-
Jeszcze raz będę probować
To nie jest łatwe,ale spróbuję.waga moja niestety jest za duza 86 a wzrost 157.Ciagle teraz mam apetyt,mysl o tym że będę mało jeśc mobilizuje moje szare komórki,aby jeść.bic po łapach gdy sięgam po jedzenie...jakie to trudne.zastanawiam sie co mam zastosować czyli jaką dietę ,?może niełączenia to byłoby niezłe albo plaż południowych..dieta tysiąc kalorii mi nie wychodzi ciągle piszę co jem ,ile to ma kalorii,jestem trochę za leniwa do tego. poradzcie coś ....Fita
-
Hej ja ważę 80 kilo i też nie umiem przestać jeść. Na początek polecam bardzo długie spacery, a kiedy oglądasz telewizor poćwicz chwilę - mogą to być łatwe ćwiczonka wymachy rękami, nogami, pajacyki, dawanie nogi na krzesło itp. Lepszy jest jakikolwiek wysiłek niż żaden Z czasem dokłądaj nowe ćwiczenia i wydłużaj ich czas. Mi trudno jest odmówić sobie wszytskich pyszności, ale staram się. Miałam tez bardzo brzydką skórę - cellulit i rozstępy. Kupiłam sobie oliwkę i peeling firmy Ziaja - LipoCell bloker. I codziennie przed snem przez 10 minut wsmarowuję oliwkę w ciało od łydek w górę. Po miesiącu waga sama wskazała -4kilo, a skóra wygląda znacznie lepiej. Takie są moje początki i wiem, że będzie coraz lepiej. Stopniowo ograniczam jedzenie i coraz wiecej sie ruszam. Pamiętaj że nawet jak zjesz 3 kostki czekolady to nie rezygnuj z diety. Mi czasem też zdarza się zgrzeszyć
-
Słowa duzo dają..
Nawet nie wiesz jak to jest miło że ktos odpowiada na twoje żalenie.Dzięki za to .Miałam juz efekty w odchudzaniu i nawet niewiem kiedy zaokragliłam sie znowu .Przeszkadzają mi nagle fałdy na brzuchu,a przeciez pozwoliłam sobie tylko na dwudniowe szaleństwo,oczywiście w jedzeniu.Ale dość tego ,trzeba to wszystko przeskoczyc ,dac z siebie wszystko.Zaczynam od nowa,dnie mijają ,a ja ciągle sobie obiecuję,tak nie może byc ,napewno mnie popierasz.Postanawiam od dziś walcze z nadwagą,łakomstwem.dziękuję za wsparcie Fita poraz drugi próbuje (wcale to nie jest prawda,wiele razy zaczynałam) 3maj się Fita
-
jak tak czytam te wypowiedzi to rownie dobrze mogly by byc moje ja zawsze zaczynam od jutra jak juz nawet wytrzymam kilka dni(jak ostatnie4) to kolejnego rzucam sie na jedzenie jak zwierz(JAK dzis) no na szczescie jutro poniedzialek i kolejny poczatek diety. trzymajcie sie kobitki pa
-
no i ja mam to samo....
od dzis mialam rozpoczac glodowke zrowotna (nie tylko by schudnac,lecz takze by zwalczyc migrene i problemy z praca jelit)....ale wytrzymalam tylko do 18.00....buuu... i zamiast polozyc sie do lozeczka udalam sie do kuchni....chlip chlip....ale od jutra zaczynam znowu(tym razem juz naprawde )...nie wiem ktory to juz raz....pozdrowionka i caluski
-
trzymajmy sie razem
jest to bardzo ważne,wiecie miłe czytając te wypowiedzi poczułam że nie jestem sama w tych swoich poczynaniach.DZis zjadłąm tylko jeden posiłek ale konkretny,2 gołabki,jabłko 4 kromki batonu z pomidorem(wszystko w jednym czasie a teraz siedzę przy kompie i zdycham .jest mi ciężko na żoładku,pewnie sie skurczył jest godzina 18 koniec jedzenia na dziś. Wierzę,ze gdy wy czytacie te wypowiedzi to tez macie uśmiech na twarzy tak jak ja jeśli chodzi o gimnastykę o owszem spacer przez 2.5 godziny.w pracy nie windą tylko schody 3 razy na 2 piętro i to mój cały wysiłek dzisiajPrzeciez od czegoś trzeba zacząc no nie !!!!!!!!!!!Do miłego czytania fita 3majta się moje powierniczki FITA
-
wytrzymalam!......eureka! :P
jestem najszczesliwsza osoba na swiecie....fakt,ze wyzulam 6 nadregulaminowych gum i wypilam cztery dzbanki herbaty...ale nic nie jadlam!...........kocham was....trzymajcie sie
