Kochana blagam - nie spiesz sie tak z odchudzaniem. Moze sie to skonczyc duuuzym jojo. Powolutku do celu ... a napewno sie uda.
Na dobry humor :
http://smola.kuzniki.net/graphics/garfield38.gif
Wersja do druku
Kochana blagam - nie spiesz sie tak z odchudzaniem. Moze sie to skonczyc duuuzym jojo. Powolutku do celu ... a napewno sie uda.
Na dobry humor :
http://smola.kuzniki.net/graphics/garfield38.gif
Waga leci Ci jak oszałała, ale ja bym się nie przejmowała. Jesz, jak zalecili Ci lekarze, widać Twój organizm tego właśnie potrzebuje :D:D:D
to samo zwolni, niestety.
A mi sie wydaje, ze Dixie dietkuje wzorcowo. Dietka 1300 - 1500 kcal dziennie, troszke ruchu. A organizm chudnie wedlug wlasnego rytmu. Co innego jakby nie dobijala nawet do tysiaka i tak szybko chudla. Tak trzymac Dixie!!! Super Ci idzie!!!
Milego dnia Slonce!
Dixie - wspaniale ci idzie, GRATULACJE!!!
Wydaje mi się,że zdołasz osiągnąc swój cel. :) 5 kg na miesiąc to całkiem przyzwoite tempo. Tylko nie staraj się przyspieszyć za bardzo :D
Chyba bede zamieszczac swoj jadlospis zeby pokazac wam ze ani sie nie glodze ani nie jem za malo kalorii. :D I nie zmienie dietki do ona mi bardzo odpowiada.Czuje sie mniej zmieczona, mam zdecydowanie wiecej energii, od jakis dwoch tygodni nie mam bolow glowy ktore nekaly mnie dosc czesto ( miewam migreny).I najwzniejsze jedzac w ten sposob udaje mi sie opanowywac moj apetyt ktory zawsze dopadal mnie najbardziej wieczorem.I wieczorem pozeralam 80% kalorii ( bo kazdego dnia rano zaczynalam sie odchudzac a kolo 15 konczylam :D ).Bywam glodna po 18 ale wytrzymuje i nic nie jem.
Fouille organizm jest najmadrzejszy zgadza sie i podejrzewam ze sam zwolni wtedy kiedy bedzie odpowiednia pora.Dostaje mniej wiecej stala liczbe kalorii, troszke ruchu i wie czym dysponuje.Jeszcze szybko gubi kilogramy choc juz nie tak szybko jak na poczatku.
Foczka dzieki.Strasznie lubie Garfielda.A jo-jo moze dopasc kazdego i tego co szybko chudnie i tego co wolno chudnie.To kwestia tego jak jesz po schudnieciu.
Agatkowa dokladnie,moj organizm chce sie pozbyc nadbagazu.Ale niestety juz obserwuje pierwsze symptomy tego ze waga spada wolniej.
Ivonpik kazdego dnia dobijam co najmniej do 1200 a zazwyczaj wyzej.I pilnuje tego bo nie chce sie glodzic.
Muffeldziekuje.Nie bede przyspieszac bo chce schudnac trwale.
Dixie
A może to dobry pomysł, żebyś zamieszczała tutaj swój jadłospis :) Może to też być wzór do wykorzystania przez innych :) Czasami coś u kgoś wpadnie w oko, a wiadomo, że wszyscy tu się odchudzamy, czyli im więcej pomysłów na jedzonko, tym lepiej. Czasami naprawdę trudno coś wymyślić i taki jadłospis innej osoby na forum może stać się inspiracją :D :D
Idzie Ci super! Widać, że nie głodujesz. Czujesz się dobrze, a to chodzi najbardziej :D :D
Gratuluję Ci z całego serca! I do przodu dixie! :D [/b]
Dziekuje Fruktelka.Dzis po kolacji zamieszcze moj dzisiejszy jadlospis.I postaram sie robic tak kazdego wieczora.
Ja tez sądzę, że dieta którą wybrałaś jest jak najbardziej oki :)
Wiadomo, że jak człowiek odchudza sie z większej masy to kiloski szybciej spadają...
Przykładowo Twój godzinny spacer spala o wiele więcej kalorii niż mój czy osoby o niższej masie niz moja... tak to jest... im wyższa masa tym łatwiej pozbyć sie kilogramów... organizm sam zwolni jak poczuje, że to zbyt szybkie tempo :)
Dzis na liczniku okolo 2300 :oops: :oops: .Wypilam piwo i zjadlam spory kawalek ciasta z orzechami i z kremem.Zla jestem na siebie bo moglam poprzestac na wodzie mineralnej.Dlaczego sie tak sie stalo.Ano sasiadka zaprosila mnie do siebie abym zobaczyla jej nowe meble no i trzeba bylo je oblac.
Nalezy mi sie porzadny kop w dupsko, jutro na 1000% przyskoczy mi co najmniej kilogram na wadze :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Z przyczyn powyzej opisanych jadlospisu dzis nie bedzie. Siedzie tearz z pelnym, zbyt pelnym zoladkiem i kacem moralnym- okropne uczucie bleeeee
Dixie spokojnie...zjadłaś coś nadprogramowego - nie szkodzi. Wpadki zdarzają się każdemu. Ważne, żebyś dzisiaj wróciła grzecznie do dietki, a na wadze nie będzie żadnego skoku w górę. Ważne, żeby po takim jedzeniu po prostu dalej dietować, a nie rwać włosów z głowy i się nie załamywać.
Dzisiaj jest nowy dzień! Powodzenia!