witaj Teniu!!

poczytałam Twoje króciutkie wpisy i zaczęłam sie zastanawiać, jak Ci pomóc i jak Cię zmobilizowac i przyszla mi myśl ,żę może , gdybyś więcej pisała o diecie , ile i czego jesz, może systematyczny dziennik kalorii?? każda z nas musi znależć swoj sposób na siebie, a tu patrzę aneta pisze to samo...

i jeszcze jadna nieśmiała podpowiedz..aby sie odchudzić musimy zmienić sposób przygotowywania posiłków a niektóre z planu zupelnie wykluczyć ALE ZASTĄPIĆ INNYMI KONIECZNIE TAKIMI ,JAKIE NAM SMAKUJĄ!!!

życzę z całego serca siły do pokonania tej trzycyfrówki, zobaczysz jak póżniej wiara we własną siłę da Ci kopa do dalszego dietkowania

PLANUJ POSIŁKI Z DNIA NA DZIEN I NIE ODPUSZCZAJ!!!