Wątek: Cel - 20 kg (fotki str.1) (dietka str.3 ) :P

Uch.

Czas zmierzyc sie ze soba...!!

20 kg to teraz moj cel!

Tak wygladalam wczesniej, nie wiem ile schudlam:



A tak teraz:





To i tak sukces :P

Jeszcze 20 kagie i bedzie spokoj.

Mam 166 cm wzrostu, 16 lat i waze 68 kg.

Myslalam duzo nad dietami, ale najwazniejszy ruch.

Zamierzam ćwiczyc 6 weidera, brzuszki, box i do tego mniej jesc.
Czy schudne?

Mam nadzieje :P

I jak to mowia : kokodzambo i do przodu

po 1 jej ładnie schudłas... a po 2 jej... czemu az 20 chcesz zgubic? wygldasz ok!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a nawet lepiej to ty chcesz wazyc 48 kg????? jej zajrzyj do mnie jak masz chec

48 kg to bylaby dla mnie odpowiednia waga. Dziekuje, ze dla Ciebie wygladam ok. Ale dla siebie w ogole ;/

hm.. policzyłam sobie z ciekawosci twoje przyszłe BMI (bo nie watpie ze schudniesz) i wyszło mi 18,05 --> a to zaledwie kroczek od niedowagi wiec uwazaj (ponizej 18 jest niedowaga z tego co pamietam ) bede zagladac a i dziekuje za wizyte

uuuuuuuu ;/ nie udalo mi sie dzisiaj -.-

zezarlam pizze....doslownie ja wchlonelam...;/

no nic...jutro tez jest dzien :P

p.s. ale dobra bylaaaaa ^^

a moze jakies tabletki na zmniejszenie apetytu ktos zna?

a ja zjem jutro tzn dzis (bo jest godz 0:55) pizze

Uch...

Co za zycie

Na śniadanie jogobella.

Ogladalam reklame chyba jogobelli. Jakas madra wypowiadala sie:

"Jogobelle jem na sniadanie, jem na lunch, jem na kolacje..."

Kobieto jak Ty sie tym najesz?

Juz zrobiona pierwsza seria brzuszkow = 40 :P

Narazie to i malo ale bedzie wiecej!

Pozdrawiam wszystkie grubaski

ojej wierze ze mozesz sie zle czuc sama ze soba ale uwazaj zeby nie przesadzic, jestes piekna mloda dziewczyna i moze jeszcze tego nie wiesz ale faceci tez lubie miec sie do czego przytulic.

Napisalam jakbym miala z szescdziesiatke

trzymam kciuki za Twoje marzenia

Heh

Dziekuje

Ja tez trzymam kciuki za to, że uda Ci sie schudnac do slubu

A tak na marginesie.

Ciesze sie cholernie ze jest to forum, nigdy nie bylam tak zmotywowana do odchudzania jak teraz

--------------------

Pale jak smok, byle nie jesc :/

Śniadanie: tak dzisiaj zjadlam jogurt "jogobelle=na sniadanie, lunch i kolacje dziwne kto ta reklame w ogole wymyslil"
Pol obiadu....taki naprawde skromniutki kotlecik i 2 lyzki ziemniakow :P

uuu pol obiadu razy 2 :/ nie dalam rady ;// ;// ;//

Wole nie stosowac zadnych diet, tylko poprostu mniej jesc.

Ćwiczenia:

- 2 serie brzuszkow po 40.
- 20 minutowy trening boxu.

Co mnie czeka?:

3 serie brzuszkow.
i jeszcze spaaaacer :]

i nauka.....-.-

Eh....mam dosc.

1 dzien i co?

gowno....-.-

Nie no ja nie wierze.... mam dosc i to nie chodzi o to ze wpieprzylam w siebie paczke chrupkow....-.-

Ale o to ze wszyscy sie czepiaja do ilu ja chce schudnac...Jeszcze przetrzymywalam w swoim towarzystwie te wszystkie bolace slowa, ale jak zobaczylam na forum, ze tu tez tak traktuja ludzi.....

Czy waga 48 kg to taka zla waga? A jesli bede sie z nia dobrze czuc? To juz nic nie znaczy?

...

Mam dosc. I zrobie im wszystkim na zlosc! Schudne do cholery! I dopne swego!

I prosze....nie piszcie mi juz ze ta waga to "zla" waga....