-
Jemy, aby żyć, nie żyjemy, aby jeść !!!
Witam tą stronke już znalazłam dawno temu jednak dopiero dzisiaj napisze kilka moich mysli i podziele sie z wami ...
w dzisiejszych czasach wiadomo ze wszystko moze uzależnic ... ja mam problem z jedzeniem, w ciagu dnia bardzo duzo mysle o jedzeniu prawie na kazdym kroku ... naprawde jest to meczace nie pozwala mi to normalnie funkcjonowac w społeczenstwie, chciałbym aby było inaczej ale jest ciezko, moze by grubaski wmowilismy sobie ze jest ciezko schudnac ... to wszystko siedzi w psychice ... wydaje mi sie ze mozna zapanowac nad umysłem, ja nie zawsze potrafie ... obecnie walcze z tym, po zaobserwowaniu u siebie stwierdzam ze mam dwie osobowości, czasem potrafie naprawde mło zjeść, powstrzymac sie ale czasem jak dopadne sie do jedzenia to nie wiem kiedy skonczyc i jestem w jakims nieopisanym stanie nie wiem nie umie tego wytłumaczyc ale tak jakby wchodzila we mnie jakas inna osoba w tym momencie pozniej po tym jest mi zle i czuje sie paskudnie w myslach sie katuje i wyzywam sie :/ odkad pamietam to od zawsze przesladywała mnie mysl o mojej wadze, pamietam pewne zdarzenie bylam wtedy chyba w 2 klasie podstawowki zwazylam sie i wazylam jakies zeby nie skłamac ... 31kg nie nalezalam do niskich osob ...i bylo mi smutno ze az tyle wazylam ... teraz jak sobie przypomne to mi sie chce smiac z siebie ... i tak naprawde to teraz jestem otyla w gimnazjum wazylam jakies 57-60 kg wiec nie tak zle, .... wtedy myslalam ze jestem gruba... ale jak patrze na zdjecia z tamtego okresu to bylam normalna ... moze i pisze niezrozumiale dla was i bez składni ... przepraszam za to ale pisze to co przyjedzie mi na mysl... teraz waze 81kg ... a powodem byl efekt jojo, jestem załamana, i wogole nie do zycia, nigdzie nie wychodze z domu moje zycie jest okropne, a to wszystko przez wage ... nigdy tyle nie wazylam, wczesniej wazylam jakies 68 kg i schudlam do 58 i to trfało krotko jakis miesiac ale to głodzilam sie i dopasdłam sie pozniej dojedzenia jak jakas chora ...
myslalam ze nic mi nie bedzie ze przestane na drugi dzien ze wroce znow do dietki ale tak sie nie stalo dobilam do 81 kg :/ mam dosyc tego ... jestem z chlopakiem od 3 lat ... kochamy sie, jemu to niby nie przeszkadza, no bo co ma mi powiedziec ? ale czasem wolalabym zeby mi powiedzial prosto w twarz ze jestem gruba to wtedy moze troche by to mnie zmotywowalo ... napewno chcialby miec chuda dziewczyne ... cierpi nasz zwiazek na tym bo ja nigdzie nie chce wychodzic ... ale obiecalam mu ze po swietach wielkanocnych pojdziemy gdzies na disco... mam 19 lat i czuje ze zycie mnie omija wielkim łukiem i to przez moja głupote
od dzisiaj zaczynam walke z kg, chcesz schudnac to poprostu żryj mniej !
takiego jestem zdania ...
