-
Jado dzieki za odwiedziny na moim watku i za rady! Jestes kochana!
p.s. wszystko co napisalas powyzej - skad ja to znam! Dzieki wlasnie takiemu mysleniu, waze teraz tyle co maly slonik - tez mialam prawie glodowki, a potem szalenstwa obzarstwa, ktore trwaly o wiele dluzej niz glodowki. Coz, czlowiek jest glupi jak but - pasie sie latami , a schudnac by chcial w miesiac i robi sobie krzywde. Mam nadzieje, ze teraz nauczone wlasnymi bledami, bedziemy sobie lepiej radzic w zrzucaniu kilogramow. Lepiej i madrzej.
pozdrawiam
-
Jado nawet nie wiesz jak Cie rozumiem. Zwlaszcza te spektakularne efekty. Wierze jednak, ze tak jak u mnie i u Ciebie nadejdzie opamietanie. Trzymam za to kciuki. Wbrew pozorom to nie takie trudne. Trzeba sie tylko przestac szamotac we wlasnych sidlach klamstw, usprawiedliwian. Do mnie chyba zaczelo docierac, ze jestem gruba. Przestalam sie oszukiwac i to byl poczatek sukcesu. Zycze Ci tego samego i przesylam serdeczne pozdrowienia!!!
-
KOCHANIE PODSYLAJ SZYBKO BRYZE BO MOJ LENIWIEC DOPROWADZIL MNIE PRAWIE DO 70 KG. POZDRAWIAM CIEPLUTKO
-
Dość, powiedziałam sama sobie, dość !
Co spowodowało taką złość?
A nic takiego nadzwyczajnego, jak tylko .... brak możliwości zakupu kurtki na zimę (oprócz czegoś w paskudnym kolorze i fasonie) i fotki z ubiegłorocznej wigilii w pracy, gdzie zobaczyłam swoje odbicie w rzeczywistym kształcie.
Ten obraz wcale ale to wcale mni się nie podoba.
Osiągnę wynik... i będzie to wynik spektakularny, ale uzyskany nie w tydzień, dwa czy miesiąc.
Będzie trwało to dłużej, ale osiągnę.
Na początek chcę zobaczyć wagę z 7 na przedzie. A ile mi potrzeba mniej tłuszczu na liczniku do osiągnięcia tego wyniku? A, 8,5 kg. I daję sobie na to 2-3 m-ce.
Dużo czasu, ktoś powie. A tak, ale moja PPM jest wolna, więc i tłuszcz się znacznie silniej mnie trzyma i nie chce puścić.
Ale....ale ja się do niego nie przywiązałam, więc bez żalu a wręcz przyjemnością odprowadzę go do drzwi, które za nim zamknę.
Teraz w pracy mam urwanie głowy i wracam do domu padnięta jak po przejściu walca drogowego, więc dlatego dla osiągnięcia powyższego celu zakładam wprowadzenie zdrowych zasad związanych z posiłkami i regularną pielegnację ciała (m.in. balsamy ujędrniające, pilingi itp.)
I tyle.
Ktoś powie, że tylko tyle, a ja twierdzę, że aż tyle. Dlaczego?
Dlatego, że pomna moich ostatnich przemyśleń nie chcę spalić się słomianym ogniem i przejść ponownie tyle razy powtarzanych scen ze scenariusza pt. "Szybkie odchudzanie.... jeszcze szybszy jo-jo!".
Teraz ma być wszystko, ale to wszystko w swoim czasie.
A w przyszłym roku w grudniu na 40-te urodziny mam nadzieję, że już nie będę miała tak paskudnego "podgardla", jak na fotkach z pracowej wigilii w 2005 roku.
-
DZIEKI ZA BRYZE TERAZ PRZYDA SIE NAWALNICA ZYCZE SPELNIENIA MARZEN
-
Witaj Dorotko, dawno tu nie zaglądałam.
Widzę,że masz mocne postanowienia i wierzę w Ciebie .
Jak czas Ci kiedys na to pozwoli to pokaż się kiedys na skype to sobie znowu poplotkujemy ( może w niedziele?)
Pozdrawiam .
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]Siemianowice z 9-go pietra
-
-
-
Jaduś, wróciłam i wpadam po odrobinkę morskiej bryzy
buziaki
-
MILEJ SLONECZNEJ NIEDZIELI
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki