Eh... Dajesz sie zlapac w bardzo prymitywna gierkie, kochana.
On chce cie zmusic do tego zebys sie na niego wkurzyla/przez niego poplakala i wkoncu odezwala sie do niego. Nie rob tego pod zadnym pozorem - tym mocniej mu dopieczesz. To parszywe robactwo jedynie czeka na moment, az nie wytrzymasz i dasz po sobie poznac, ze cie to rusza. Wyobraz sobie, ze on teraz jest sfrustrowany ze jego sztuczki nie dzialaja, a kiedy sie odezwiesz czy w jakikolwiek inny sposob dasz mu do zrozumienia, ze cie to cos obchodzi i rusza, bedzie sie smial. Bedzie czul satysfakcje.
Nie daj mu jej, bo to ty powinnas byc gora. Nie zagladaj na fotke. Usun go z gg. Ile jeszcze osob musi ci to napisac, zebys wkoncu to zrobila?
Im dluzej zagladasz i czytasz co ten kretyn wypisuje, tym wiecej zastanawiasz sie po co on to robi, czy zaluje i co chce osiagnac. Na wlasne zyczenie zasmiecasz sobie glowe takimi idiotycznymi myslami. On nie jest tego wart - zajmij sie soba i zostaw go w tyle. To zamkniety rozdzial. Nigdy juz nie bedziecie razem i cieszmy sie, ze rozeszlas sie z nim teraz, a nie za rok czy dwa - wyobraz sobie, co bys wtedy przezywala. On jest jakims chorym palantem ktory zarywa laski na komentarze - tylko na tyle go stac. Mysli, ze to zrobi na tobie wrazenie. To jest smieszne. Puste. Pomysl - pisze laskom komentarze.
Czy to jest powazne? Romantyczne? Interesujace? Oryginalne...?

Byc moze podnieca to jakies niedowartosciowane istoty ktore stoja krucho z samoocena - zal mi ich, ale ten facet jest kretynem i dobrze ze to wyszlo na jaw. Nie jest przeciez zadnym powaznym kandydatem na faceta, jest pusty i najwyrazniej nie stac go na nic wiecej niz jakies kretynskie zagrywki przez internet. Nie daj sie w to wciagnac. Tak jest bardzo czesto, ze zyciowe porazki pokroju tego jelopa probuja sobie odbic braki i w internecie udaja donżuanów, ktorymi chcieliby zostac, albo nagle okazuja sie bardzo odwazni do mowienia rzeczy, ktore normalnie nigdy nie przeszly by im przez gardlo, a ich wzrok uktwilby zawieszony gdzies pomiedzy podlozem a podeszwa twojego buta.
Oderwij sie od niego wkoncu, co cie powstrzymuje? Napisz mi prosze, dlaczego to robisz - czemu wciaz czytasz co ten palant pisze i masz go w gg?