jeszcze jeden problemem jest szkola ... teraz mam maturke wprawdzie nieduzo mi zostalo ale ... nie wiem czemu tak mam moze i to jest glupie ale nie lubie sie odchudzac gdy kazdy to widzi wstydze sie tego, chcialbym wyjechac na jakies 2 miesiace i schudnac w samotnosci i wrocic i wszystkich zaskoczyc ... ;p hehe ale nie ma wyjscia;p
to bylo wczesniej ... to zalamanie ... teraz mi troszke przeszło i staje do walki i jestem dobrej mysli bo raz mi sie udało schudnac to i drugi raz, powtorze sie ale to wszystko kwestia checi i motywacji bedzie dobrzeeeeeee
sorki za błędy:P
Moje etapy chudnięcia:
1 ETAP : 81kg - 75kg (-6kg) 2 marzec - 11 marzec
2 ETAP: 75kg - 69kg (-6kg) 12 marzec - 21 marzec
3 ETAP: 69kg - 64kg (-5kg) 22 marzec - 29 marzec
4 ETAP: 64kg - 59kg (-5kg) 30 marzec - 8 kwiecien
5 ETAP:59kg - 55kg (-4kg) 9 kwiecien - 18 kwiecien
81kg - 55 Kg = - 26 Kg
-
i ile zamierzasz jeść? jakiś limit kcal czy cos?
i od razu etapy chudnięcia będą do poprawy...nie schudniesz tyle, ile zamierzasz w tak krótkim czasie, bo to nierealne...chyba, że chcesz przez ten czas nic nie jeść, ale wtedy jojo znowu murowane
pozdrawiam
-
nie mam wyznaczonego limitu, wiem ze moze byc efekt jojo ale jesli sie postaram to jest taka mozliwosc ze mi sie uda zamiast dołowac ;p to mnie mozecie wspierac, ja na temat diety, odchudzania itp wiem duzo, wiem ze moze chcesz dobrze, ale ja wiem co robie juz raz tak schudłam i w szybkim tepie, i zaczełam jesc znowu duzo i dlatego przytyłam ....efekt jojo, ale ucze sie na błedach i jak schudne to bardzo stopniowo bede wprowadzac wiecej jedzenia no wlasnie a jesli przechodzi sie na diete to raczej juz na całe zycie bo ja mam skłonnosci do tycia takze jak chce byc chuda to nie moge sobie pozwalac na duzo jedzenia.
Moze z etapami masz racje w 10 dni 6 kg ale 12 dni 6 kg to jest bardzo mozliwe wiem co pisze bo rak juz schudłam a ja szybko chudne
a jadlospis: w szkole moge jesc tylko bułke grachamke z jakims pomidorkiem bez masła
oczywiscie woda do tego
obiadek : do wyboru, ok. pol szklanki ryzu, z warzywami na parze ( najchetniej marchewka, groszek zielony, ogórek korniszony, papryka czerwona, nie mieszam ich wszystkich tylko wybietam jedno warzywko) czasem zmieniam na kasze gryczana, do tego poł ryby filetu z mintaja, albo piers z kurczaka i tez mało ale to wszystko przyrzadzam na parze, o godzinie 17.45 jem albo jabuszko albo kisiel gorący kubek wydaje mi sie ze nie jem az tak mało z głodu nie umre bez przesady anorektyczki o wiele mniej jedza one prawde mowiac nic nie jedza, jeszcze ustale sobie godziny posiłkow bo to tez duzo daje
-
sorki za błędy ale jakoś tak szybko próbuje pisać i gubią mi sie literki postaram pisać bezbłędnie bo jak patrze co ja tam powyprawiałam to wstyd hehehe ;p
-
Kochanie... dla mnie rownież w 1.5miesiąca 26kg jest nierealne.. jestem na diecie 2 miesiące schudłam 11 kg.. wiekszośc dni to 1000kcal i ćwiczenia godzine dziennie.. i jakos nie umiem sobie wyborazić tempa 6kg w 12 dni przepraszam - ale to jest katowanie organizmu ja na 27kilo dałam sobie 9 miesięcy czasu, a Ty na 26 tylko 1.5 miesiąca
zastanów sie naprawde- tym bardziej,że musisz się uczyć do matury i potrzebujesz energii , a nie katowania samej siebie.. specem od diet nie ejstem- rok temu schudłam 10 kilo około i przyszło jojo 12kg ! ale daję Ci dobrą dare- nie nastawiaj się na tak szybkie tempo i daj sobie czas na schudnięcie!
