Musisz wierzyć w siebie i w to co robisz, bo to podstawa.
Człowie ktracąc wiare w siebie zateaca chęci na wszystko - wiem bo też tak miałam.
Rozumiem ból, pustkę p ostracie chłopaka. Ale poaptrz na to z drugiej strony. Zawsze są dwie strony medalu.
Chyba dobrze, że to sie teraz stało, niż miałoby sie stać później.
Idzie wiosna, pozytywna energia, słońce, więc trzeba się podneść i walczyć o swoje.
Walczyć o to co chaiało sie osiągnąc.

Nie trac wiary w siebie!