Witaj Shakinass!

Kochana, mi sie wydaje, ze najwazniejsze to dojrzec do dietki. Bo przeciez to nie sztuka odchudzac sie kilka miesiecy, zrzucic zbedny balast, a potem spotkac sie z niechcianym jo-jo Osobiscie wydaje mi sie, ze jednak nalezy zmienic nawyki zywieniowe, np. zamiast bialedo pieczywa jesc razowe lub wasa, zamiast smietany uzywac jogurt naturalny, zamiast ulubionej tlusciutkiej kielbaski zjesc chudziutka wedline z indyka. Nie wprowadzaj drastycznych zmian, rob wszystko powoli a konsekwentnie.

Kochana, ja jeszcze 4 miesiace temu tez bylam zalamana tak jak ty, teraz powoli wraz ze spadkiem wagi mam coraz wiecej energii, zaczynam coraz bardziej dbac o siebie i jestem bardziej zadowolona z zycia. A jezeli chodzi o facetow to po prostu badz cierpliwa, jestes jeszcze mloda. Na pewno jestes wartosciowa dziewczyna, a facet ktory to dostrzeze bedzie wielkim szczesliwcem!

Pozdrawiam!