-
ja kiedyś schudłam 25 kg...ale to mi zajęło jakieś 5 miesięcy i teraz wiem, że i te 5 miesięcy to za szybko... 6 kg bardzo możliwe w 12 dni?? żeby utrzymać takie tempo przez całą dietę to chyba naprawdę nic nie jedząc.. a to i tak nie jestem pewna, bo wtedy przemiana materii zwalnia jak tylko się da
-
Witaj
Myślę że dziewczyny mają rację - tyle kilo w tak krótkim czasie to zdecydowanie za dużo. Rozumiem Cię, że jak najszybciej się chcesz pozbyć kilogramów, ale nie można tego robić kosztem zdrowia. Nie warto, bo efekt nie utrzyma się kiedy będziesz próbowała wyjść z diety. Poza tym grozi to też innymi zdrowotnymi konsekwencjami. Na pewno pierwsze kiloski polecą szybką i szybko zauważysz efety. Nie ograniczaj kalorii poniżej 1000.
Pamiętaj, że najważniejsze jest zdrowie i to, żeby pozbyć się nadwyżki na zawsze.
Ja w zeszłym roku schudłam w 4 miesiące 15 kilo i przez pół roku przerwy w dietce (oczywiście pilnowałam się też) nie wrócił ani jeden kg. I to najważniejsze. A po zrzuceniu 15 kilo efekt jest bardzo widoczny.
Życzę Ci powodzenia, mocno trzymam kciuki
-
Re: Jemy, aby żyć, nie żyjemy, aby jeść !!!
Zamieszczone przez
Quore
Witam tą stronke już znalazłam dawno temu jednak dopiero dzisiaj napisze kilka moich mysli i podziele sie z wami ...
w dzisiejszych czasach wiadomo ze wszystko moze uzależnic ... ja mam problem z jedzeniem, w ciagu dnia bardzo duzo mysle o jedzeniu prawie na kazdym kroku ... naprawde jest to meczace nie pozwala mi to normalnie funkcjonowac w społeczenstwie, chciałbym aby było inaczej ale jest ciezko, moze by grubaski wmowilismy sobie ze jest ciezko schudnac ... to wszystko siedzi w psychice ... wydaje mi sie ze mozna zapanowac nad umysłem, ja nie zawsze potrafie ... obecnie walcze z tym, po zaobserwowaniu u siebie stwierdzam ze mam dwie osobowości, czasem potrafie naprawde mło zjeść, powstrzymac sie ale czasem jak dopadne sie do jedzenia to nie wiem kiedy skonczyc i jestem w jakims nieopisanym stanie nie wiem nie umie tego wytłumaczyc ale tak jakby wchodzila we mnie jakas inna osoba w tym momencie pozniej po tym jest mi zle i czuje sie paskudnie w myslach sie katuje i wyzywam sie :/ odkad pamietam to od zawsze przesladywała mnie mysl o mojej wadze, pamietam pewne zdarzenie bylam wtedy chyba w 2 klasie podstawowki zwazylam sie i wazylam jakies zeby nie skłamac ... 31kg nie nalezalam do niskich osob ...i bylo mi smutno ze az tyle wazylam ... teraz jak sobie przypomne to mi sie chce smiac z siebie ... i tak naprawde to teraz jestem otyla w gimnazjum wazylam jakies 57-60 kg wiec nie tak zle, .... wtedy myslalam ze jestem gruba... ale jak patrze na zdjecia z tamtego okresu to bylam normalna ... moze i pisze niezrozumiale dla was i bez składni ... przepraszam za to ale pisze to co przyjedzie mi na mysl... teraz waze 81kg ... a powodem byl efekt jojo, jestem załamana, i wogole nie do zycia, nigdzie nie wychodze z domu moje zycie jest okropne, a to wszystko przez wage ... nigdy tyle nie wazylam, wczesniej wazylam jakies 68 kg i schudlam do 58 i to trfało krotko jakis miesiac ale to głodzilam sie i dopasdłam sie pozniej dojedzenia jak jakas chora ...
