-
40 kilo nadwagi...;(
Hej Chyba setny raz dochodze do wniosku ze jestem do niczego:/ Po raz 20 zaczynam i nie koncze...Te moje ciagle podjadanie ehh Mam 16 lat i waze 100 kilo(!!). Nie moge zrozumiec dlaczego jestem az tak slaba..Pomozcie..A wlasnie a propo wiszacej skory,,,boje sie tego strasznie W ogóle rozstepy mam na 120:/ Co poczac..
-
cześć. jesli się boisz wszącej skóry [ja też], to moja rada - nie chudnij szybko kilogram w tydzień w zupełności wystarczy. no i ponieważ młodziuch jeszcze z ciebie, na początek po prostu ogranicz jedzenie, no chyba że umiesz i chcesz liczyć kalorie.
i moje pytanie - dlaczego masz nadwagę? [ja np.żrę]
-
każda z nas boi sie wiszącej skóry... dlateo tez każda uzywa jakichś balsamów ujedrniających /wyszczuplających itd. Lepszy jakikolwiek wspomagający balsam niż żaden. i taka jest prawda... wiem tez ze powinno sie ćwiczyć zeby uelastycznić skóre i pomóc jej sie najzwyczajniej wchłonąć.
Jesli chodzi o odchudzanie to zwykłe ograniczenie ilości spożywanych dan wystarczy na początek
Jak coś, zapraszam do siebie naczy na mój watek :
-
Cześć fajnie że postanowiłaś się za siebie zabrać bo to naprawdę warto i pamiętaj możesz to osiągnąć możesz to zrobić i schudnąć 40 kg za rok o tej porze możesz już nie mieć tego balastu wszystko zależy od ciebie samej na początek zmień kilka nawyków pierwszy podstawowy przestań jeść kolację tzn. późno wieczorem przeżuć się na jedzenie zdrowe jedz dużo warzy trochę mniej owoców jogurty mięsa duszone i gotowane ale chude zrezygnuj ze słodyczy więcej się ruszaj poczytaj trochę o kaloriach staraj sie nie przekraczać 1500 a na pewno schudniesz . Jeśli chodzi o ciałko to zależy jakie masz tendencje skóry balsamuj sie codziennie ponadto poczytaj o olejkowaniu warto to robić ja schudłam w ciągu 10 miesięcy 36 kg no i specjalnie skóra mi nie wisi ..no i za wiele nie ćwiczyłam aha i urodziłam 3 dzieci z których najmłodsze ma 1 roczek wszytko jest w Twoich rękach pamiętaj szkoda życia na to aby być grubą!!!!!!!jeśli będziesz potrzebowała pomocy czy wsparcia może ułożenia menu to wal do mnie pozdrawiam
-
rexonaformen jak tam? odezwij sie co nie co....
-
Dziekuje:)
Hmm..narazie trudno na jakiekolwiek wnioski czy prechwalki bo to dopiero 2 dzin powaznej walki hehe Wczoraj poszło bez jakis zbednych posiłkow i ciesze sie z tego ale no, nigdy nie chwal dnia...Nie wiedziałam, ze to forum moze tak bardzo pomóc mi, wreszcie podeszłam do diety nie, jako MUSU czy czegos takiego, a po prostu zmiany mojego życia..Jeszcze jeden problem- rodzice:/ Próbują (bezskutecznie) "pobudzic mnie" do działania, zebym schudła itp. ale nie wiedzą jak bardzo boli to, ze wytyka mi się każdą zjedzoną kanapkę, każdą minutę spędzoną przed komputerem..wiem ze chca dobrze ale to na prawde bardzo boli gdy ktos mowi ci:"Patrz jak Ola schudła(ola to moja przyjaciółka, tez ma problem ze zbednym ciałkiem) a ty co, grubasie??" To na pewno nie jest miłe i zawsze wtedy myśle, ze na prawde nie wiem, dlaczego w ogóle sie urodziłam..No nic, pozdrawiam, dzieki za wsparcie=*
-
Witaj rexonaformen. Ciekawy nick swoją drogą. Dziewczyny mająrację, na początek wystarczy mniej jeść. Jeżeli do tej pory jadłaś 3 posiłki dziennie, to możesz sobie rozłożyć jedzenie na 5 posiłków, ale mniejszych. Unikaj tłustych rzeczy, słodyczy, napojów słodzonych itp. Możesz wcinać więcej warzyw, a jako przekąski przygotować sobie coś dietetycznego. Dieta ni musi być musem, tylko powinna dawać radę. Na tąwiszącą skórę to koniecznie ćwiczenia, możesz zacząć nawet od spacerów, ważny jest sam RUCH. A rodzicom powiedz, że bardzo chcesz schudnąć, a oni powinni Cię w tym wspierać, a nie dołować. Na pewno Ci się uda. A i może podziel sobie odchudzanie na jakieś drobniejsze cele, np. teraz schudnij do 90, czy tam 95 - będzie Ci łatwiej, a każdy osiągnięty cel będzie dalszą motywacją. Pozdrawiam i trzymam kciuki za kolejny dzień!
-
Znowu porażka;(
Kurcze wescie mnie walnijcie normalnie w łep!! Znowu przyszłam wczoraj do domu i obzerałam sie;(;( Ja juz chyba nie mam silnej woli....;(
-
Może robisz ten błąd co ja na początku? Wchodzisz do domu głodna i wcinasz co tylko masz pod ręką? Ja mam swój patent już i mi się to po prostu nie zdarza - muszę mieć COŚ w brzuchu. Przed wyjściem z pracy z godzinkę zjadam jakąś surówkę i mam problem z głowy. Spróbuj
-
A czy już wiesz, jak chcesz gubić kilogramy? Masz jakiś plan? Masz zamiar ćwiczyć?
Wszystko jest do zrobienia, ale to zależy przede wszystkim od Ciebie.
Powodzenia!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki