Wątek: Zmiany

Zamieszczone przez balbinka

Dobrze! dobrze! niech będzie !Chcę schudnąć!

Balbinko, co do wody. To poza tym co już dziewczyny napisały, to woda pomaga Nam MŻ = Mniej Żreć! Ja nie jem po 18, jestem na diecie 1000-1200 kcal i jak mnie złapie po 18 głód, piję wodę. Może nie do końca stłumi głód, ale na pewno w znacznej mierze.

Poza tym... Jak mój ojciec podsumował mój wieczorny głodek:

- To nie jest zwykły głód. To jest głód zwycięstwa!

Balbinko !!!
miłego dietkowego dnia zyczę

Głód zwycięstwa!O!To muszę zapamiętać.

Zamieszczone przez balbinka

Głód zwycięstwa!O!To muszę zapamiętać.

Tak, to dodaje sił!!!

Witaj na forum
Powodzenia!

Hej Balbinka!
Witam w gronie forumowiczek.
86 kg to nie jest z tobą tak źle , hehehehe.
Co tu poradzić na dobry początek, hmmm przede wszystkim dodać troszkę ruchu może to być spacerek ale równie dobrze możesz sobie pochodzić po sklepach wizyta w hipermarkecie i godzinka chodzenie to też coś.
Wybrałabym na twoim miejscu coś prostego właśnie typu marsze , najistotniejsze jest to żeby taki marsz czy spacer trwał ok godzinki nie mniej
No i chyba dieta typu mniejżreć w skrócie MŻ , zapisywanie kalorii zjedzonych jest męczące to fakt, ale na początku będzie przydatne z tego powodu że nauczy cię ile co maa kalorii a to ważne.
Pozdrawiam Karla

Czytasz mój wątek Podziwiam,ze Ci sie chce,ale jednocześnie ciesze sie,ze mogę być pomocna Co dowody,to juz odpowiedziała za mnie koleżanka.Ja moge Ci jeszcze poradzic jedno-wypij rano zaraz po obudzeniu szklankę wody z sokiem z cytryny-wypłukuje doskonale wszelkie toksyny Wiem,ze zapisywanie wszystkiego co jemy jest uciązliwe,ale naprawdę pomocne,szczególnie w pierwszyc tygodniach odchudzania Pozwoli Ci lepiej kontrolowac co i ile jesz i wyeliminowac błedy Dasz radę-ja w Ciebie wierzę A dziewczyny na forum sa wspaniałe i na każdego tutaj mozesz liczyć-wiem to z własnego doswiadczenia

Zaraz chyba wszystkich zagryzę ! W brzuchu burczy ,bulgocze,przelewa!Przelewa to chyba woda,herbata .Głód daje znać o sobie!On nie daje znać on mnie zmusza cobym szybko szła do lodówki.Nic z tego!I kto tu powiedział,że

To nie jest zwykły głód. To jest głód zwycięstwa!

Jak nie pójdę zaraz spać to wyląduję w lodówce i nie będzie zwycięstwa!

Wkraczam w drugi dzień diety z obmyślonym planem.
zjadam 1400-1450 kcal (chciałaby chudnąć 0,5 kg tygodniowo)
spacery na razie muszą mi wystarczyć
picie 2 l wody,herbat
I etap zrzucenie 5 kg (myślę ,że w dwa miesiące)

Co o tym myślicie?

Hej hej

Na moje oko plan bardzo fajny Wiem, że na diecie 1500 można spokojnie schudnąć. Spokojnie, bo bez stresu dla siebie i ciała. Picie dwóch litrów dziennie jest bardzo ważne. Spacery jak najbardziej ok. Może bardziej marsze niż spacery A punkt czwarty sam wyjdzie w czasie wdrażania trzech poprzedzających. Na pewno schudniesz, ale ile, pokaże czas. Może nawet trochę więcej w czasie tych dwóch miesięcy niż zakładasz
Zapraszam oczywiście do siebie