-
hej hej już się wam tłumacze
w niedziele serniczek kiełbaska z duszoną cebulką ... do tego grzańce- bo tatuś raz w roku ma urodziny a,że miałam stresa przed farma poniedziałkowa to nie zapanowałam nad obzarstwem nie mniej ejdnak było 40minut z orbim.
wiec jak wczoraj weszłam na wagę to zawału dostałam
wiec wczoraj było może nie wzorcowo ale bardzo mało kalorycznie bo cały dzień na uczleni i nic nie jadłam od śnaidania do 18.. potem przyjechałam do domu zjadłam cycka kurczaka z pieczarkami ... zrobiłam porządek w kuchni - odgruzowałam zlew i pośmigałam 40minut na orbim ii!!!! poszłam spać!!!!!!..no ale farma zaszłotygodniowa zdana na 4 patofizjologia piątkowa też zdana.. a wczorajsze to koszmar był.. dostała królika z czekolady a pytania takie kosy dojebała ,że ho hoooo
dziś mam doła maxymalnegooooooooooo.. po zajęciach pojechałam do serwisu,żeby mi z tel sim locka zdjęli. a,że mam takiego lux phona to się chłopaki ponad 1.5h mordowali więc w czasie gdy oni zajmowali się moim LG ja łaziłam po sklepach.. i poszłam do orseya... wziełam spodnie 42 ido przymierzalni- a one za duże.. no to potem wzięłam 40 a one za małe! więc mam dupe niewymiarowa!!!! po obiedzie z rodzinka do fashion house pojechałam- outleta zasranego.. i spodni nie kupiłam - i co rozmiar to hit raz 42 z dupy leci raz 42 nie zapne za 15kilo nawet.. nie no a miny jak prosze większy rozmiar mnie zabiły.. uciekłam z jednego sklepu,zeby z siebie downa nie robic.. na serio coraz bardziej mi wstyd za to jak wyglądam..,że ejstem gruba a wszysyc wokół sa szczupli ... jak szłam dzis i zobaczyłam fast fooda i lookłam kto w nim siedzi to sami otyli ludzie... pakowali wysokokaloryczne żarcie do geby- i zrobiło mi się ich żal-- jakich ich.. mnie samej..
nie mogę wytrzymac juz z soba.. przestałam siebie juz doszczetnie akceptowac... tak mi głupio,że to pisze- bo wychodzi ,że jestem jakas nienormalna.. ale tak jest- boli mnie to jak wyglądam... jak patrze w lustro czar pryska.... i ja nie chce byc juz sama... nie umiem... juz mnie serducho ściska boli z samotności.. każdy kogoś ma .. no oki ja mam psa nic lookne zaraz do was .. buziaki ziomale
Dziekuje,ze piszecie u mnie w watku !!!!
ps. na brzuch zacznę dywanowce jak bedzie dywean w pokoju czyli tak piątek
-
liebe Slonce..
po pierwsze...faktycznie tatus ma urodziny raz na rok (na szczescie )
po drugie...gratuluje 4
i po najwazniejsze ... niewymiarowosc to moze lekka przesada...oni tak szyja ciuchy ,ze mozna cholery dostac..z mojego doswiaczenia wynika ,ze nawet jak producent szyje duze rozmiary to i tak bezmyslnie..no bo jak uwazac za logiczne to ,ze szyja spodnie na 140w pupue,ale udka szuple?,albo 140cm w tylku i biodrowki...
JESTESZ SLICZNA I WIELE OSIAGNELAS ,po prostu teraz bardziej zwracasz uwage na swoje cialo i dlatego Ci sie wydaje( zaznaczam WYDAJE) ze jest nie tak...a pomysl jak bylo 14kg temu...lepiej? niemozliwe
a wystkich co robia do liebe dziwne miny w sklepie to pier**** a jak nie pomoze to sama pojde do tego sklepu i poprosze o rozmiar 48 ! ha!
-
aha i jeszcze jedno...ja nie mam KOGOS no chyba,ze liczyc bardzo przystojnego kota
-
noo było źleee.... a ten wzrok jest masakryczny i usmiech- NIE MAMY WIĘKSZEGO no zabić zabić!! i rozmowa 2 bab-że jedna nosi jeansy 27 a druga,że soatnio w 25 weszła..
to ja mam psa Ty kota i jesteśmy zrodem z Dg ! czyli wipy
-
phi...25? a w 20 to juz nie zmiescila sie ,co?:>
baba: nie mamy wiekszego
liebe: ach..na stanikach mowia mi to samo <boski usmiech>zazdroszcze,ze nie ma pani takiego problemu
ale ja jestem wredna
-
boze Adria Ty mi nie mów o zakupach stanika!!! to jest dopiero trauma bo mnie zawsze gdzieś piśnie uwiera i źle lezy z tyłu.. buuuu
-
o matko, ale sie u Ciebie działo od niedzieli, gratuluje zaliczeń oj Kochana co poradzisz jak takie rozmiary szyja ! ja mam z now traki problem, ze spodnie mi z pasa leca a w nogach ocisłe beznadzieja! nie nawidze kupować spodni gora ok, ale spodnie a jak juz mam kupic to odkładam i mowie no za miesiac jak schudne a tu lipa
-
aj bo większość osób jest niewymiarowych..nawet te chude...a to za mało tu a to za duzo tam... no ale w tym jest piękno. Każdy jest inny, wyjątkowy.
Grau...mnie też sklepy dobijają.
W niektórych w 40 wejdę a w innych w 44 dopiero....taka to już numeracja :/
-
buziole i gratulki 4
-
liebe...bywasz w lobby biusciastych?:> tam Ci dziewczyny profesjonalnie doradza
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki