Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 18

Wątek: Od Maxi do Mini :)

  1. #1
    Mini jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie Od Maxi do Mini :)

    Witam wszystkich serdecznie

    Może na początek się przedstawię. Mam na imię Ania, niedługo skończę 26 lat, mam 170cm wzrostu no i niestety nadwagę. Pierwszą dietę zaliczyłam w liceum, nie pamiętam już w której klasie, chudłam wtedy średnio z 66 do 54 (jeśli dobrze pamiętam). Wtedy wydawało mi się, że jestem nieprzyzwoicie gruba. Teraz ważę 80 i co mam powiedzieć? Oczywiście nie wzięło się to znikąd, wzięło się z kolejnych diet i joj i diet i joj...

    Jedzienie jest moim problemem, potrafię to przyznać. Marzę tylko o szczupłej sylwetce, a nie mogę jej osiągnąć. To świadczy o tym, że mam problem. Postanowiłam się jednak wziąć w garść i zacząć mądrze żyć i mądrze chudnąć. Próbowałam cudownych diet Cambridge, 700 kalorii i takich tam. Wiem, że to nie prowadzi do nikąd. Sprawdza się tylko MŻ+DR czyli Mało Żarcia + Dużo Ruchu I tak zamierzam postępować. Nie wiem ile schudnę, marzę o 57, ale 59 też będzie super wynikiem, nie wiem kiedy schudnę, ale obiecuję sobie i Wam kochane forumowiczki, że już tego nie zaprzepaszczę!!! Jestem dorosła i wiem czego chcę, chcę być zgrabną, atrakcyjną kobietą!!! Osiągnę swój cel i już nigdy nie powrócę do tego głupiego dziecka, które żyło od czekolady do czekolady!!!

    Zamierzam celować w 1000kcal, ale nie będę podliczać każdej jednej kalorii, tylko po prostu niedużo jeść. Już tyle razy się odchudzałam, że wiem dokładnie co jest zdrowe a co nie i ile co ma mniej więcej kalorii. Będę też sporo się ruszać. Liczę na Waszą pomoc i wsparcie

    Pozdrawiam!
    Mini

  2. #2
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Mini! Jak się zaprzesz, to na pewno schudniesz! Wiesz co robić, więc pozostaje mi tylko trzymać za Ciebie kciuki i życzyć Ci samych sukcesów w dążeniu do wymarzonej wagi.

  3. #3
    Lisia Guest

    Domyślnie

    napewno sie uda
    z Nami oczywiscie

    pozdrawiam i trzymam mocno kciuki

  4. #4
    tarQa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-08-2007
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    0

    Domyślnie

    Widzę, że masz dobre nastawienie, także życzę powodzenia w dążeniu do wymarzonej figury, będę trzymać kciuki!

    Pozdrawiam.

  5. #5
    pseutonim jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i nadal stosowanie "cudownych" diet. 1000 kcal to zdecydowanie za mało. I jeszcze przy sporej ilości ruchu?

  6. #6
    steffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2007
    Mieszka w
    Nowiny
    Posty
    1

    Domyślnie

    witaj mini
    ja też od zawsze byłam za duza itd. diet nie stosowałam nigdy praktycznie zadnych,.. a teraz... teraz dorosłam i wiem czego chce podobnie jak i ty...
    umiem sobe odmówić, co tam, ja nie musze sobie odmawiać przperogramowalam sie ze nie chce i już
    dziś serwuje sobie cwiczonka wieczorkiem, zaraz własciwie, i pod prysznicem porządny masazyk gabeczką i wcieranie kremu anty
    mam nadzieje że bede tu zaglądac i wytrwam bo cholera, lipa tak sie wylamać...

  7. #7
    Awatar tenia55
    tenia55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2010
    Mieszka w
    swidnica
    Posty
    2,616

    Domyślnie

    witam i ja i życze powodzenia

  8. #8
    Mini jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny!

    Jak patrzę jak Wy ładnie schudłyście, to aż mi się buzia śmieje Z takim dopingiem musi mi się udać. Będę w końcu Mini!!!

    Aby wprowadzać w życie nowe zasady, przylazłam dziś rano do pracy pieszo Szybkim marszem, ale nie expresem, bo na taki nie mam kondycji, zajęło mi to 45 minut. Do pracy mam kawał drogi, jestem pod wrażeniem, że można tak daleko i tak szybko dojść w stosunkowo niedługim czasie. Oczywiście po pracy powtórka

    Zjadłam rano lekkie, pożywne śniadanko, jogurt naturalny z płatkami owsianymi. Do pracy zabrałam kiwi i jabłko. Obiady jadam w biurze i tak będę niestety robić nadal, rano nie mam już czasu na przygotowanie sobie czegoś, no chyba że bym zrezygnowała ze spaceru na rzecz samochodu, ale tego zrobić nie zamierzam. Myślę jednak, że jak się chce odżywiać zdrowo to wszędzie można to robić, nawet w pracy. Będę wybierać dużo surówek, chude mięsko, jakieś gotowane warzywka. Cale szczęście jedzenie w naszej kantynie nie ocieka tłuszczem

    5 kwietnia mam wesele kuzynki i chciałabym do tego czasu już cosik osiągnąć. Oczywiście nie wszystko, nie łudzę się, żę w 2 miesiące schudnę 20 kilo Chciałabym po prostu wyglądać już trochę lepiej. Nie wyznaczam sobie żadnych terminów na zrzucenie wagi, bo nie robię tego dla kogoś, czy dla jakiegoś wydarzenia, tylko dla siebie.

    Rozpisałam się, a tu robota czeka Zmykam. Napiszcie o sobie coś więcej dziewczyny.

    Pozdrawiam!
    mini

  9. #9
    Awatar siyanda
    siyanda jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2007
    Posty
    1,798

    Domyślnie

    Przeczytałam wszystko . Będę trzymała kciuki za Ciebie - mamy taką samą wagę i wzrost Z tym tylko że jestem od Ciebie o rok starsza .

    Przy takiej formie i czasie ruchu ( planujesz 90 min dziennie z tego co policzyłam ) możesz zjeść spokojnie 1200/1300 kcal bez wyrzutów sumienia Jak będziesz się ruszać i mało jeść - 1000 kcal organizm zacznie się bronić i ciężko jest na początku schudnąć - wiem coś o tym .

    I plus wielki za jedzenie śniadań . Dołożyłabym do tegoco zjadłaś rano może jeszcze kromkę razowego chleba bo i tak to spalisz .

    Powodzenia. Czekam na raporcik pod koniec dnia .
    Never give up !!! Ćwiczę, chudnę, zmieniam się !

  10. #10
    czukerek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-12-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    186

    Domyślnie

    Witam

    Napiszcie o sobie coś więcej dziewczyny.
    Ja bym Ci mogła o niektórych napisać, ale wiesz...potem żyć by mi nie dały

    Oczywiście powodzenia w diecie i dużo zapału, ale tego akurat widzę Ci nie brakuje Plan widzę ładny, menu też i te spacery.....hoho

    JA chyba też od przyszłego semstru zacznę chodzić pieszo (i w ogóle zacznę zjawiać się) na zajęcia,szczególnie, że kumpela proponowała to zeszłej wiosny ale wtedy się w czoło puknęłam

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •