Wątek: AlfXXL - walczę :) / - 7.5 kg w 6 tyg. / Fotki str. 6 :)

Kuba, nie wiem dokładnie ile masz lat (na oko 30+/-5?) tak więc szacunkowo do utrzymania wagi przy bardzo małej ilości ruchu potrzebujesz jeść 3300 kcal (z wzoru na CPM 1.2*(66 + (13.7*145 + 5*193 - 6.8*30))) choć jeśli dalej w pracy wyrabiasz kilometry i masz dużo ruciu to bym to powiększył przynajmniej o 25% tak więc 1500 to byłoby rozsądne minimum - długo wywód a ta sam konkluzja co inni pisali

A teraz najażniejsze: SUPER że wróciłeś!!! I to do końca i ma nadzieję, że dobry koniec to będzie Chce też podziękować Westalce (!), że poczarowało i mamy Ciebie z powrotem na forum - zwsze raźniej kiedy widać starych wyjadaczy, ehmm, odzudzaczy znaczy

Zamieszczone przez AlfXXL

Odchudzanie to nie tylko brak jedzenia

Do odchudzania koniecznie trzeba dodać ruch. Ruch pozwala chudnąć szybciej ale także ożywia ciało, poprawia krążenie i przyśpiesza metabolizm co jest bardzo, ale to bardzo ważne. Im więcej ruchu tym lepiej...

To jestem ciekawy jak Ci z tym ruchem idzie?! Mam nadzieję, że nie zostałeś zniechęcony? Musiałbyś naprawdę dużo robić w siłowni by mieć wielkie efekty a jeśli robisz ruch aerobowy (w granicach 70-80% HRMax) to idealny do spalania tłuszczyku i mięśni od tego nie zbudujesz ...

Jesteś wreszcie...

Ja się przestałam przejmować tym czy zjadłam 200 kcal więcej czy mniej.To nie ma znaczenia,nie ma co popadać w paranoję.Czasem zjem więcej czasem mniej ważne żeby rozsądnie no i żeby waga leciała w dół. Po kilku dniach włazi się na sprzęcior i widać czy się oszukiwało
Pozdrawiam

O rany ja tu chyba jestem bohaterem narodowym . A tak na poważnie: Alf vel Kuba - na moje oko za mało zjedzone, chyba że faktycznie potem coś jeszcze zjadłeś .

Ja coli nie pije, bo mnie zabiło jak zobaczyłam, że cola jest najlepszym odrdzewiaczem (śrubka jak nowa ), no ale też nie ma co popadać w paranoje. Ja też lubie colę

Jak widze te skomplikowane obliczenia to aż nieśmiało zapytam...skąd je macie? I czy są wymierne, bo mam wrażenie, że mój metabolizm jest jednak 100razy wolniejszy od drugiej takiej Westalki co by nigdy się nie odchudzała

Jestem z wami!!

jaki z Ciebie fajny facet!

powiedz mi Kuba jak to było z Twoim jojo? jadłeś tak dużo? miałeś napady? czy co?
z czystej ciekawości pytam

Nie wiem dokładnie...jakieś 3000 kalorii może więcej, czasem na pewno więcej...poza tym jadłem o różnych dziwnych porach Ale nie ma co tutaj tego rozstrząsać...było minęło...i to nie były jakieś tam napady tylko ja po prostu totalnie odpuściłem dietę.

Kuba, nie wiem dokładnie ile masz lat (na oko 30+/-5?) tak więc szacunkowo do utrzymania wagi przy bardzo małej ilości ruchu potrzebujesz jeść 3300 kcal

Mam 25 lat W sumie to sam sobie zrobiłem to przeliczenie, które podałeś i postanowiłem ustalić sobie dietę na 1800 kcal. Myślę, że to całkiem rozsądny poziom...wystarczająco mało żeby zrzucać masę a wystarczająco dużo żeby nie być osłabionym i nie zwalniać jakoś dramatycznie metabolizmu...

Jak widze te skomplikowane obliczenia to aż nieśmiało zapytam...skąd je macie?

WZOR NA INDYWIDUALNE ZAPOTRZEBOWANIE KALORYCZNE


1.Masa ciala w kg
2.Wzrost w cm
3.Pomnoz mase ciala w kg przez 9,6
4.Pomnoz wzrost w cm przez 1,8
5.Pomnoz swoj wiek w latach przez 4,7

6.Do 655 dodaj wynik z punktu 3
7.Do wyniku z punktu 6 dodaj wynik z punktu 4
8.Od wyniku z punktu 7 odejmij wynik z punktu 5

WYCHODZI DZIENNE ZAPOTRZEBOWANIE ORGANIZMU NA KALORIE W STANIE SPOCZYNKU

9. Pomnoz dzienne zapotrzebowanie na kalorie przez:
1,2 ? siedzacy tryb zycia
1,375 ? cwiczenia 1-3 razy w tygodniu ale malo intensywne
1,55 ? cwiczenia 3-5 razy w tygodniu o sredniej intensywnosci
1,725 ? bardzo aktywny tryb zycia, cwiczenia codzienne o duzej intensywnosci

WYCHODZI DZIENNE ZAPOTRZEBOWANIE NA KALORIE POZWALAJACE UTRZYMAC OBECNA WAGE

Zalecenie dietetykow. Od wyniku odejmujemy 500 kcal, co gwarantuje zdrowe, ale dosc szybkie tempo chudniecia.


