Trzymam za to kciuki, ja też mam dosyć bomb. Wolę by 2008 był "nudny" a nie tak bombowy jak styczeń ... choć niby człowiek tylko pamięta te zmiany, momenty szczytowe i dołowe a rutyna znika z mózga jak woda w klozecie ... udanego tygodnia albo dwu jeśli nie więcej życzęZamieszczone przez saskia
![]()
Zakładki