myslalam ze nic mi nie bedzie ze przestane na drugi dzien ze wroce znow do dietki ale tak sie nie stalo :/ mam dosyc tego ... jestem z chlopakiem od 3 lat ... kochamy sie, jemu to niby nie przeszkadza, no bo co ma mi powiedziec ? ale czasem wolalabym zeby mi powiedzial prosto w twarz ze jestem gruba to wtedy moze troche by to mnie zmotywowalo ... napewno chcialby miec chuda dziewczyne ... cierpi nasz zwiazek na tym bo ja nigdzie nie chce wychodzic ... ale obiecalam mu ze po swietach wielkanocnych pojdziemy gdzies na disco... mam 19 lat i czuje ze zycie mnie omija wielkim łukiem i to przez moja głupote
od dzisiaj zaczynam walke z kg, chcesz schudnac to poprostu żryj mniej !
takiego jestem zdania ...
jeszcze jeden problemem jest szkola ... teraz mam maturke wprawdzie nieduzo mi zostalo ale ... nie wiem czemu tak mam moze i to jest glupie ale nie lubie sie odchudzac gdy kazdy to widzi wstydze sie tego, chcialbym wyjechac na jakies 2 miesiace i schudnac w samotnosci i wrocic i wszystkich zaskoczyc ... ;p hehe ale nie ma wyjscia;p
to bylo wczesniej ... to zalamanie ... teraz mi troszke przeszło i staje do walki i jestem dobrej mysli bo raz mi sie udało schudnac to i drugi raz, powtorze sie ale to wszystko kwestia checi i motywacji bedzie dobrzeeeeeee
sorki za błędy:P
-
Pelna jestes zapalu, ale on szybko opadnie, jak sie nie zmiescisz juz w pierwszym terminie. Z milosci do swojego ciala, zaprojektuj zdroworozsadkowa diete - 4 kg / miesiac to zdrowe odchudzanie.
Przykro mi to mowic, ale jesli liczy sie dla ciebie efekt na trwale (i twoje wlosy na glowie, a nie szczotce), powinnas jeszcze raz wszystko przemyslec.
-
dziękuje wam za wsparcie, ale nie mam zamiaru tez meczyć sie 9 miesiecy ze zrzuceniem 26 kg, moze i to jest zdrowsze ale ja chyba bym ucierpiala psychicznie na tym, daje sobie góra 2,5 miesiąca na schudnięcie i wiem ze dam rade i to nie bedzie az tak drastyczne, bede duzo cwiczyc a moj jadlospis nie jest az taki ubogi, wiem o co wam chodzi bo mozna schudnac 26 jeszcze w krotszym czasie ale to bym musiala nic nie jesc, i te 2,5 miesiaca jest wystarczajace moim zdaniem oczywiscie licze sie z wami i nie neguje tego ale jednak jestem przy swoim postaram sie wam udowodnic ze mi sie uda, raz schudłam i wiem ze moj organim szybko zrzuca kg, a przytyłam z głupoty bo efekt jojo mozna zwalczyc, teraz nauczyłam sie na swoim błedzie byłam zadowolona ze schudlam i tak jadłam z zachwytu hehe no smieszne ale tak było i dlatego znow doszłam do takiej wagi teraz jak schudne bede powoli dodawac rozne produkty do jadłospisu i tak naprawde sztuka nie jest schudniecie sztuka jest utrzymanie wagi wymarzonej wagi ... bo i bywaja takie przypadki ze schudł ktos naprawde zdrowo i w wolnym czasie ale zaczoł jesc i znow sie taki zrobil szybko sie tyje to wiadomo, i tak samo jest z jojo, ale ja juz tego bledu niepopełnie i wiem ze dam rade Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki