki dosłownie

    ale za Ciebie oczywiście trzymam kciuki
    pozdrowionka
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  10. #10
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    bes_xyfki
    widzę rozczarowanie
    ehh... miałyśmy do lata wszystkie być chude
    no miałyśmy, miałyśmy to był tylko cel
    siedze sobie wygodnie w fotelu i mówię a mialam byc na Kilimandżaro i co? siedzę jak siedzialam a miałam być na Kilimandżaro. No kupiłam plecak i buty z rakami i co?

    ano to że do tego chyba sie należy przygotować, sam najlepszy sprzęt nie wystarczy, może by pomyślec jeszcze o kondycji, o przeanalizowaniu drogi, klimatu, temperatury, czy wziąć cieple majtki, czy nie? co tam będziemy jeść, co nas będzie atakować, gryźć i kąsać.
    No i co? Ano to, że
    nie widzę żadnej różnicy miedzy wyprawa na Kilimandżaro a wyprawa po smukłą sylwetkę

Strona 1 z 10 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •