-
A co to za zgadywanki przy niedzieli Nie ważne co Dolinka uczy, grunt, że pięknie chudnie :P
-
Cześć Dolinko w niedzielę !!!
Ale rozkręciłyśmy teleturniej
Czy nie padły już wszystkie możliwe przedmioty ??? Jakiś przecież musisz potwierdzić :P
Przyznam, że czytając o Twoich praktykach pielęgniarskich też przeszła mi przez myśl biologia z chemią................i..................wydaje mi się, że tego nie zaprzeczyłaś
A wygląda mi to najbliżej tego, czego się kiedyś uczyłaś i co mogłabyś przekazać innym.
No...zdradź tajemnicę
Co Ty mówisz u MoNiki ??? Też chcesz przesunąć metę na suwaczku ??? No no no
To może ja też..........bo zaczyna mi się wydawać, że jakaś gruba jestem TO CHYBA ZBOCZENIE :P
-
Geografia! Tego nie zaprzeczyłaś jeszcze.
A ja gratuluję dojścia do tej progowej wagi i życzę, żebyś jak najszybciej od niej uciekła - w dobrą stronę oczywiście, na prawo!
Heh, a propos strony - wczoraj w kabarecie:
- Zacznij od prawej nogi. Prawej! Wiesz, która to prawa?
- Tak, to ta, która ma duży palec po lewej stronie!
Miłego wieczorka
C.
A do mnie
TĘDY - walczę od nowa.
-
popatrzcie Dziewczyny jak to z tą dietka jest...pisałam o zabiciu joja.. i bardzo sie tym cieszę ..a i tak to sukcesu nie gwarantuje..musze codziennie zaczynac od nowa. wydawaloby sie ,że juz czas byloby sie nauczyć jeśc normalnie..a tu wystarczla jedna trudna sytuacja, spadek chormonów przed @ i jedzonko próbowało przejąc nade mną ..kontrole
śnadanie
4 deski , 2 jajka
między 12 a 15
jabłko
batonik lidlowski
camembert light
4 kostki czekolady
wafel z nadzieniem orzechowym
kromka chleba z majonezem
spory kęs kiełbachy
lody z ajerkoniakiem
wszystko w sumie w niewielkich dawkach ..ale to przeciez nienormalne!!!!
i nie wiem co by sie dzialo dalej ale uciekłam
45 min jazdy na rowerze, dotarlam do polowy drogi do pracy w 20 min..
40 min orbitowania
w sumie przejechalam prawie 20 km..
woda w bojlerze sie grzeje..zaraz napuszczam do wanny..i sie wylelegiwać będę
głupawka mi minęła i mam wielką nadzieję ze dlugo nie wroci
boje sie tych sytuacji...bo dopiero ucze sie nad nimi panowac!!!!
WYWALCZE TO 69!!!!!! :P :P :P ...A ZACZYNA MI SIE MARZYĆ 65
tak , musze to sobie często powtarzac !!!! WALCZĘ O SZÓSTECZKI!!!!
-
Ty to masz zamozaparcie też bym tak chciała W zeszłym roku miałam takie zaparcie do dietki i były rezultaty,a teraz cieżko mi zbić chocby 1 kilo
-
Dolinkooo! Dostajesz kopa ode mnie <kop> <kop> <kop> Nie ładnie dzisiaj jadłaś! Chwała Ci za to, że spaliłaś później, oczywiście, ale jedzenie to zdecydowanie nie-wzorcowe! Wiem, wiem, łatwo mówić tej, co wtranżoliła w nocy prawie całą nutellę <lol2> Ale serio! Nie wolno! Be-be!
-
Dolinko!!!!!!! A co mają znaczyć te słodycze? No nieładnie nununu. trzeba się ich wyrzekać jak ognia bo to najlepsza droga do zguby. Mnie o dziwo na diecie nie ciągnie do słodyczy za to od początku jak sie odchudzam chodzi za mną kebab Ale jak narazie udaje mi się go nie zjeść:P Pozdrawiam i życzę sukcesów.
-
No właśnie tak nie wiele trzeba, żeby wszystko nad czym tak długo pracowaliśmy spieprzyć.. Ale raz już to przeszłaś, więc mam nadzieję, nie popełnisz tego błędu więcej.. Będzie dobrze.. I w końcu czego uczysz?
-
Jaaaaaa cie !!!! To wszystko to jedno sniadanie ??????
Aleś sobie dogodziła !!!
-
Cześć Dolinko!
oj ja tez jestem przed @ i juz czuje po brzuchu czyt. bóle i wydety i jeszcze w sobote za duzo sobie pozwoliłam
ale od dzis siłownia, pamietam jak chodzilam przez m-c w styczniu i poprostu fenomenalnie sie czulam schudlam 6 kg pełno energii w sobie miałam
Poprostu bosko!
wiec cwiczmy a waga bedzie spadac i nie bedzie czasu na jedzenie
WALCZYMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki