Wątek: DZIĘKI WAM UWIERZYŁAM, ŻE MOŻE SIĘ UDAĆ...

Mi tak piszczy w brzuchu , że syn się pyta co mi w brzuchu "trzeszczy" Normalnie chyba zacznę nagrywać hihihi. Mam odruchy odwykowe - nie mam co z rękami zrobić - brakuje mi samej czynności jedzenia - normalnie jak na odwyku od fajek ( tak myślę bo nigdy nie paliłam )

Ja też jestem sporą kobietką - 180 cm wzrostu i idealnie takie same wymiary : biust,pas i dupcia w najgrubszym . Ja noszę rozmiar 50 i sporadycznie wchodzę w 48
Zaczynamy od identycznych parametrów , z tym ,że ja 3 cm wyższa jestem i o 8 lat starsza .
Damy radę - zobaczymy jak nam pójdzie - możemy nie tylko na kilogramy , ale i na cm się sprawdzać ;0

Wczoraj byłu u ciebie nieciekawie ale zapominamy o tym.
jak tam dzisiejszy dzień zleciał
miłego wieczorku

NO DZIEWCZYNKI KOCHANE WCZORAJSZY DZIEŃ ZALICZAM DO UDANYCH. ZJADŁAM:
WYŻEJ WSPOMNIANE KIEŁKI
2 WASA + SEREK HOMOSEKSUALNY
NO I NA KOLACJĘ O 17.50 7 PIEROGÓW- NIE KRZYCZCIE ZARAZ SIE WYTŁUMACZĘ
MUSIAŁAM ZJEŚĆ COŚ CIPEŁEGO ŻEBY ZAPEŁNIĆ ŻOŁĄDEK.AKURAT BYŁY PIEROGI.UGOTOWAŁAM-CHOCIAŻ WOLĘ SMAŻONE I ZJADŁAM Z ODROBINĄ MASEŁKA.
A O 21 DOPADŁ MNIE ZNANY ZAPEWNE NAM WSZYSTKIM ATAK "MUSZĘ COŚ ZJEŚĆ" WIĘC ZJADŁAM JOGURCIK.
POWIECIE PEWNIE "CO SIE GŁUPIA BABO CIESZYSZ, TO MA BYĆ DIETA?" A JA SIE CIESZĘ BO OSTATNI POSIŁEK ZJADŁAM PRZED 18 I NIE ULEGŁAM WIECZOREM I ZAMIAST COŚ ZAMÓWIĆ ALBO WYCZYŚCIĆ LODÓWKĘ ZJADŁAM JOGURT TO BYŁ PRZEŁOM
A TERAZ DOPIERO ZJEM ŚNIADANKO BO W DOMU NIE ZDĄŻYŁAM.ZROBIŁAM SOBIE SAŁATKĘ WCZORAJ.MNIAM. ZJEM I POCZYTAM CO U WAS A POTEM DO ROBOTY
FAJNABABA: GIT POMYSŁ, TYLKO MUSZĘ KUPIĆ MIARKĘ KRAWIECKĄ BO WTEDY MIERZYŁAM SIĘ TAKĄ MĘŻA TAKĄ WYSUWANĄ...
CZARNAWAMPIRZYCA: NO POWIEM CI ŻE NORMALNIE PO TAKIEJ WPADCE POWIEDZIAŁABYM "DOBRA OLAĆ ZACZNĘ OD NASTEPNEGO TYGODNIA" ALE NIE NIE TERAZ NIE Z WAMI
EWULKA78: WIESZ JA SIĘ CZASEM ZASTANAWIAM CZY TO GŁOD CZY MOŻE PAZERNOŚĆ ALBO NUDA.ALE POWIEM CI -NIEWIEM JAK TY MASZ-ALE JAK JESTEM NA DIECIE TO LUBIE CZASAMI TO UCZUCIE PUSTEGO BĘBENKA ZWLASZCZA JAK KŁADĘ SIĘ SPAĆ.

