Wątek: nie czekam,WALCZE o wakacyjne balwanki :) (foto 188,193,195

Tak układam by się zmieściły do słoika.
Dawno ich nie robiłam

Ostatnio sam serek jadam jak już.

przetestuje-koniecznie..najwyzej zjem tylko wzrokiem

z racji,ze zadna z was mnie nie kopnela w d.. zebym poszla pocwiczyc to sama sie kopnelam

zrobilam troche cwiczen na udka i 100 brzuszkow(w tym takie z poczwornym poglebieniem)

pozniej prysznic,peeling kawowy ...a teraz skonczylam balsamowac swoje cialko

a jutro popoludniu czekaja mnie 2h fitnessu

Hejo
Jak tak patrzę na twój wskaźniczek i w ogóle to aż mnie ściska Normalnie nie mogę się doczekać aż zrzucę pierwsze 15 kg... No ale nic, dopiero zaczęłam więc musze poczekać i popracować nad tym
W ogole zapraszam na mój wątek, bo strasznie tam głucho i szukam wsparcia...

Pozdrawiam

Dobrze, że się kopnęłaś sama

Przyjemnego fitnessu

nie mogę doczekać się,aż pierwsza 15 poleci

Gosienko.. mnie sciska jak patrze na inne suwaczki wiec to chyba tak ma byc-oczywiscie jako motywacja A co do Twojeg watku to go podczytuje :P wiesz,ze wiele spraw widze podobnie? zeby nie byc goloslowna, oto cytat z Ciebie pasujace do mnie( mam nadzieje ,ze nie masz nic przeciwko) :

" Podobno jestem dosyć ładna (co prawda waga nieźle to maskuje, ale dla mnie ważne było, że ja to widzę) i mimo tego że zawsze w towarzystwie byłam tą "największą" to nie miałam z tym problemów, traktowałam to raczej jakbym miała piegi albo inny kolor włosów - coś co się zdarza i nie jest problemem."

A pierwsze kilogramy leca najszybciej wiec napewno niedlugo i ty zobaczysz -15 na wadze Obiecuje ,ze bede zagladac na Twoj wateczek

Kasikowa..no wlasnie nie wiem czy nie przesadzilam umawiajac sie na 2h dzisiaj..zwykle chodzilam na 1h... no ale da rade(oby). relacje zdam jak wroce,czyli ok 19.Mam nadzieje,ze bede miec sile pisac na klawiaturze


chusteczka.. a ja sie nie moge doczekac ,gdy bede wazyc tyle co Ty Jakos ta 15 szybko mi zleciala...tzn bez przestojow...mam nadzieje,ze szybko mnie taki przestoj nie dopadnie...

Buziaki i milego dietkowego dnia

Ehhhh jak jakbym chciała schudnąć razem dwadzieścia kilo do końca kwietnia <marzyciel>

chusteczko.. 20 kg do konca kwietnia??!!?? hmm..w zdrowy sposob jest to niemozliwe niestety.. w niezdrowy mozliwe,ze tak,ale czy naprawde chcesz sie narazac na 35-kilowe jojo?

Chociaz fajnie by bylo...tak ..pstryk palcami i -20

źle się wyraziłam. 14- bo 6 juz zwalilam. To jest moje marzenie, a jak bedzie to się okaże, i tak pewnie zostane przy 5-6 na miesiac.