Ja zamiast chleba jem wasę
Wcale mnie nie ciągnie do pieczywa... ogólnie mam wrażenie, że chleb wzmaga u mnie apetyt
A jesli chodzi o wieczorne jedzenie, podobno ostatni posiłek powinno się jeść 3-4 godziny przed snem
Pozdrawiam
Aga
Ja zamiast chleba jem wasę
Wcale mnie nie ciągnie do pieczywa... ogólnie mam wrażenie, że chleb wzmaga u mnie apetyt
A jesli chodzi o wieczorne jedzenie, podobno ostatni posiłek powinno się jeść 3-4 godziny przed snem
Pozdrawiam
Aga
Ja mam mieszane uczucia co do mięsa...może dlatego go nie jem. Wieprzowina i wołowina są za tłuste... kurczak pływa w hormonach i antybiotykach....tuńczyk w puszce to kwintesencja rtęci....( chociaż i tak go czasami jem). Właściwie to staram się jesć ryby...ale żeby kupić coś świerzego musze się pofatygować do Reala ..więc jem ryby tak 2 razy w tygodniu.
Prażynko, nie myślałam o tym białku... ale powiem szczerze, że jakoś nie jestem do tego przekonana... amoże powinnam ?
Do tego się podłamałam... dziś jest kilogram więcej !!!! Za co, za co, za co ?????
A na L-karnityne dostałam uczelenia.....
Hej no super, ze nie dalas sie zwariowac na wakacjach to wielki sukces
Zakładki