-
Kurde u mnie w liceum na 29 osób było 2 facetów, ale po roku jeden zwiał (czy ktos mu się dziwi?), a ten drugi to chyba w sobie miał wiecej pierwiastka zeńskiego niż na to wyglądało wiec jakoś z nami wytrzymał :)
Teraz na studiach znowu na 28 bab aż 2 pary spodni, ale obaj zajęci więc doopa. A ja zawsze wolałam facetów. Ahh oni są tacy prosci w obsłudzę (tylko jeden drążek) i się nie obrażają o nic, a "nie" tzn "nie i ****" i koniec.
-
aaa :D :D :D gapiostwo jest cecha dziedziczna???
zimno mi :( :( :(
-
A ja tez pracuje z samym meskim gatunkiem... i chwale sobie! :D A i studiowalam na polibudzie, tak wiec nie narzekam....
Aaaa, kup mandarynki... mi dobrze oszukuja gloda!
-
ivonpik, ja tez na Politechnice i ssssssssssssssssssoooooooooooooooooo?! Spodnie są po drugiej stronie ulicy :evil: :evil: :evil:
nargila, zgadzam sie w 100%. Baby to głupie i skomplikowane stworzenia :mrgreen: :twisted: Ale dobra baba nie jest zła 8)
liebe86, herbata tyż ma smak a głoda mi w ogóle nie topi :roll:
carolima, rozgrzewające foliowanie z cynamonem może pomoże? ;)
Mandarynki przyniosła mama, ale właśnie zjadłam obiad...wyglądał jak kupa, ale był pycha :mrgreen: Mieszanka z Tesco "Asian style"+trochę pory+zioła Małgorzatki+gotowane kotlety sojowe+ketchup+papryka konserwowa ;)
http://img260.imageshack.us/img260/1337/asianiy3.jpg
Teraz troche pożytecznych rzeczy, prysznic (mam wodę!) i na maisto...uwaga...ide pieszo (jakieś 6-7km w jedną stronę)
:roll:
-
no 7 kilometrow to spory spacer:) ja musze isc na basen, zezarlam dzisiaj juz 1250 kcal:(
-
No pięnie, Chodzenie pieszo jest bardzo dobre. Ja sama też staram sie w miare mozłiwości pieszować sie :)
-
rany kota, jak nie o g...nie, to o jabolach :mrgreen: :roll:
kocham wermuty... chyba dlatego ze najwiecej kalorii maja :twisted:
czystej z red bullem nie pilam, ale zakladam,z e to jak wsciekly pies, dwie lufki i lezysz czlowieku
ide na barszczyk, smaka mi narobila :P
-
wreszcie nie bedzie tak smierdziec bo sie umyla :mrgreen:
dżołk :roll:
-
-
kurcze, te zdjęcia obiadków zakłócają mój spokój wewnętrzny :) tzn. dietkowy :)