Strona 9 z 164 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 59 109 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 1633

Wątek: Jado i myśli nieuczesane...

  1. #81
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Jado- podopno zimowe spacery sa jeszcze bardziej odchudzajace bo organizm musi wiecej spalic aby ogrzac organizm.No ale napewno nie tak przyjemne jak teraz.

  2. #82
    Jokojamamokojoto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Janse,a sniegu(tak z 3 m) moge Ci zprzyjemnoscia podrzucic...i z 30 stopni mrozu tyz.
    W koncu stac mnie to...wtedy dla nas zostanie juz tylko 2 m sniegu i 20 stopni C mrozu

    ps.u nas mrozy nieraz dochodza do -50'C.
    Przynajmniej raz na zime.

  3. #83
    batory jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    10

    Domyślnie

    Joko, czy Ty mieszkasz za kołem polarnym
    Jado, podzielam Twój ból dotyczący Excela, co prawda go znam (w miarę , w miarę), ale teraz muszę się nauczyć nowego stylu programowania, nowego języka, w którym się pracuje zupełnie inaczej niż pracowałam dotąd. Ale co ja się tam będę teraz martwić, pomartwię się jak wrócę z wakacji.

  4. #84
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczoraj było świetnie.

  5. #85
    Dorota_18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jado widzę że ostro się wzięłaś za ćwiczenia,super ale uważaj na siebie Nie przejmuj się że waga nic nie pokazuje,jednak mąż kolezanki coś zauważył Bądź cierpliwa Powodzenia
    Dobranoc.

  6. #86
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Jado- to w kwesti kawy jestesmy przeciwienstwami, bo ja bez trzech kawus dziennie nie potrafie funkcjonowac ( chociaz moj zoladek sie strasznie wkurza) .
    Ale ci zazdroszcze, ze bedziesz mogla pochodzic sobie nad morzem w weekend. Taka piekna pogoda!!

  7. #87
    Awatar ajka3
    ajka3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-05-2004
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Posty
    8

    Domyślnie

    Hmmm, waga jak zwykle pokazuje to co ona lubi czyli 82 kg , wredota jedna
    Ale coś mi się musiały boczki wygładzić , bo mąż koleżanki z pracy stwierdził , że się zmniejszyłam. Więc pewnie chudnę , ale nie na mojej wadze
    Bo się chudnie nie wagą, ale obwodami
    Mięśnie zwiększają wagę, tłuszcz się spala, więc waga taka sama, a obwody mniejsze!
    A tak swoją drogą, to niesamowita zawodniczka z Ciebie

    pozdrówka

  8. #88
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiejszy spacer zaliczony. Choć obawa była, że lunie z nieba, bo taaaaaaakie chmury na nim wisiały, że aż strach!

    Dochodzę do wniosku, że jednak człowiek to programowalna bestia jest.
    Bez względu czy są to rzeczy dużej wagi czy małej.
    Gdy wejdzie się w pewien rytm to wszystko idzie OK. A wystarczy chwila nieuwagi, dzień w innym układzie a już mi się nie chce pilnować i prowadzić zdrowego trybu żywienia.
    Tak, moje łakomstwo to mój nałóg. Jak u mojego ślubnego śmierdzące faje. Najczęściej sprzeczamy się właśnie o to , że on pali, ile pali itd. Ale on i tak dalej swoje pali ,a ja się na niego wściekam I tak polka w koło....

  9. #89
    Jokojamamokojoto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez batory
    Joko, czy Ty mieszkasz za kołem polarnym
    Nie,no skad!
    Tylko ok.350 km na polnoc od Toronto.
    To w zupelnosci wystarcza.
    Ci w TO(ronto) nosza klapkli,a my (w tym samym czasie) stale kozaczki.
    Tak wyglada mniej wiecej roznica

  10. #90
    Jokojamamokojoto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jadus kochana

    Widze,ze idzie Ci dobrze.
    Mnie jakos mniej,choc dzisiaj nasprzatalam sie za wszystkie czasy(wczoraj chcialam - w piatek znaczy sie),ale moj maz ma problemy w pracy(z projektem jego zycia,ktory moze naprawde zrewolucjonyzowac amer. i kanadyjskie gornictwo) i wczoraj nastapil duuuuuuzy bum(w sensie negatywnym) i biedaczka pociaszalam przez 7 godzin(maz przechodzi plynnie z humoru w humor,najczesciej tzw.poirytowany-wszystkim)
    Jak trza to trza.
    I frytkami tez se dowalilam
    A dzis byla taka cynamonowa buleczka za cos kolo 300 kalorii.
    Potem przez 4h sprzatanie,bo moj dom sciery i odkurzacza nie widzial przez dobre 2 tygodnie,pozniej obiad ugotowalam(nietuczacy,a zdrowy) wiec mam nadzieje,ze udalo mi sie spalic te buleczke.
    A motywacja?

Strona 9 z 164 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 59 109 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •