Hej hej hej życze miłego dzionka. A na tej uczelni może mają jakiś bufet gdzie jest w miarę dobre jedzenie. Moze jakas sałatka chociaż?
Hej hej hej życze miłego dzionka. A na tej uczelni może mają jakiś bufet gdzie jest w miarę dobre jedzenie. Moze jakas sałatka chociaż?
W sobote? Caly dzien na uczelni? Mam nadzieje Kasienko, ze bedzie to ciekawy i interesujacy kurs :P
Dietkuj ladnie Kochanienka!
CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)
START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg
Tutaj jestem
No ja też gratuluje tej 5
Pochwal no sie co to za kurs
Za tego grilla troszkę Cię kopnę zwłaszcza dlatego, że to drugi z rzędu dzień z wpadką kopne ostrzegawczo oczywiście bo wiem, że tak się u mnie zaczyna "niedietkowy" okres
Miłego dnia!
Heh
Przyjmuję kopa Ładniutka
Nagrila na uczelni jest bufet .. ale więcej tam fast foodów niż dobreo jedzenia
Właśnie mam przerwę, więc zaglądam do Was ... mój obiad dzisiaj jest hmm szybki - parówki x 2 + gorący kubek żurek .. ale na innego nie mam czasu
Ivonpik kurs jest ciekawy ... coś więcej napisze o nim później
A było 119 kg ...
bo w bufetach na uczelni to tak zawsze jest.... u nas same hot dogi zapiekanki albo buły!
a w szpitalnych sklepach i pseudo cafe to też tylko ciaska na ciastka i jakies tuczące świństwa grrr
miłego dnia :*
hmmmm.. no to mamy pomysl na nowy interes (nastepny po naszym kalendarzu ) otwieramy siec barow salatkowych na wszystkich uczelniach w Polsce xD xD :* napisz koniecznie co to za kurs! i oczywiscie gratuluje 5 kujonku!! :P :*
Mi brakuje bardzo takiego kanapkowego baru na uczelni - gdzie mogę sobie zrobić kanapkę taką jak chcę z czym chcę (tak ja kw angielskiej sieci Sybway).
W brze są zupy i dania jakieś, ale to wszystko jest tak mocno doprawione vegetą ... no nie lubię takiego jedzenia. Ja mało soli ogólnie używam, więc ilość vegety w takiej zupie powoduje, że nie mogę jej zjeść
Co do kursu. Jest to kurs o tym jak założyć własny biznes. Pracujemy w grupach 2 osobowych, mamy wymyślić biznes i stworzyć dla niego prawdziwy biznesplan. W sumie to fajna sprawa, bo można czegoś praktycznego sie nauczyć. Dzisiaj pędziliśmy z materiałem, więc sam kurs był krótszy. Za tydzień mamy przynieść gotowe biznesplany
Dużo ciekawych informacji się dowiaduję tam, no i ogólnie miła atmosfera panuje.
W kursie mogło uczestniczyć tylko 30 osób z całej uczelnie ... no i jakoś udało mi się na niego zapisać .. no i jest bezpłatny ... bo normalnie taki kursy kosztują ok 500 zł - został sfinansowany ze środków UE.
Chciałabym dobrze przygotować ten biznes plan ale zobaczymy jak pójdzie mi współpraca z kolegą. Więc poproszę o mocne trzymanie kciuków by nam ten biznes plan ładnie wyszedł.
To tyle hihi
Teraz idę spać, albo oglądać film, bo jestem troszkę zmęczona. Dziewczyny ciągną mnie na imprezę, ale ja mówię stanowcze nie hihi
Dziękuję za gratulacje
A było 119 kg ...
juz od teraz trzymam kciukji za Twoj biznes plan ... co prawda to prawda ze na uczelniach w sklepikach same wstretne rzeczy... w moim instytucie, ktory nei jest w glownym budynku tylko w zupelnie innym miejscu krakowa jedynie co mozna zjadliwego kupic to jabłko, tak to same buły albo sandwiche.... a w przerwie nie mam czasu zeby leciec do sklepu, a poza tym komu sie chce pedzic gdziekolwiek po 2 godzinnym wykladzie, czekajac na kolejny.. ale nie ma sie co lamac my sie nie damy neizdrowemu jedzeniu mowimy stanowcze NIE ;D
jaki film ogladasz?
kurs bardzo fajny,no i to ,ze jest darmowy to dodatkowy plus
macie juz pomysl na biznes? czyzby restauracja?:>
Zasnęłam i filmu nie pooglądałam, heh
Co do biznesu to nie jest to tym razem restauracja, tylko firma organizująca wesela i inne przyjęcia
A było 119 kg ...
Zakładki