-
ojj kazdemu sie nalezy jakas przyjemnosc,
nie bedzie batow :P
Donranoc, milej nocki
-
Wampirku a co tu tak cicho? Wyłaź już spod tej ciepłej kołderki I nie przejmuj się drobnymi wpadkami. Moja środa była też nieładna . Mam nadzieję, że czwartek minął Ci dietkowo i miło a piątek będzie jeszcze lepszy.
Trzymaj się cieplutko, bo zimne dni nadchodzą :*
-
Witam.
dzisiejszy dzień pod względem dietkowym udany.
Pod innymi beznadziejny bo:
po pierwsze nie poszłam dziś na dyskotekę w szkole bo dostałam @ i strasznie mnie brzuchol boli
po drugie przez cały tydzień będzie mnie ten brzuch bolał
i po trzecie nie pójdę z klasą na basen tzn. pójdę ale nie będę pływać.
No beznadzieja!
Przynajmniej na kółku biologicznym było super. Pełno śmiechu taaa....bo my zawsze na kółeczku robimy różne wystawy, wycinamy jakieś pierdoły itp a przy tym naprawdę jest dużo śmiechu.
Trzymajcie się:*
-
Miłego wieczorku:*
Ojj..znam ten ból..Nie móc pójść na basen przez @:/
-
oj biedactwo
ja już czuje, że u mnie też sie zbliża @
ale pomyśl sobie, że za tydzień przejdzie i kolejne tygodnie beda bez niego
pozdrawiam
-
miłego weekendu i niebolącego brzuszka
-
i po piąteczku.
Dietkowo całkiem nieźle.
Od jutra zaczynam pierwszy tydzień bez słodyczy ( bez ciastek, batonów, cukierków, ciast, słodkich bułek, czekolady, lizaków no po prostu bez tego wszystkiego) zaczynam od jednego tygodnia ponieważ nie chcę od razu odzwyczaić się na dobre słodyczy bo to zaprowadzi mnie do złamania tej zasady. Wole stopniowo. Najpierw tydzień, potem dwa, trzy, cztery...
W szkole myślałam, że nie wytrzymam tak mnie brzuch bolał. Na w-f niby nie ćwiczyłam ( nie przebrałam się ale troszkę poodbijałam piłeczkę bo siatkę miałyśmy
Spać mi się bardzo chce. Dziwne bo w szkole wystarczająco wyleżałam się na ławkach .
Jejciu ja to mam już jakieś uzależnienie od tych kcal. Nawet nie muszę sprawdzać na opakowaniu ile co ma kcal bo mam to mniej więcej w główce. Co prawda tam o 5-10 kcal czasami się pomylę ale to bardzo niewielka różnica.
Na początku nie wiedziałam co brać do szkoły do jedzonka no ale teraz już jest git.
biorę 500g pitnego jogurtu mniam...pychotka. Jak nie zdążę schować tego jogurtu do plecaka a nie chce mi się wracać do domu to po prostu zrywam jabłuszko z mojego drzewka..nie ma co
Mykam poczytać jak tam u was dzień zleciał.
Buziolki:*
-
Wpadam życzyc miłego weekendu i trzymam kciuki za rzucenie słodyczy :P
-
-
Dziś tak szybciutko piszę bo idę spać. A co. Wyśpię sie za wszystkie czasy.
Zrobiłam dziś zakupy aby wytrwać ten tydzień bez słodyczy. Zaczynam od jutra. niby dziś nie jadłam nic słodkiego no ale oficjalnie zaczne od jutra
Buziolki:* Miłego wieczorku.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki