-
No to czekamy na powrót I oby udało nam się w domku nie przytyć
-
Agul, słońce, tak ad. tego, co napisałaś u mnie - mam nadzieję, że to tylko głupi żart Twojej wagi. :S Trzymaj się mimo wszystko! :*
-
witam Kochane!
Może zaczne od tego, ze mialam wczoraj wpasc do Was no i nie zawaliłam, wpadłam tyle ze nie zostawiłam po sobie sladu, bo bylam zla i smutna nie wiedzialam co pisac. a to dlatego ze tak sie cieszylam, że jade do domku itp a tu na dzień dobry tak sie pokłócilłam z rodzicami że szkoda gadac.. no i wszystkiego mi sie odechcialo.. nie wiem czemu oni mysla ze wiedza wszystko najlepiej.. aj szkoda gadac.
Nastepna super wiadomoscia jest to ze myslalam ze pociesze sie chociaz tym co zobacze na wadze.. ale jednak to tez nie bylo mi dane.. 78,5 kg czyli +1 kg skad? jak ? czemu?
Wiec doszlam do wniosku ze cos jest nie tak.. nie bede wchodzic w szczególy, poprostu wyciegne wnioski z tego co bylo.. i wprowadze jakies postanowienia.. Z reszta co ja sie dziwie ze moja waga warjuje skoro ja jem czesto 3 posilki a jak wiecej to juz napewno nie sa rozlozone wczasie . pozatym nie liczylam kcal, co z tego ze na oko wydawalo sie 1200 jak moglo miec 2000 kcal.
No nie ważne jest jak jest, czasu nie zawróce poprostu chce aby przez teswieta i okres przedswiateczny nie przybylo mi nastepnego kilogramów.
postanowienia:
1. koniec z bulkami, koniec z bialym chlebem, jedynie raz na jakis czas!!!
2. Wstawac pol h wczesniej niz zwykle zeby zjesc snaidanie w domu inie jesc na uzelni wyzej wymienionych bułek!
3. Liczyc kcal
4 .jesc 5 posilkow nie 3!!!
5.jesc w odstepach 3-4 h !!!
6 codziennie polbrzuszki i jakies dywanowce!
7. chociaz raz dziennie wcierac balsamy!
powyższe postanowienia wprowadze w zycie od jutra, poniewaz dzis po poludniu chce jechac do przyjaciólki i wrocic jutro (z zdwóch powodów - dawno sie nie widzialysmy i mam dosyc tej atmosfery w domu) ale kochani nie myslce ze dzis nie bede dietkowac , na kolacje zrobie surówke, jedyny wiekszy grzech to bedzie wino.. ;/ ale w dzien potaram sie ladnie dietkowac .
zycze milego dnia:*
-
Faktycznie lepiej liczyć kcal
Razem wytrwamy w "nowych starych" postanowieniach"
Ja z moimi rodzicami ciągle się kłóce na śmierć i zycie...tak ze 2-3 razy w tygodniu :P
-
Bardzo dobre postanowienia, może zbłądziłaś nie licząc kalorii ale nawróciłaś się a te postanowienia są niczym mocne postanowienie poprawy(święta idą takie porównania mi wpadają do głowy)
PS; wiem co to znaczy kiedy rodzicom się wydaje że są wszechwiedzący rozumiem cię
-
oj to pewnie jedzonko zalegające w brzuszku a nie dodatkowy kilogram
-
Też jestem za liczeniem kalorii. To mi uratowało tyłek i popchnęło wagę w dół, gdy przez całe zeszłoroczne lato waga uparcie stała w miejscu.
-
Damy radę! Proszę mi tu nie smutkać. Cieszyć się, że święta idą Zaraz zgubimy te wstrętne kilogramy i będziemy takie, jakie chcemy.
:*
Na pocieszenie powiem, że ja też się dzisiaj porządnie pokłóciłam z Matką i Babcią. Ojjj... one jak są we dwie to zawsze się na mnie uwezmą i psioczą strasznie a później się odgryzam i wychodzi z tego, to, co wychodzi :S
Trzymaj się dzielnie :*
-
Agulaaaa !!
po 1 zmień wagę pozycze Ci moją!
po 2 plany super supeerrr (te bułeczki szczególnie mi sie pobobaja jako pprodukt do wyeliminowania )
wiem,że dasz radę i wogóle!
a co do rodziców .. to wiesz z roku na rok coraz starsi bardziej upierdliwi i bardziej przekonani,że są mądrzy a to jest ***** prawda
buziaki dla mojego najukochańszego Maleństwa :*
-
*'`'*-.,_,.-*'`'*-.__,.-*'`'*--.,_,.-*'`'*-.,_,.-*'`'*-. _,.-*'`'*--.,_,.-*'`''*-.
Niech z okazji Wielkiej Nocy
Radość, Pokój w życie wkroczy
Szczęścia, zdrowia i dostatku
a na wagach duuuzych spadków!
Zyczy Inverso
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki