Zdjecie zakloca rowniez moja rownowage- piekny piekny!!
Jak spacer??
Wersja do druku
Zdjecie zakloca rowniez moja rownowage- piekny piekny!!
Jak spacer??
O właśnie, no bo ja jestem chora na mrożonki i tak się zastanawiam, bo - poluję na takie, w których nie ma fasolki szparagowej i papryki :mrgreen: Ale do większości wrzucają. Czy to na zdjęciu to wielka fasola, czy się mnie wydaje? No, chociaż czasem kupuję z fasolką i wygrzebuję ją przed rozmrożeniem i ostatnio, jak kupiłam mrożonkę w której było 25% fasolki, to moja Mama o mało zawału nie dostała :wink: :? Ale pies mój lubi na szczęście to paskudztwo. A paprykę normalnie lubię, tylko. nie tą z mrożonek :shock:
No więc tu pytanie znasz/znacie jakieś mrożonki bez dwóch powyższych, w których byłoby coś więcej niż marchewka, brokuły i kalafior? I kukurydza? :mrgreen:
hej laska a Ty gdzie sie podziewasz? pewnie nie mozesz wstac z łózka potym wczorajszym dlugasnym spacerze :P
a ja kupuje pojedyncze mrożonki i tworze sobie takie mieszanki na jakie w danym momencie mam ochote :) Oczywiście lubie też te gotowe, ale one mi sie wydają bardzierj kaloryczne
:shock:
W kazdym bądź razie jest taka jedna firma która dodaje takie sosy maślane do tego. Pyszna sprawa ale sos maślany - nazwa mówi sama za siebie :/
no włąsnie ja tez kupuje pojkedyncze i robie własne kompozycje :) a fasolke szparagowa ja lublu ;)
czukierek moze Nam na kiblu usnał :shock:
Martinii - nie ma takich, sama nie znosze fasolki i kalafiora i wiec tez komponuje sama... w koncu hopla muzycznego mam , to se moge komponowac :wink:
jezeli chodzi o mrozonki, to ja raz na tydzien ide na bazar czy do sklepu...no i kupuje warzywa, i potem zamrazam:) i mam wlasne kompozycje....zeby zrobic takie warzywka jak na patelnie, to wrzucam do wrzatku na 2 minutki, studze i zamrazam....i mozna robic jakie sie komu zywnie podobaja
O hmmm... Dobre Hellenka :)
No a na maślane ja nawet nie patrzę ;)
Chyba też zacznę komponować 8)
ale wy jestescie wybredne z tymi mrozonkami :mrgreen:
vegetables is guttttttttt :wink: :lol: :lol:
ja se kupuja warzywa na patelnie i na oliwie i mam pychotkowy z makaronem obiadzik no ta bene wczoraj taki był :mrgreen: :wink: :lol: :lol:
no dobra nie lubie oliwek :evil:
nooo a gdzie sie wszystkie podziały bo liebe tez gdzies wywiało :roll:
razem na sraczu siedzicie? :P
a moze za moimi plecami we dwie sie umowilyscie :twisted:
przychodzic mi tutaj :D
Uff..., przynajmniej dzisiaj tylko jedna strona do nadrobienia :wink:
Czukerku, Ty tak nam nie znikaj bez powiadomienia bo raptem pare godzin Cie nie ma, a my tu wszystkie tesknimy... :roll:
Gdzie sie podziewasz kobiecinko? :wink:
Milego wieczoru!