Kolejny spadek wagi! Super!
Tak trzymaj! I absolutnie nie myśl, że Ci się nie chce! Trzymaj się! Walczymy dalej!
no no xixa szalejesz z ta waga brawo
co do wlosow to doswiadczenia nie mam jak widzialas mam blond i nie mam zamiaru farbowac
milej niedzieli
Jak nie odpisał...jak nie odpisał Właśnie, że odpisał i to na forum...czytać trzeba uważnieJa to nie wiem, ile się spala podczas seksu, ale wydaje mi się, ze wartości podane przez Kubę są mocno zawyżone. Bez przesady. No chyba, że weźmie się pod uwagę jakieś ekstremalne wyczyny, ale nie wiem, jakie by one musiały być, żeby aż tyle spalić. Moglibyśmy trochę powymyślać takich sytuacji, ale trzeba by utworzyć oddzielny erotyczny dział z wstępem od 18-tu lat
A co do samego tematu to biorąc pod uwagę odczucie fizycznego zmęczenia jakie występuje u mnie po godzinie i porównując je z odczuciami po innych sytuacjach wymagających spocenia myślę, że te dane wcale nie są zawyżone Ale przecież nie musicie się zgadzać nie ?
Oj Xixa, no toć ja Ciebie o te marne 6 bym w życiu nie podejrzewała
A reszta nie marudzić, że zawyżone, tylko się gimnastykować, żeby tyle spalić ;D No chyba, ze Wy lubicie 'na leniuszka'
Xixa gratuluje spadku wagi i tyle mądrego powiedziałam....
kuba, no rzeczywiście nie zauważyłam,że odpisałeś albo mi się z gg poplątało
sioola --> no ja myślę!!! nie podejrzewać prosze mnie o marne 6 haha
mhraauuuu...właśnie zjadłam reszte zupki [wrzucałam wszystkie mozliwe warzywa, które były w lodówce] z kanapką z pożywnym kalorycznym serem i sie najadłam.
aaa, nie uwierzycie, potańczyłam godzinę a wiadomo, jak to robię, dobrze,że podłoga się nie złamała ale jak już tańczę, to daję z siebie wszystko. zresztą, pisałam kiedyś,jak wygląda mój taniec.
oby nie zapeszyć, niechc waga spada [i żeby nie było obżarstwa!]
Zakładki