Moje zycie z kierunku humanistycznego zaliczylo gwaltowny skret w strone ekonomicznego.
Ale nie zaluje ani troche. Za pare lat planuje zaczac drugie studia - psychologiczne.


Nie smutaj sie, zabko. Jakas pogoda taka niefajna, albo ogolne wiosenne przesilenie... Przejdzie ci niedlugo. Co do relacji ex - przyjaciel - ty, nic neistety nie doradze, bo bedac w takiej sytuacji, kopnelam ex w dupe, a przyjaciel po pewnym czasie stal sie dobrym kolega i tak juz pewnie zostanie, choc nie utrzymujemy ze soba kontaktu. Zaluje tego, ale coz - tak widocznie musialo byc.

Przesylam wieczorne usmieszki.