NO DZIEWCZYNKI KOCHANE WCZORAJSZY DZIEŃ ZALICZAM DO UDANYCH. ZJADŁAM:
WYŻEJ WSPOMNIANE KIEŁKI
2 WASA + SEREK HOMOSEKSUALNY
NO I NA KOLACJĘ O 17.50 7 PIEROGÓW- NIE KRZYCZCIE ZARAZ SIE WYTŁUMACZĘ
MUSIAŁAM ZJEŚĆ COŚ CIPEŁEGO ŻEBY ZAPEŁNIĆ ŻOŁĄDEK.AKURAT BYŁY PIEROGI.UGOTOWAŁAM-CHOCIAŻ WOLĘ SMAŻONE I ZJADŁAM Z ODROBINĄ MASEŁKA.
A O 21 DOPADŁ MNIE ZNANY ZAPEWNE NAM WSZYSTKIM ATAK "MUSZĘ COŚ ZJEŚĆ" WIĘC ZJADŁAM JOGURCIK.
POWIECIE PEWNIE "CO SIE GŁUPIA BABO CIESZYSZ, TO MA BYĆ DIETA?" A JA SIE CIESZĘ BO OSTATNI POSIŁEK ZJADŁAM PRZED 18 I NIE ULEGŁAM WIECZOREM I ZAMIAST COŚ ZAMÓWIĆ ALBO WYCZYŚCIĆ LODÓWKĘ ZJADŁAM JOGURT TO BYŁ PRZEŁOM
A TERAZ DOPIERO ZJEM ŚNIADANKO BO W DOMU NIE ZDĄŻYŁAM.ZROBIŁAM SOBIE SAŁATKĘ WCZORAJ.MNIAM. ZJEM I POCZYTAM CO U WAS A POTEM DO ROBOTY
FAJNABABA: GIT POMYSŁ, TYLKO MUSZĘ KUPIĆ MIARKĘ KRAWIECKĄ BO WTEDY MIERZYŁAM SIĘ TAKĄ MĘŻA TAKĄ WYSUWANĄ...
CZARNAWAMPIRZYCA: NO POWIEM CI ŻE NORMALNIE PO TAKIEJ WPADCE POWIEDZIAŁABYM "DOBRA OLAĆ ZACZNĘ OD NASTEPNEGO TYGODNIA" ALE NIE NIE TERAZ NIE Z WAMI
EWULKA78: WIESZ JA SIĘ CZASEM ZASTANAWIAM CZY TO GŁOD CZY MOŻE PAZERNOŚĆ ALBO NUDA.ALE POWIEM CI -NIEWIEM JAK TY MASZ-ALE JAK JESTEM NA DIECIE TO LUBIE CZASAMI TO UCZUCIE PUSTEGO BĘBENKA ZWLASZCZA JAK KŁADĘ SIĘ SPAĆ.

TO ZASZALAŁAM...

A ja się czepię tego co wczoraj zjadłaś. I to czepię się bardzo!
FRANKFUTERKA!!!!!!!!! Za mało! Bez warzyw! Gdzie owoce?!
Dobre pewnie te pierogi były... też bym zjadła... ruskie ze skwarkami i kubek kwaśnej śmietany.... mmmmmm.... hihi
Dobra, kończę, bo zaraz odgryzę sobie nogę :P

wiem wiem marlush.też nad tym ubolewam ale jakos sie nie złożyło.co gorsza dziś poza papryką w sałatce tez będzie bida.a takiego mam smaka na sok marchewkowy ten jednodniowy, mmmmm....wyskocze może o 14 i kupie jakiś owoco-warzyw.już nie bij poprawię się.

Pierogi niech pójdą Ci na zdrowie :P

Ja ostatnio jadłam bardzo newiele, a dziś mam straszną ochotę na mięsko i ziemniaczki... ech...

Chyba zjem, wczesniej wypełniając żoładek wodą, a później super wysiłek

NIE WIEM JAKIE SĄ ZAŁOŻENIA TWOJEJ DIETY ALE GOTOWANY ZIEMNIACZEK I MAŁE MIĘSKO Z GÓRA SURÓWKI TO CHYBA PRZEJDZIE CO? JA WCINAM DRUGĄ PORCJĘ SAŁATKI.I MYŚLĘ CO ZJEŚĆ NA KOLACJĘ A JUTRO WYGNAM MĘŻA NA BAZAREK, BO MA WOLNE,ŻEBY MI KUPIŁ JAKIEŚ OWOCKI I MARCHEWECZKĘ.