Piątek, piątek A wagi są głupie i robią to nam specjalnie.. Zwłaszcza jak zależy nam na tych 0, 1 grama
Piątek, piątek A wagi są głupie i robią to nam specjalnie.. Zwłaszcza jak zależy nam na tych 0, 1 grama
oj moze wazylas sie w majtkach i to bylo te 0,1g
dobrze ze nie mam takiej dokladnej wagi, to sobie zawsze przyblizam do tej wagi do ktorej wskazowka ma blizej
moim zdaniem smialo mozesz znienic tickerek na 75 i zaczac kolejny etap!
Jeszcze z tym tckerkiem poczekam , bo kochane dzisiaj jadę na mazury , od poniedzałku mam urlopik wracam 5 maja, takze tzrymajcie sie kochaniutkie dietkowo bo ja nie wiem czy dam radę och tyle pokus na mnie czeka grille i te sparwy . Ufffff odezwe sie dopiero 5 maja bo nie bede miec kompa. Papa
Kasia
A to mój stary watek w końcu w nim zrzuciałam 10 kg.:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73279
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1257 - a to początek nowej drogi
baw sie dobhrze ale dietkowo
Tzrymaj się dzielnie
A grill moim zdaniem dobry dla diety o ile się cycki, rybki i warzywka wrzuca a nie kiełbasy
udanego wyjazdu :*
Nigdy się nie poddam... Upadam, ale zawsze wstaję... W końcu jestem wojownikiem!!!
tu jestem: Huston, mamy problem... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
[/url]
ja juz zazdroszcze tego wyjazdu....też bym się chciała gcdziekolwiek wyrwac buziaczkiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii i nie szalej za dużo
Kurcze tydzień przeszło mnie nie było i normalnie ledwo się znalazłam I wicie co Wam powiem ,że bije sie mocno w pierś i przyznaje bez bicia że to forum potrafi przytrzymać na diecie . Ledwo zabrakło mi kompa na wyjeździe , kontaktu z Wami i koniec diety, dobrze że chociaz starałam sie nie jesć po 18-tej, bo czarno bym widziała ta swoją wagę. Tydzień sie nie ważyłam i dziś z rana świeża jak śmietana : 75,2 kg., a ktos tu wczesniej mówiłam żebym przestawiła ticerek na 75 i zaczeła nowy etap. Cholerka sroga jestem dla siebie i sobie tak nie pofolguję poczekam az będzie niezbite 75 i ani ciutki więcej. I nie powiem z czym zgrzeszyłam bo taki wstyd że hej
Kasia
A to mój stary watek w końcu w nim zrzuciałam 10 kg.:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73279
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1257 - a to początek nowej drogi
Mówi się trudno i płynie się dalej Już niedługo przestawisz tą głupią wagę, a teraz bierz się do roboty ;D
Zakładki