Wątek: Jado i myśli nieuczesane...

Zamieszczone przez dorfa

Jaduś zbudź się, wiosna przyszła, śląskie śniegi dopływają do morza i przynosza Ci pozdrowienia. Odezwij się. Czekamy.

no właśnie, wiosna przyszła, warszawskie śniegi też już sobie znikają
no to gdzie Ty jesteś, coooo
pozdrawiam cieplutko i czekam...

Ach,
WYBACZCIE

Hmm, gdybym tak znikała jak kamfora, to byłabym już chUdziutka niczym szparag, a tak nie jest
Przyczyną mego zniknięcia było nagłE dopadnięcie mnie przeZ jakowegoś wrednego typa- WIRUSA, który mi zdrowie zabrał.

Niestety znowu złapało mnie ciężkie przeziębienie
Tym razem, jednak nie mogłam sobie pozwolić na wzięcie zaległego za ubiegły rok urlopu (tak, tak, mam jeszcze 3 dni ) i wygrzania, bo koleżanka padła na anginę w powiązaniu z zapaleniem krtani, a inni byli na przymusowych zaległych urlopach.

Tak, więc słaniając się na nogach z młotem penumatycznym w głowie, nosem cieknącym, jak Niagara i w kolorze pomidora oraz kaszlem w typie Kathriny czołgałam się do pracy, a po niej czem prędzej padałam w obięcia łóźka aby choć trochę wygrzać zmęczone członki.
Niestety to wszytko wiązało się z minimalną ilością snu, więc jeśli choć na moment po pracy przysnęłam to było coś góra 2 godziny na dobę.

No, ale teraz wróciłam do świata żywych i zdrowych, tak mniemam

Dlatego, cóż.... wynik za marzec jest żaden, lekcje poszły w las, bo ani nie miałam jak się uczyć jeść ani nie byłam w stanie trenować wciągania brzucha, bo poprostu nie miałam w ogóle sił.

Jak wiadomo po marcu nadchodzi kwiecień, więc.... to mój nowy czas, który będę się starała maksymalnie wykorzystać.
Mam w tej chwili znowu natłok różnych spraw zawodowych, bardzo terminowych i niebawem wiążących się z siedzeniem od rana do nocy w pracy, ale jeśli wszystko dobrze obmyślę i będę konsekwenta to efekt będzie.

Dziękuję WAM DZIEWCZYNY ZA ODWIEDZINY I PAMIĘĆ,

zawsze o WAS PAMIĘTAJĄCA :P

Trzymaj sie cieplutko

Jaduś, pozdrawiam weekendowo i życzę zdrówka

ĆWIR, ĆWIR

POZDRAWIAM CIEPLUTKO I OPTYMISTYCZNIE .UDANEGO TYGODNIA ZYCZE

Jaduś, buziaki lecą do Ciebie
gdzie moja bryza, co nic nie podsyłasz
życzę zdrówka

Jaduś
zdrowych, pogodnych i cieplutkich
Świąt Wielkanocnych
życzy bike

W dniu wielkiej nocy,
życzę Ci mocy,
zero zmęczenia,
dużo natchnienia,
serca szczerego,
domu ciepłego,
niech świeża będzie Twoja pisanka
i radosnego Co dzień poranka!