-
Witaj kochanie. Dzieki że wpadlaś. Pokazuj sie od czasu do czasu. Mam zepsuty komputer i nie wiem kiedy będzie sprawny.Korzystam z komputera cory ale musze go oddac zaraz wlascicielom. Przesylam calusy.
-
Jaduś, pozdrawiam i czekam na więcej bryzy
-
WITAJ W KLUBIE ODEZWIJ SIE CZASEM
-
Tak, sobie dzisiaj przeglądnęłam pewne moje notatki, z których wynika, że od 18.07.2007 roku do 06.02.2008 roku schudłam 3 kg.
No, cóż wynik nie powala na kolana, zwaszcza, że to aż 7 miesięcy, ale istotne jest to, że nie jest więcej. A to już sukces.
Jak rzekł pewnien ksiądz na diecie - okres postu przedwielkanocnego jest najlepszym momentem na dietę odchudzającą - postanowiłam jego tezę wcielić w życie.
I może tym sposobem za półtorej miesiąca będzie mnie mniej o kolejny kilogram, co razem da już 4
W tym tygodniu w ramach wprowadzania ruchu do życia miałam zamiar być 3 razy na sporcie, lecz @ się napatoczyła i będzie tylko 1 raz, ale będzie.
Na tydzień przyszły plan wygląda tak:
- PON - w pracy długo + dieta
- WT - w pracy długo + dieta
- ŚR - w pracy norma + dieta + sport
- CZ - w pracy norma + dieta + sport
- PI - w pracy norma + dieta + sport
- SOB / NIED - weekend + dieta + sport + rodzinne wizytki
Muszę wybrać się do herbaciarni po moją ulubioną mieszkankę - zielona SENCHA z żurawiną i cytryną, bo bardzo mi się już chce tej pysznej herbatki.
No i jest jeszcze jeden aspekt - głód. Trzeba go czymś zająć, a dokładnej mnie samą, więc smak pysznej herbatki dostarczy miłych doznań, a ciepły napar troszkę głód stłumi.
Bo kto powiedział, że odchudzanie się ma być przykrością. Według mnie powinno być przyjemnością i w tym wypadku będzie
-
Jaduś, pozdrawiam cieplutko
ale plan, oby wszystko się udało i z dietką i ze sportem
-
Jado masz super plan!
Byle ci się udało!
Trzymam kciuki za Ciebie.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki
-
Jaduś, pozdrawiam ciepło ze słonecznej Wawki
-
Wczoraj z ciekawości weszłam na chata dietkowego i okazło się, że było kilka osób, z którymi miło się klikało-gawędziło.
Ta pogawędka przypomniała mi coś. A mianowicie to, że znowu się mądrzę z teorią, a sama pewnych spraw w życie nie wprowadzam.
Dlatego wyartykułowany plan, który jak mantrę będę powtarzać bezwględnie będzie przeprowadzony. Tylko takie podejście do wiadomej sprawy przyniesie efekt, jakich oczekuję na poszczególnych etapach.
Plan na sprawy pozadietkowe na tydzień 11-15.02.08 r.:
- aneksy i angaże dla pracowników - wydać,
- protokoły zarządu zaległe z IV kw.ub. roku - napisać, sprawdzić, podpisać,
- protokół rady nadzorczej z lutego b.roku - napisać.
Zgodnie z zasadą planowania do planu wpisałam sprawy istone i zajmujace około 60% całego czasu pracy. Pozostałe 40% jest przeznaczone na krótkie przerwy, posiłki i sprawy nieprzewidziane, które jak wiadomo pojawają się nagle i trzeba sie nimi zająć.
-
Jado cieszę się że znowu jesteś.
Mówisz że na czacie dietkowym trochę się wymądrzałas.
Jakoś to mi do Ciebie nie pasuje.
Ty jesteś osóbką twardo stąpającą po ziemi.
Wierzę że uda Ci się plan zrealizować swój i schudniesz.
Ja widzisz przesadziłam dziś z frytkami i popcornem ale tak ciężko się oprzeć.
Teraz pokutuję i piję wodę
Pozdrawiam i miłego wieczoru
-
BRAWO ZA PLANOWANIE MNIE BRAKUJE TWOJEJ BRYZY PO NIEJ CHUDNE BUZIAKI
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki