Wątek: Może w końcu się uda - szukam wsparcia ;-)

To daj mi trochę zwieraczowej mocy! Czy tam niemocy raczej. Bo ja się zaraz w stopę postrzelę - kurde, żeby to co we mnie wpada wypadało JAKĄKOLWIEK drogą No prooooszę :P :P :P

Uwierz mi, że nie chciałabys tej niemocy

Chciałabyyym! Może nie przed imprezą... Ale bym pragła jednak... :P
Na chwałę posępnej kopy, hej!

Chyba na chwałę 16 kup

Wiesz jak za przeproszeniem wylot napiernicza po czymś takim? Papier toaletowy wydaje się być jak papier ścierny owinięty kolcami

Hie hie, ale milutki temat Na "osłodę" moja zupka, na którą czekam...mniaaaaaaaaaaam

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zupka rzeczywiscie piekna!
JAK SIE MA CHANDRE TO TRZEBA DO CIEBIE NA WATEK A TU JUZ SIE PORAWIA!
Współczuje bolacego wylotu!

to co Ty za papieru uzywasz???

Sama czasami mam ten problem... zwlaszcza jak sie czyms denerwuje... inni sie poca, rece im sie trzesa, serce lomocze... a my podsrywamy... taki urok

A zupka mniam, sama mam podobna tylko jeszcze z groszkiem i fasolka

Hehe... jak silnik odrzutowy Ja tam kefir piję, kawę, zieloną herbatę i czerwoną i kurrr.. nic

Ty a to co jak mózgi wygląda, to kalafior? No i ochoty na zupkę jarzynową nabrałam...

uwierz Martinii mózg wygląda ciut inaczej hmm i nie miałabys na niego ochoty sassaa
ale na jarzynową tez nie mam!
bolący wylot.. jezus maria ja się zaraz popłaczę.. na serio dziołszki z nami juz jest źle.. jedna idzie 3894938475razy druga przez 2 tyg nic.. no nifczym z kamera wsród zwierząt...albo boso przez swiat..
Martinii zaserwuj sobie kefirek ogórek pepsi! a jak to nie ruszy to ja juz nie wiem co

a ja nie wiem co ze mna... od wczoraj wszystko mnie rusza... Cukierek pewnie na mnie zrzucila klatwe...

a na problem natury przeciwnej polecam sos jogurtowo czosnkowy

A nasz cukerecz pewnie znów na kibelku