ŹRÓDŁO :

http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...er=asc&start=0

Kubusiu wierze ze wybrałeś te najlepsze zdjęcia jednak mimo tego wyglądasz bardzo dobrze a w parze w Misiaczkiem wspaniale!

A nie lepiej trzymać sie diety Montignaca je sie człowiek jest najedzony nie liczy kalorii jedynie sprawdza indeks glikemiczny ?

powodzenia

Wyszło mi 1898 kcal. (po odjęciu 500kcal.) to stanowczo za dużo żebym mogła schudnąć, wiem bo już taką dietę miałam i przytyłam :/

Zamieszczone przez Westalka

O rany ja tu chyba jestem bohaterem narodowym .

Moją nominację masz

A tak na poważnie: Alf vel Kuba - na moje oko za mało zjedzone, chyba że faktycznie potem coś jeszcze zjadłeś .

poperam +1 mój głos.

Ja coli nie pije, bo mnie zabiło jak zobaczyłam, że cola jest najlepszym odrdzewiaczem (śrubka jak nowa ), no ale też nie ma co popadać w paranoje. Ja też lubie colę

Hmm, cola jak odrink oczyszczjący/przpelający ...

Jak widze te skomplikowane obliczenia to aż nieśmiało zapytam...skąd je macie? I czy są wymierne, bo mam wrażenie, że mój metabolizm jest jednak 100razy wolniejszy od drugiej takiej Westalki co by nigdy się nie odchudzała

z tego co czytałem w literaturze to metabolizm jest bardzo bardzo skomplikowaną maszyną ale też i tak zbudowaną, że bardzo bardzo trudną ją zepsuć. Jeśli jesz normal ni to metabolizm normalnie pracuje tylko jeśli jesz bardzo mało (poniżej 1000kcal) to zwalnai by Cię bronić - oszczędza, zwalania, bardziej efektywnie zużywa jedzenie i magazynuje - czyli dokładnie przeciwnie do tego co chece się zrobić pofdczas odchudzania: organizm broni nas podczas trudnych czasów głodówki - jesteśmy skontruowanie do łątwego zyskiwania na wadze i zamianie tego w tłuszczyk i skonktruowani to przetrzymywania ciężkich czasów z minimalny ubytkiem na wadze. Dlatego odchudzanie musi być długim procesem moim zdaniem ...

Zamieszczone przez AlfXXL

Nie wiem dokładnie...jakieś 3000 kalorii może więcej, czasem na pewno więcej...poza tym jadłem o różnych dziwnych porach Ale nie ma co tutaj tego rozstrząsać...było minęło...i to nie były jakieś tam napady tylko ja po prostu totalnie odpuściłem dietę.

Na pewno więcej - ja jak policzyłem sobie te "co nieco" co jadłem o różnych porach to mi się słabo zrobiło ile tego bywało ...

Mam 25 lat W sumie to sam sobie zrobiłem to przeliczenie, które podałeś i postanowiłem ustalić sobie dietę na 1800 kcal. Myślę, że to całkiem rozsądny poziom...wystarczająco mało żeby zrzucać masę a wystarczająco dużo żeby nie być osłabionym i nie zwalniać jakoś dramatycznie metabolizmu...

Hmm, to skąd te 1500 albo mniej? Mam nadzieję, że dobrze czuwasz nad swoim organizmeme i nie forsujesz nadmiernie.

Jak widze te skomplikowane obliczenia to aż nieśmiało zapytam...skąd je macie?

http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...er=asc&start=0

Do tego dodam tylko, że to wzór dla kobiet - dla mężczyz jest trochę inna wersja którą używałem (66 zamiast 655 i inne współczynniki - ważne różnice!). U mnie w wątku można znaleźć znacznie więcej na temat tych wzrów na CPM/PPM/BMR i podlinkowane artykuły. Na przykład Ile kalorii jeść, aby chudnąć? Czy wiesz jak policzyć swoje CPM/PPM? Czy można chudnąć, jedząc nawet 7 razy dziennie?, Ku pamięci wzór na CPM/PPM(BMR) i dodatkowe linki do kalkulatorów etc oraz informacje na temat formuły Harrisa i Benedicta i jej używania do szacowania PPM/BRM

I pytaj jeśli potrzebujesz więcej szczegółów

Cześć. Wiem, ze to troche późna rada, ale zrobiłam sobie weekend bez kompa. No ale co tam lepiej późno niz wcale.

Pisałes, że na kolacje miałes pieczywo pełnoziarniste + 2 plasterki szynki + 2 plasterki sera. Ja mam stałe konsultacje z dietetyczką i wiem, ze lepiej byłoby gdybyś zjadł to pieczywo albo z 4 plasterkami sera albo 4 szynki. Moze mniej urozmaicone ale cóż. No i do każdej kanapki prponuje jakies zielsko (pomidor, ogórek, rzodkiewka, sałata, cokolwiek) ponieważ to przyspieszy proces rozkładu i spalania

Jednocześnie chciałam mega pogratulowac wyboru sera 17%. Wcale nie jest gorszy od goudy itp które maja po 45%. Niektórzy twierdzą, ze jest bardziej suchy (jakoś nie zauważyłam) ale nawet jeśli to na wszystko jest sposób.

Zdjęcia zrozumiałe, ze każdy z nas wybiera te najlepsza, co nie zmiania faktu, że nawet jeśli są najlepsze to aż tak ardzo nie ukryją ciała. Patrzac na fotki dałabym Ci max 125kg i bynajmniej nie mam zamiaru wchodzić Ci w doope tylko tak wyglądasz

Pozdrawiam!