To zaczynasz dietke?
Jak po sniadanku? Nastawienie mam nadzieje jest jak najbardziej pozytywne!
Pamietaj ze ten rok bedzie przełomowym w naszym zyciu cos tak czuje
mocna wiara i konsekwencja daje sukcesy
To zaczynasz dietke?
Jak po sniadanku? Nastawienie mam nadzieje jest jak najbardziej pozytywne!
Pamietaj ze ten rok bedzie przełomowym w naszym zyciu cos tak czuje
mocna wiara i konsekwencja daje sukcesy
A tam nie atrakcyjna...co ty pleciesz
ten rok bedzie udany dla nas bo schudniemy
I tego się trzymajmy.
miłego wtorku
Cześć dziewczyny.
Nowy rok dla mnie nie zaczął się za dobrze bo komp. mi nawalił ((((( i .... brakowało mi tego portalu.
Ale były też plusy Jak narazie dietka jakoś mi idzie . Kupiłam sobie makaron z błonnikiem i jem go codziennie po 100 gram plus jakąś sałatka albo plus mięsko .
Dziś za to na na obiad zrobiłam sobie bigos ale bardzo chudy praktycznie zero tłuszczu ale za to przepyszny.
Jedyny mój minus to to ,że nie ćwicze ale dziś przyniose sobie rowerek stacjonarny do pokoju i zaczne cosik na nim jeżdzić. Tak się zastanawiam jakie jeszcze cwiczeni dla mnie będą dobre? .....może basen . Biegać nie będe bo jest za zimno i za szybko robi się ciemno jak wracam z pracy . Mysle też ,że kupie sobie pedometr( Krokomierz) i postaram się dziennie robić po 10000 kroków.Jestem ciekawa ile teraz w ciągu dnia tych kroków robie ?
ChceBycSzczuplutka fajny znaki drogowe tak do nas pasujący.
Mirbetko, dobrze ze sie trzymasz ja bez tego forum to bym popuscila szybko
ja tez zajadam sie sie makaronem ale tym zwykłym z pszenicy derum ale zapycha ostrro czy to z jajkiem z serkiem czy z warzywami:P
ja od paru dni juz jezdze na rowerku i cwicza brzuszki
bedzie giciorrrr! to ile zamierzasz na poczatek pedałowac?
a mi rok zaczał sie pomylsnie w pracy bede miala normalne warunki pracyyyy
znaczy sie pracowalam pod taka agencja a teraz bezposrednio zakład mnie przejął i zero umowy na pol roku czy na rok:P znaczy sie teraz bede na probnym ale pozniej juz umowa jeeeeeeeee
i wogole dietka i jest gicior!
ChceBycSzczuplutka gratulacje ze stabilizacją w pracy . ))
Dziś jeżdziłam 45 minut i to była moja pierwsza jazda od około poł roku jak mam rowerk . Kiedyś przez 3 miesiące jeżdziłam na rowerku tak od 40 minut do 1 godziny dziennie. Założyłam sobie zeszyt w którym pisałam dystans , kalorie , czas jazdy. Teraz też bym tak chciała . Poza tym mam pas wibrujący na brzuch (gdyż mój brzuszek wygląda na 9 miesiąc ciąży)i dzis też go stosowałam 24 minuty.
Co do makaronu duru to nie moge cos na niego trafic w sklepie ??? Nie wiem czy ta nazwa pisze na makaronie ( przy diecie MM zaleca się ten makaron ).
Jedyny mój minus dziś z dietą to taki ,że mam zamiat wypić dzis piwko . Ale co raz się zyje ale do piwka nigdy nie podjadam .
Miłego wieczorka . B
i ile schudlas jezdzac na tym rowerku tak?
a te makarony to lubella produkuje
milego delektowania sie browarkiem:*
Na rowreku schudłam około 5 kilo i to mnie zniechęciło ( że tak mało ) ale teraz widze, że wtedy mięsnie nóg mi się poprawiły i wogóle one jakoś wyładniały i brzuszek też troche spadł.
Moim problemem jest też że ma chorą tarczyce ( niedoczynność ) i odchudzania nie idzie mi za dobrze. Ale biore leki i mam nadzieje że będzie lepiej .
Pozdrawim . ))
Czesc laski to ja z Wami kurcze tez mam 30 do stracenia a bylo juz tylko 20 kurde glupia jestem i dalej od zarcia sie oderwac nie umiem .W kazdym razie na wiosne musze miec 10 mniej bo oszaleje
marietka33 ja mam tak jak Ty chudne i tyje ....( a podobno to żle ).
Ale co zrobić jak .
Jak się odchudzam to pamiętam ,że nie wolno mi jeść pewnych produktów ale jak tylko mam na głowie inne problemy to zapycham się jedzeniem by o tych problemach nie mysleć. I tak w kółko efekt- jojo .
Ale tym razem nie możemy się poddać. Bo tego powoli nie da się wytrzymać . Latka nam lecą i musimy być szczupłe.
)))) Pozdrawiam
Dacie radę, tutaj na pewno
Zakładki