xixa: podaj mi linka do Twojego bloga, bo nie mogę go znaleźć... a przez wyszukiwarkę mi też nie chce wejść :P
i będę musiała jeszcze do yasmin zajrzeć i kitolki, ciekawe czy one coś naskrobały :P
westalka: cieszę się bardzo :* kamień z serca, co?
choć szczerze powiem, że zobaczyłam, że mój chłopak dość sensownie do tego podszedł i nie uciekał od problemu, pogadaliśmy, pomyśleliśmy co i jak
choć wiadomo, że jeszcze by tatą nie chciał zostać
miłego dnia!
Zakładki