Wątek: Mission impossible... fotki str: 5,6 :D

OJ TAK MASZ RACJĘ.JA NIE WIEDZIAŁAM CO TO BÓL ZĘBA DOPÓKI NIE MIAŁAM ZAPALENIA OKOSTNEJ.UUUUUUUUUŁA.CHODZIŁAM PO ŚCIANACH. ŻYCZE TYLKO NAJGORSZEMU WROGOWI TAKIE ATRAKCJE
DOSTANIESZ ZNIECZULONKO POSIEDZISZ TROCHE Z OTWARTYM PYSZCZKIEM I DO DOMCIU.NIKT NIE LUBI DENTYSTY ALE CO ZROBIĆ
TRZYMAJ SIE (FOTELA?) I NIE DAJ SIĘ (DENTYSTCE?) :-*

dzięki Frankfuterka :* Na szczęście idę do gabinetu w asyście psychologa hihi pewnie dostanę w łeb i będzie koniec mazgajstwa :P taki już jest ten mój psychol ups psycholog chciałam powiedzieć

Hehe ale se temata znalazłyście :P Ja tam się boje lekarzy, nie ważne jakich boje się i już :P Ale jak sytuacja mnie zmusi to już nie mam innego wyjścia

A tak apropo ładnie Ci idzie

nie no jak masz psychologa który cię potrzyma za rękę to nie ma się co bać
powodzenia

jestem już w fazie psychozy dentystycznej- wiercę się, trzęsę się, pocą mi się łapki, boli mnie głowa i WSZYSTKIE zęby... one wiedzą co je czeka... bleeee za 3 godziny będzie mnie bolało

nie marudź Moja Droga, twardym trzeba być a nie miętkim .. ale mi się powiedziało
a tak swoją drogą.. pół roku temu dentysta kojarzył mi się z sado-masochistycznymi praktykami, ale doszłam do wniosku że nie ma się czego bać (zawsze można uciec :P) i tak oto wczoraj prawie zasypiałam na fotelu, mimo, że wierciła mi w zębie bez znieczulenia :]

życzę szerokiego uśmiechu po wyjściu z gabinetu

ja na fotelu zawsze jestem okropnie spięta, myślę o wakacjach nad morzem, po policzkach leją mi się łzy jak grochy- wystarczy, że otworzę paszczę... Dlatego rzadko tam chodzę, trzeba mnie tam wepchnąć... a ząbki mam słabe... zasnąć na fotelu? tylko przy znieczuleniu ogólnym, ale to za drogie, więc dostaję tylko zastrzyki.

Widzę, że kciuki trzymałyśmy wszystkie bardzo mocno- Miśkowi wszystko dobrze poszło na uniwerku.

Od 19.00 proszę trzymać kciuki za mnie, bo ja to tam chyba sobie umrę... Wiem, wiem, panikara ze mnie, ale taka już jestem... Zęby to był najgłupszy z boskich pomysłów...

ja będę trzymać. będzie dobrze

zmieniłaś avatara... czy to Ty na tym zdjęciu?

tak ja tylko, że w peruce

oraz trzymam kciuki bo 19 mam nadzieje, że nie było tak strasznie