-
no nooo ile zmian! nooo nooo tickerek smiga i przesuwa sie w prawo! tylko pozazdrościc
pozdrawiam i dziekuję za wsparcie!
-
podziwiam normalnie Oby tak dalej ładnie lecialo trzymam kciuki
-
Widze, ze dolinka smiga w prawo.
Pozazdroscic tylko.
-
Witam marchewkowo!!!
I co widzę w dolinie same spadki
no i doczekałaś się.
W przyrodzie nic nie ginie, bilans musi wyjść na zero.
Dalszych spadków z wagi życzę
-
witajcie kochane towarzyszki dietetycznej drogi! zbieg okoliczności czy fatuum jakieś ale scenariusz ten sam; zónw pojawiły sie zeszłoroczne problemy kiedy jestem na diecie a nie radzę sobie z nimi dobrze.tj. kiepska jestem w emocjach więc dieta wczoraj zawalona ,moze jakieś 600kal i dzis na wadze 86,6.same widzicie że nie jest dobrze... ściskam was mocno i życzę dobrego
-
Jak napisałaś, ze zawalona to się spodziewałam że napiszesz że jakieś 6000 kcal a nie 600!
Trzymaj sie kochana dzielnie i nie daj się stresowi! Sam stres i tak problemów nie rozwiąże...
Trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie spraw
Aaaaaa... kurcze ale Ty masz chude łydki!
Ogólnie porównałam sobie Twoje wymiary z moimi jak ważyłam ok 85 kg i powiem Ci laska że w każdym miejscu byłam sporo grubsza
-
no to tylko tak wygląda w cyferkach.. mam wielki biust i oponę między pasem a pupcią przednią i to w dodatku z tym dziadostwem niewiele sie da zrobić bo jako dziecko miałam operację moczowodów i tak mnie podszyli że jak w worku gromadzi mi sie tam tłuszcz i zwisa... jako 20 stka mając całkiem ok wagę tj 60-70 bardzo sie tego brzucha wstydziłam, potem pokochali go inni ,tylko że oni znikli aopona została. musze dziś zjeść więcej bo inaczej jak sie rzucę na wszystko potem to 10 kilo nadrobie
-
do wieczora!!!!!!!
muszę się zabrać za życie..
-
W takim tempie za tydzień będzie 70
Jak Ci inni znikneli to sie nie boj, znajda sie nowi oponiarze, glowa do gory Ja już się piszę
Dobrze, że tych 600 nie chcesz powtarzać, później mogłoby byc niewesoło. Trzeba bylo zjeść czekolady....do 1000 byś dobiła i na nastrój pomaga
-
Ja też jak mam doła TO ZAZWYCZAJ NIE RADZE SOBIE Z DIETĄ, TAK SAMO JEST JAK MNIE COŚ BOLI. Sama wiesz jaki wczoraj parszywy chumor miałam. Wiesz co dzisiaj wyciągnełam z szafy ubrania do których dąże i od razu dostałam motywacjii Nie wiem może też spróbuj, acha i ubrałam sie w ciuchy w których wyglądam najszczuplej i sie w lustrze 15 minut przeglądałam i wmawiałam sobie że widze juz efety i nie będe tego marnować,i oczywiście wsparcie twoje i Ciasteczkowego potworkA MI POMIGŁO.
Trzymaj sie jestem z tobą
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki