Strona 67 z 176 PierwszyPierwszy ... 17 57 65 66 67 68 69 77 117 167 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 661 do 670 z 1754

Wątek: Liebe WALCZY!foto podsumowanie po6miesiącach-strona170!

  1. #661
    ChceBycSzczuplutka Guest

    Domyślnie

    ho ho liebe!

    Dzieki za to ze martwilas sie o mnie:*
    ale musze sie brac w garsc i nie ma zmiłuj sie!
    W wakacje chce byc laska!
    ładnie sie robi a ja nie mam zamiaru pokazywac swojego obtłuszczonego ciala
    Koniec zamartwiania sie o *******y!
    Odchudzanie przeciez jest takie przyjemne

  2. #662
    Awatar ivonpik
    ivonpik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2006
    Posty
    82

    Domyślnie

    No i ja zapomnialam poogladac wczoraj tego serialu.... no i jaki byl? Jaki? No zapowiadal sie ciekawie... :P
    CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)

    START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg

    Tutaj jestem

  3. #663
    liebe86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2008
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    116

    Domyślnie

    serial był przejajcarski
    ANARCHIAAAA i hauhauuuuu rulezz

    to byłoby na tyle z optymistycznych wieści...

    godzina 17 a ja mam około 3.5tysiaka na koncie

    zjadłam 20 ruskich pierogów polanych tłuszczem i 2 pączucie

    dziwne nie mam wyrzutów sumienia chyba okres mi się zbliża bo mnie cycki bola

    więc 7 to ja jeszcze długooooo nie zobaczę

    od jutra będzie ładnie obiecuję rzecz jasna jeżeli zdam jak obleje to się nawpierdzielam gorzej niż dziś

    ale mi dobrzeee kocham smak jedzenia a nie lightowych gówien

  4. #664
    ChceBycSzczuplutka Guest

    Domyślnie

    ale mi dobrzeee kocham smak jedzenia a nie lightowych gówien
    chyba ostatnio mam podobne podejscie :P

  5. #665
    liebe86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2008
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    116

    Domyślnie

    jednak żałuję ale tylko dlatego,że zaraz brzuch mi pęknie... mdli mnie.... i wogóle.... maskara.. czekam,aż bede miec jazdy dołem i góra bo tak to sie chyba skończy nie inaczej....

    boże a kiedyś taki dzień to był pikus i wesja light.. a teraz ekstremaa dla mojego żołądeczka...

    wogóle to mi źle i sie objadłam rzecz jasna ze smutku... oby jutro zdac i cieszyć się.. jak obleje to nie wiem co zrobię

  6. #666
    greczynka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    liebe, tak sobie codziennie wpisy czytam i mysle ze ty przynajmniej dla mnie jestes takim bastionem motywacji. te 20 pierogow sie zdarzylo i juz o nich zapomnij (o ile to mozliwe jak cie goni), teraz lecimy dalej, jutro jest nowy dzien, i po prostu wracamy do lighta. light is allright!!!

    nie martw sie za mocno, wyzerke zaliczylas i teraz masz spokoj na dlugi czas.

    pozdrawiam serdecznie

  7. #667
    liebe86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2008
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    116

    Domyślnie

    Greczynkaaa ja bastion motywacji....

    nie no w piątek zrobie sobie foty..ale takie żeby każdy fałd było widac..może jak zrobie sobie kupe wstydu tymi fotami to mnie na maxa zmobilizjue.. ale jutro jest też dzien..zupełnie nowy dzień i czasu na żarcie nie będzie bo jak wyjade o 7:00 tak wróce o 20:30 do domu a potem tylko szałer i dr House i spac a na uczelni będzie skręt kiszek przed zalką.... w sumie zawsze przed egzamem jem jak posrana a potem w dzień nie umiem nic zjeśc więc jutro będzie juz w porządku mój żołądku
    aa Greczynkooo weź tego ticerka zamontuj sobie pisałam Ci na 1 stronie prfoil towarzyski i tam w 1 rubryce od góry klejasz dajesz zapisz i jest chcę widzieć twoje uciekające kilogramy

  8. #668
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Aż sie zaśmiałam , jak przeczytałam ile szczęścia bije z czerwonego posta
    Ile to radości potrafi dać kupka dobrego żarcia Coś o tym też wiem. Najpierw chwila radości,a potem...... poznałam ten smak obżarstwa (o którym piszesz w niebieskim poście) w wigilię Bożego Narodzenia. Bardzo mi wszystko smakowało. Zjadłam wprawdzie po trochu, ale suma sumarum uzbierało się diabelnie duuuużo, a potem tak się źle czułam, że .....nigdy więcej. Bolący żołąd, mdłości, ani siedzieć, ani leżeć, a o ruszaniu wcale nie było mowy
    Skuuurczyły nam się żołądeczki, oj skurczyły i buntują się na obżarstwo
    Życzę Ci Kochana lepszego samopoczucia. I nie miej wyrzutów sumienia, bo już i tak dostałaś popalić
    Jutro już ładnie dietkuj

  9. #669
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Masz rację seria l był nawet nawet zobaczmy co będzie się dalej tam działo
    Ja jak się owpierdzielam to tez mnie mdli i na wymioty mnie bierze z tego przejedzenia
    I dobrze, bo mam nauczkę na nastepny raz
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  10. #670
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    Hej Liebie obzartuszku!
    powiem co mysle. mialas ochote, zjadlas. ok. masz wyrzuty sumienia, ok. ale nie zadreczaj sie tym... i nawet nie probuj miec zadnych jazd gora!!

    no i jutro juz lzej jedz...
    a teraz wiesz co bys mogla zrobic? pojezdzic na rowerze czy cos tam pocwiczyc [jesli mozesz sie w ogole ruszac] i spalic czesc pierozkow
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

Strona 67 z 176 PierwszyPierwszy ... 17 57 65 66 67 68 69 77 117 167 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •