Chyba zaczynam sobie uświadamiać, że mój jadłospis jest do końca życia. Nawet jestem szczęśliwszy, bo nie czuję wzdęć nie obawiam się spożyć więcej kalorii, bo trudno byłoby mi porzucić to co już zrobiłem 23 dzień diety ... chyba się nie mylę.


W czwartek spotkanie z dietetykiem



JAEKKAOL