Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 34

Wątek: Pyzia znowu na starcie w walce o siebie

  1. #1
    IziaPyzia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Pyzia znowu na starcie w walce o siebie

    Witajcie,
    Jakis czas nie zagladalam na forum i zgadnijcie jak sie to dla mnie skonczylo
    Tak samo jak i w lutym wychodze z wagi 94 kg przy wzroscie 176 cm, kiepskim samopoczuciu i niewielkiej wierze we wlasne sily.... Tym razem jest to dla mnie ostatnia szansa na to aby za rok kupic w normalnym salonie suknienke slubna a nie szyc na miare....
    Nie bede jednak tak jak poprzednio zaczynac od DC bo zauwazylam, ze:
    1. fakt - chudnie sie szybko i zoladek szybko sie kurczy
    2. jest to bardzo motywujace do dalszego chudniecia ale zarazem ma sie wielka chec cos pogryzc wiec juz po wszystkim chwyta sie cokolwiek co sie gryzie, zuje i polyka... latwo mozna sie domyslic czym to sie konczy...,
    3. dziala wyniszczajaco na organizm.

    Jesli chodzi o punkt 3 to prawde Wam powiem, ze naprawde powaznie martwilam sie o to, ze zostane lysa. Wlosy wychodzily jak glupie i dopiero po wielkich wysilkach udalo mi sie je odzyskac. Paznokci do tej pory nie moge odzyskac, lamia sie i rozdwajaja... ale pracuje nad tym...

    Tak wiec z wielkich sil bede sie starala:
    1. jesc wszystko a przede wszystkim gotowane i surowe warzywa i biale mieso. W malych ilosciach, nie dopuszcze do wstania od stolu z uczuciem sytosci;
    2. nie jesc po godzinie 18.00
    3. cwiczyc rano ok.10 minut sklony, brzuszki, przysiady no i przynajmniej 3 razy w tygodniu cwiczenia z kaset.
    4. Nie jesc slodyczy (to bedzie najgorsze), bialego pieczywa, ziemniakow z sosami i miesem, nie pic gazowanych i slodzonych napojow.

    Blagam... trzymajcie za mnie kciuki bo bedzie to bardzo potrzebne.[/quote][/b]

  2. #2
    CzarnaWampirzyca Guest

    Domyślnie

    życze miłego dietkowania.
    Buziolki na dzisiejszy dzień:*

  3. #3
    Lisia Guest

    Domyślnie

    ono miłego dzionka (poki co słoneczko siweci) i wiary w siebie

  4. #4
    Awatar buleczka23
    buleczka23 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-02-2005
    Mieszka w
    Przemyśl
    Posty
    418

    Domyślnie

    czesc trzymam mocno kciuki a postanowienia super trzymaj sie nich a zobaczysz laska bedziesz do slubu pozdrawiam i zycze milego poniedzialku
    buleczka 23- BUNIA


  5. #5
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    a ja zawsze myślałam, że zdrowe odżywianie polega również na tym, żeby wstawać od stołu z uczuciem sytości - nie dopuszczając jednak do przejedzenia
    bo jak ja bym jadła, ale się nie najadała, to potem i tak bym nadrobiła braki - i to z nawiązką
    ale nie będę się wymądrzać, bo na pewno to samo miałaś na myśli
    pozdrawiam
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  6. #6
    tsunami jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    1

    Domyślnie

    A ja czytałam, że z lekkim niedosytem trzeba wstawać od stołu, ciekawe kiedy będzie to dla mnie naturalne a nie kontrolowane hehe Witam na forum i życzę powodzenia

  7. #7
    IziaPyzia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie

    No wlasnie... tez gdzies czytalam o tym zeby nie wstawac od stolu z uczuciem sytosci:

    Nasz przełyk ma około 30 cm długości. W tym odcinku zmieścić może się naprawdę spora ilość pokarmu. Jeśli zatem nawet w momencie zakończenia jedzenia czujemy, iż bylibyśmy w stanie zjeść sporo więcej, w momencie gdy cały pokarm z przełyku dotrze do żołądka wrażenie to zniknie. W przeciwnym wypadku po kilku chwilach poczujemy się przejedzeni, a przecież mimo wszystko nie jest to miłe uczucie

    To brzmi dla mnie dosc logicznie

    Dzisiaj dietka jest dosc trudna a pewnie to dlatego, ze ostatnio sporo pochlanialam jedzenia... ciagle chce mi sie jesc ale staram sie ze wszystkich sil to przezyc...

    Dzis mam za soba 2 serki homogeniozwane, 3 pomidory a przed soba 2 jablka i jeszcze nie wiem co pewnie gotowane warzywa moze z jakims mieskiem.
    Rano cwiczylam lekko. Mialam co prawda zamiar rozruszac sie 10 minut ale jakos szybko mi poszlo i 5 minut zaliczylam... musze jeszcze nad tym popracowac.

    zobaczymy jak sie sprawie do konca dnia.

    Trzymam za Was kciuki

  8. #8
    lemonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-08-2007
    Posty
    52

    Domyślnie

    Witaj, ja tez zaczęłam dzisiaj dietkę. Trzymam za ciebie i siebie kciuki

  9. #9
    kiniuch175 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-09-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj!!
    ja dzisiaj rozpoczęlam dietke już po raz kolejny tak jak Ty..
    no i mam nadzieje ze tym razme się nam uda
    3mam kciuki bede wpadała i odwiedzla Cie!!!

  10. #10
    Cherie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Iziu z tymi słodyczami nie jest tak najgorzej... ja zawsze miałam z nimi problem...ale jakos dałam rade wiec ty tez dasz tak wiec trzymam kciuki za ciebie

Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •