Wersja do druku
Ojejq :) ja kogoś motywuję? Ja? Niesamowite :) A nawet zapomniałam dodać, że użyłam wczoraj wieczorem jeszcze po kąpieli balsami ujędrniająco- antycellulitowego Lirene, pierwszy raz w życiu hehe, ale nie odczułam jakiejś przyjemności i załamała mnie ilość jaka idzie na moje olbrzymie ciałko hehe.
Dzielnie się trzymasz! Podziwiam! :D :D
Witaj :)
Nie żałuj swojemu ciałku kremu, a co :)
Mnie się kiedyś nie chciało smarować, ale potem się za siebie wzięłam i widzę, jak to przyjemnie mieć gładziutką skórę. Czy ujędrnia to w sumie nie wiem, pewnie tak, ale samo odczucie na skórze mnie cieszy :)
Pozdrawiam!
Te polacie skory do natarcia to dla mnie koszmar.Jak popatrze ile nacierania jest na samym moim wielgachnym brzuchu to jakos nie moge sie za to zabrac.A trzeba bo choc nie spowoduje to plaskiego brzucha to pomoze skorze obkurczyc sie choc troszke.
Dzisiejszy dzień zakończony na 1250 kcal. Nie zamierzam już nic jeśc to wpisuję 8) Dzisiaj zjadłam: płatki fitness z mlekiem 2%, sałatka z tuńczyka z pomidorami + 3* wasa, małe jabłko, jedna śliwka :wink: , fasolka szparagowa, dwa jajka sadzone, kawałek arbuza, łyżeczka masła do fasolki :evil: + jedna kawa bez cukru. Limit wodny - 2 litry :twisted: w końcu! Zero cwiczeń bo jeżdzę co drugi dzień.
W pracy ważą się losy mojej podwyżki - będzie wiadomo w poniedziałek. Chodzi o sporą sumę bo 700 zł netto - dałam czadu hehe. Kolejny dzień odchudzania do odhaczony! :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
gratuluję udanego dnia i trzymam kciuki, żeby podwyżka została zatwierdzona! :)
Trzymam kciuki za podwyżkę!!:D Szkoda,ze ta fasolka z masęłkiem...no ale dobrze jest:D
Zaproponuj szefowi 100 podwyżki za każdy odchudzony kilogram. Będziesz mieć motywację ;-)
Czym się zajmujesz w pracy?
Trzymam kciuki za podwyżke. Jak ją otrzymasz to moze sobie jakies masaze zafunduj w nagrode-fajna sprawa a i ciałko po kilku zabiegach staje sie jędrniejsze :) No i dzięki za odwiedzinki tsunami :)
Hi Tsunami, oj podwyżka każdemu się przyda, życzę abyś ją otrzymała. :P :P :P Mnie też bardzo pomagało jak wpisywałam swoje menu, czyli taka wieczorna lub poranna spowiedź z całego dnia, mnóstwo wówczas niedietkowych myśli od siebie odganiałam. :P Gratuluję kolejnego dietkowego dnia. :P :P :P