Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 25

Wątek: Oczywiscie, ze dam rade...Fotki str. 2

  1. #11
    liebe86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2008
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    116

    Domyślnie

    najwazniejsze uwierz w siebie a potem będzie już coraz lepiej buziaki bede trzymac kciuki,żeby jojo nie powróciło nigdy i bys miała wiele chęci i zapału do dietkowania

  2. #12
    aniulka11 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    jestescie kochane...

    Emelka masz racje, ze na tym 1000 nie da sie pociagnac dluzej, bo ja wytrzymuje 3-4 tyg a potem normalnie siedze w lodowce, bo tak mi sie chce jesc. Ale boje sie, ze jak doloze sobie kalorii to przybedzie mi kg. Bo ja juz chyba rozwalilam sobie cala przemiane materii tymi moimi dietkami (czyt. glodowkami). Bo przyznam sie, ze w tamtym roku dzienna racja kalorii to bylo jakies 500 kcal, a czasami nawet mniej.

    liebe86 oj boje sie, ze jojo juz powoli zagościlo w moim domu i zaczyna opanowywac moje cialo.

    malmazja z tym mysleniem pozytywnie to u mnie jest problem. Przez chwile wierze, ze moge gory przenosic, a potem caly dzien mam dol, dietkuje ale bez przekonania co do mojego sukcesu.

  3. #13
    aniulka11 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochani uciekam spac. Kolorowych snow! Mam nadzieje, ze jutro bedzie lepej

  4. #14
    Awatar malmazja
    malmazja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-10-2007
    Posty
    2

    Domyślnie

    no ja wiem, że łatwo nie jest z pozytywnym myśleniem.
    mnie depresja doprowadziła do takiego nadmiaru sadła.

    ale trzeba uwierzyć, że się uda. bo na pewno się uda!!

    też mam sinusoidę nastrojów i walczę z kompulsjami, ale można to przezwyciężyć.

    poszukaj przekonania, że ci się uda koniecznie i będzie łatwiej.

    właśnie jutro będzie lepiej. dobrej nocy

  5. #15
    aniulka11 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bilans dnia:

    dietka utrzymana
    ćwiczeń jak narazie zero (cieżko mi sie zmobilizowac i tak jakos czasu brak)
    słodyczy zero
    białego pieczywa nie bylo

    Wiec chyba nie jest az tak zle

    Nie dam rady nic wiecej napisac, bo maz mnie wzywa na male co nieco

    Pozdr Was serdecznie i miłej nocki zycze

  6. #16
    Awatar gloor
    gloor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-12-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    865

    Domyślnie

    A ja wpadam ... żeby się przywitac i powiedziec
    nie załamuj sie i naprawde postaraj się bardzo bardzo myślec pozytywnie.... bo to naprawde dużo robi... a jak idzie coś źle to i tak sobie powtarzaj że jest OK!!!i isc dalej a nie stawac w miejscu to forum jest magiczne ...zobaczysz uda się z wszystkimi

  7. #17
    aniulka11 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Masz racje, tego sobie i Tobie życze.

    Witam z rana. Weszłam dziś na wage a tam 82,2. Hihi, zadna rewelacja, bo to jelita jak narazie sie oczyszczaja, ale nie jestem juz taka nabrzmiała. Brzuch robi sie lzejszy i mniejszy. W sumie to chyba nawet wiecej spadło, bo nie bylo 83 tylko 83,7, ale tak jakos mi sie na pasku ustawilo. Niemniej jednak jestem zadowolona.

    Zaraz uciekam, bo synek sie obudził i trzeba sniadanko zrobić. Potem ide do mojej szefowej odebrac świadectwo pracy, bo niestety ostatniego grudnia skończyla mi sie umowa. Szkoda, bo byłam na wychowawczym, a tak teraz to nie mam nic.

    Jeszcze tylko z tymi moimi ćwiczeniami trzeba cos wykombinowac, ale tak jakos ciezko mi sie zmobilizowac, czasu mi brakuje.

  8. #18
    aniulka11 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hi hi. Jest prawie 16nasta a ja jakoś się trzymam. Na koncie mam malutki grzeszek w formie kostki czekolady, ale sie tym nie przejmuje. Jeszcze tylkko o 18nastej zjem jogurt naturalny z musli i na dzis koniec. Synek spi, pieski nakarmione, a ja staram sie zmobilizowac i pojsc troche sie pogimnastykowac (z wiadomym skutkiem)

    Dodatko zaczelam na nowo pić zielona herbatke i dołaczylam jeszcze czerwona, ale tej prawie wcale nie jestem w stanie przelknac. Na szczescie jakos mi sie udalo, ale nie powiem zbym teraz dobrze sie po niej czula. Jeszcze teraz czuje jej smak. Bleee... No, ale slyszalam dzisiaj o jej cudownych wlasciwosciach odchudzajacych, wiec pije. Wiadomo nic bez diety i cwiczen nie jest mozliwe, ale w jakis tam sposob mozna wspomóc swoj organizm.

    A co u Was dziewczynki? Jak Wam mija dzionek?

  9. #19
    aniulka11 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    A to mój synus jak był malutki:

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    A tu jak był juz troszeczke straszy:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    A to zdjecie bylo robione tego lata

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


    Przepraszam za wielkosc zdjec, ale nie mam czasu ich zmniejszyc


    A to juz na wycieczce w zoo

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    A to jeszcze jedno dodam i uciekam

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  10. #20
    aniulka11 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ale pustki widzę, ze nikt mnie nie odwiedza...

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •