To ja czekam na Twój powrót
Miłego weekendu wzajemnie
To ja czekam na Twój powrót
Miłego weekendu wzajemnie
A było 119 kg ...
macie od cioci Liebe jeszcze jej ideał.. wiem,że tak nigdy nie bedę wyglądac..więc po co sie w sumie starać..
ehh i nie chodziło o to,że mnie denerwujecie WY! tylko to,że w mojej główce sie urodziło cos chorego- że musze schudnąc i jak tutaj jestem to się nakręca jeszcze bardziej. i potem jest ze mną źle.. bo mówią ,że ważne jaki jest człowiek wewnątrz- i każda z was jest wspaniała !! cudowna! macie tlye ciepła.. emanuje od was dobro!
a ja wcale taka dobra nie jestem... więc chyba źle zaczęłam powinnam najpierw zmeinic siebie wewnątrz a potem zmienic opakowanie... co z tego ,że opakowanie może być piękne jezeli wewnątrz pustka nicosc..
mam wiele energii ... wiele miłości.. która chiaałbym obdarzyć kogoś.. kogokolwoeik tak naprawdę.. kto zobaczyłby we mnie człwoieka.. dobrego człowieka z sercem z duszą.. a potem dopeiro kobiete.. a,że takich nie spotykam to jest tak jak jest..nie zalezało mi na wyglądzie dopóki nie zaczełam otaczac się facetami, którzy komentuja przy mnie wsyztskie laski- jaka to ta ma dupe a jakie cycki .. jak powinna wyglądac kobieta.. według nich byłam męska bardziej niż niejden chłop więc co mogłam zrobic.. a teraz czuje presje nie tylko swoja ale i rodziny,że musze bardziej schudnac- bo już dzis zebrałam opieprz,że tyle jem i czy mi nie wstyd! powiedziałą to osbba która je dziennie około 4 tysiaków!!kcal rzecz jasne! no ale ok
więc bardziej niż na kryzys diety narzekam na kryzys osobowości bo nie wiem czego chcę..
a oto moja pani.. taka nigdy nie będe nie ma co...
Liebie mi się wydaje że jesteś fajną osóbką
o i tak jest że zmiana wnętrza zmienia nas samych z zewnątrz
Obdarzysz kogoś miłością, wiesz że ilość lubi przychodzić niespodziewanie?
Głowa do góry, fajna babka z Ciebie!!
A było 119 kg ...
az nie wiem co napisac.. jak w ogole mozna miec watpliwosci czy jestes super?Ciepla,Mila,z poczuciem humoru...dziewczyno przeciez jestes WSPANIALA.
zgadzam sie z Kasikowa..zmiany wnetrza maja wplyw na nas,ale zmiany wygladu tez wplywaja na nasze wnetrze.
ja wcale sie za taka dobra nie uwazam:jestem wredna i zlosliwa i swietnie sie kloce i mam full innych wad
LIEBE!!!
A MOŻE WOLONTARIAT???
TWOJE PRZEMYŚLENIA TO DOWÓD NA TO ŻE JESTEŚ MĄDRĄ KOBIETKĄ, WIESZ CO JA TEZ RZUCIŁAM DIETE KIEDY CAŁY ŚWIAT ZACZĄŁ SIĘ KRĘCIĆ WOKÓŁ NIEJ ... I JOJO 20 KG!!! MOŻE SPRUBÓJ PRZEZ JAKIS CZAS ZWIĘKSZYĆ ILOŚĆ KAL TAK , ABY UTRZYMYWAĆ WAGĘ I TROSZKE PODTUCZYĆ MÓZG!!! PO TAKIEJ PRZERWIE KILOSY POWINNY ZNÓW ZACZĄĆ SPADAĆ?
TRZYMAJ SIE DZIELNIE
cel wakacyjny 1.09-101,2 MOJE ZBLIŻENIE Z DWUCYFRÓWKĄ http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...sc-28-a-2.html TO,ŻE MAM WIĘCEJ CIAŁA, NIE OZNACZA, ŻE NIE JESTEM PIĘKNĄ KOBIETĄ
Liebuś,
dieta jest ważna, ale nie może być całym Twoim życiem. Więc, mimo iż zatęsknię nieraz - odpocznij sobie na razie i spróbuj odzyskać kontrolę
ściskam mocno, kochana kobietko :*
szczuplaku będziesz jeszcze lepsza
odpoczywaj nie od forum a od chorego myslenia.
wazne, zeby nie popadac w skrajnosci. 2000 to nie jest dieta, ale tez nie jakas masakra. toz to normalna ilosc kcal zwyklego czlowieczka, ktory sie nie odchudza a troche sie rusza. wiec glowa do gory!!
moze rzeczywiscie powinnas znaleźć sobie cos, czym sie zajmiesz? zeby nie myslec tak o diecie i w ogole...
Będzie tęęęęęęęęęęskno, ale jak się masz lepiej poczuć to masz zezwolenie na urlop
Wiesz...z tym kims to jest tak, że im bardziej się go chce tym dłużej sie chowa. Jak już się tak nie tęskni i nie marzy to nagle wpada i ci życie do góry nogami wywala
A w środku to na pewno nie ejst pusto...są przeciez wafle ryżowe No żartuje of koz...zajebista jestes i tyle Wysyłam kawałek mojego dobrego humoru
Kochana Liebie!
Wiesz, ze ja Cie bardzo dobrze rozumiem. Jakis czas temu rowniez stwierdzilam, ze moje zycie kreci sie tylko wokol diety. Codzienne wazenie, liczenie, sprawdzanie.... dlatego kilka tygodni postanowilam, ze musz troszke odpoczac od diety. I wiesz co? W swieta nie rzucilam sie na maksa na jedzonko, nie bylo oczywiscie dietetycznie, ale nie bylo tez jakiejs strasznej masakry. A teraz mam mnostwo energii i zapalu do dalszego dietkowania.
Aha, i jeszcze jedno.... ta osobka, ktora otrzyma od Ciebie ta cala Twoja milosc, dobroc i madrosc bedzie najszczesliwsza osoba na swiecie!!! :P
CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)
START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg
Tutaj jestem
Zakładki