Milego weekendu Psotniczko i wroc tu do nas co i zbieraj sie tu do kupy ze tak powiem :P bo jak nie to znajdziemy :P buzka :*
Milego weekendu Psotniczko i wroc tu do nas co i zbieraj sie tu do kupy ze tak powiem :P bo jak nie to znajdziemy :P buzka :*
Ja też życze miłego weekendu
No i oczywiście służę kopniakami - będę w pogotowiu gdyby były potrzebne!
Buziaki
Aaaa no i dawaj foty tego płaszczyka! No i tej sukienusi
Kurde!
Gdyby nie mój głupek pewnie bym tak szybko nie wróciła. Przyjechał...łazi za mną i ciągle przeżywa jaka ze mnie laska
Aż się czuję dziwnie. Zawstydza mnie.
Smażę sobie warzywa na patelnie...
i wciąż mi rumieniec na twarzy wyłazi.
wrAcAm!
o!
Do jutra ;-**
no
usciskam tego twojego normalnie ach za to pogonienie Ciebie :P
ejjjjjjjj zart
ehh jednak chłopy maja na nas najwiekszy wpły! i bardzo dobrze !!! więc wracaj z nowa super motywacją!!
Twój facet to sie jednak zna na rzeczy . Widzi, że sie starasz i potrafi to docenić. Jeszcze bardziej mu sie podobasz!
Pozdrowienia !!!
He he- to się nazywa skuteczny mobilizator Tylko pogratulowac
A jak robisz te warzywa??? Same czy coś dodajesz, mieszasz??? Bo mi chętke na nie zrobiłaś...
Buziolki
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
A tam rumieniec....laska z Ciebie i tyle
NIO TO SUPER ŻE WRACASZ... BO JUŻ PRAWE KOPNIAKA PODSYŁAŁAM...
No. To jestem
Jadłam.Jadłam przez weekend.
Ale jutro już nie będę. Zważę się. I ćwiczyć będę.Obicuję. Zmienię się .
weekend udany.
Do jutra.
Kocham Was ;*
Zakładki