-
Witajcie moje drogie Ja musze wam cos po prostu opowedziec -> to byl poczatek lipca i kolezanka dostarczyla mi DETE KOPENHASKA.Dlugo sie nie zastanawialam, zaczelam bodajrze 3 lipca.Meczylam sie z poczatku potfffornie moze dlatego ze nie znosze szpinaku,wolowiny oliwy z oliwek.Ale postanowilam ze wytrzymam te 13 dni za wszelka cene i tak tez sie stalo.Kiedy dnia 13 wskoczylam na wage ujrzalam o 9 kiloskow mniej i zwariowalam ze szczescia a teraz staram sie schudnac jeszcze bardziej i mimo ze dzis waze juz <tylko???>62 kilo to moim celem jest 54 i zrobie to bo musze.A teraz powiem dlaczego warto tak walczyco raz pierwszy w zyciu chyba udalam sie do sklepu i moglam przymierzyc wszystko pasowaly na mnie i spodnie i kazda bluzka,a jak dotad to spoadnie kupowalam na jakis bazarach i to w rozmiarze portojne xl.Ponadto cudownie mile uczucie kiedy mowi Ci praktycznie kazdy,a bylam w sobote na party ---->>>takim summer u znajomych jak schudlam i jak ladnie wygladam.Nawet ostatnio udalam sie na base i nie czulam na sobie ani raz wzroku typu ale gruba czy cos w tym stylu,powiem wiecej pare razy czulam ale ---->>bardzo fajnie wygladasz.Pisze wam to wszystko zebyscie same zobaczyly ze jak czlowiek chce to moze a czasem nawet musi zeby serducho nie chorowalo.Ja juz nigdy nie chce przytyc,wecie dlaczego>>>????Bo teraz jest mi supwr wygodnie bez wlaeczkow z kazdej strony,no moze odrobina ich zostala ale dalej walcze trzymajcie sie ceplutko i trzymam za was kciuki,musi sie udac jesli mi sie udalo to kazdy moze<powiem ze wczesniej juz chyba z milion razy probowalam nic,no ale w koncu sie udalo>Piszcie o swoich sukceskach ja tez bede pisac.Do poczytania
-
misiulka18 to super ze Ci sie udalo ale tak nie mozna Nie mozna nic nie jesc bo wtedy z sil opadasz i to tyle a jak juz to przerwiesz o efekt jojo murowany w exxxxpresowym tepie.trzeba cos jesc zeby zyc i miec sile Jedz leciutko jakies 400 kcal a wszysto bedzie dobrze i waga zacznie znikac.Tylko sie ne glodz prosze bo sama tego sprobowalam i po 3 tyg omal w szpitalu nie wyladowalam a kiloski i tak wrocily Mam nadzieje ze zrozumiesz pozdrawiam Martusia
-
Hej!
Misiulka18, jestem trochę przerażona twoim sposobem na odchudzanie Jeśli się nie mylę, to 18 wskazuje na twój wiek, a to znaczy, że twój organizm potrzebuje przede wszystkim składników odżywczych, a nie głodówek Takie postępowanie może cię doprowadzić tylko do wypadających włosów, łamiących się paznokci, brzydkiej cery, a może nawet problemów z miesiączką. Jeśli chcesz oczyścić organizm, to weź gorącą kąpiel, przez skórę również są usuwane szkodliwe dla nas substancje. Rozumiem, że rano budzisz się zmotywowana do odchudzania, ale po całodziennym nic-nie-jedzeniu rzucasz się (jak każdy zdrowy człowiek) na lodówkę. Czyli robisz wszystko, żeby osiągnąć skutek odwrotny od zamierzonego, ponieważ wieczorem przemiana materii spowalnia się dwu-trzykrotnie. Spróbuj chociaż przez tydzień odżywiać się inaczej: zjedz porządne śniadanie (nie mniej niż 400 kcal), na obiad podobnie, a na kolację (przed godz. 18.) przygotuj coś bardzo lekkiego. Zobaczysz jak będziesz się czuła, znikną wieczorne napady głodu i wieczne odchudzanie się "od jutra". I nie spiesz się! Im szybciej schudniesz, tym szybciej możesz odzyskać stracone kilogramy
Fita, paradoksalnie jeden posiłek dziennie może przyczynić się do utycia zamiast do schudnięcia! Zresztą po co obciążać sobie nadmiernie żołądek? Jedząc często i mniej nie będziesz musiała się głodzić całymi dniami.
Pozdrawiam serdecznie!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki