Wątek: schudłam... chce wiecej... lisia na dobrej drodze :)

Ja mam etrazmało czasu na to forum, ale i tak chooooolernie sie ciesze, że wróciłaś. Jak rpzeczytałam na starym wątku, że idziesz sobie gdzieś to byłam w takim szoku, że nie wiedziałam co napisać...

Teraz czekam z niecierpliwością na wsyztsko co "napiszesz później"

Witam jak wszyscy!!!

LISIA MORDO TY MOJA:*:*:*:*

lisica :-*
będę wpadać jeśli pozwolisz

pozdrawiam trzym się

ach witam ponownie
i serdecznie wszystkich zapraszam rozgoście sie u mnie wygodne fotele mam i kawka tudzież herbatka (czerwona/zielona) sie znajdzie

1. dieta wczoraj byla wzorowa
2. cwiczenia tez byly (rower 60 min + 100 półbrzuszków na poczatek)
3. zero podjadania po 20 ( ucze sie tego na nowo)
4. peeling kawowy byl a jak
5. balsam na ujędrnienie był
6. sprzatanie ciuchow i rzeczy na biórku tez zaliczone, do tego odkurzanie wreszcie okazuje sie ze mam biórko i fotel w pokoju

moje menu z wczoraj :
X serek wiejski Piatnic lekki opakowanie 100g 1,5 121,50
X Ogórki surowe średnio 100g 1,44 14,40
X oliwki zielone z puszki srednio 100g 0,25 35,00
X Jogurt naturalny 2,5 % średnio 100ml 1,5 90,00
X Jabłko średnio 100g 1,9 95,00
X Kiwi bez skórki średnio 100g 0,86 34,40
X Winogrona czarne średnio 100g 1 80,00
X Pierś surowa średnio 100g 1,3 158,60
X fasolka szparagowa zielona mrozona srednio 100g 2 48,00
X fit mix marchewkowy srednio 100g 2 78,00
X pomidory krojone puszka srednio 100g 2 42,00
X Jogobella light opakowanie 150g 1 90,00
X Frutina porcja 30g 1 99,00
X Ser żółty Tylżycki tłusty mała kostka 100g 0,2 60,00
X Szynka drobiowa plasterek 15g 1 25,00


W sumie kalorii: 1 070,90 + duzo płynów

jej w planach mam wyjscie na zkupy jedzeniowe ale rany pogoda za oknem zachęca razcej do zakopania sie pod kołdre az do Wielkanocy

ide pozwiedzac

aaaaaaaaaaaaaaa PS: udało mi sie pozaliczac wszystko takze z czystym sumieniem mowie ze jestem na 6 semestrze

No to super. 6 semestr wymiata. Ja chyba tez na takowym jestem

U mnie wczoraj dietka też wzorcowo. Oby tak dalej!

Ej rzeczywiście wygodne te Twoje kanapy. Tylko jakoś w kubku mi sie pusto zrobiło. Moze jakas zielona herbatka ?

Lisiu wiesz co... Czytałam troszkę Twój stary wątek zrobił na mnie duuże wrażenie. Ty należysz do tych osób które się nie poddają. Taką drogę pokonałaś to i dasz radę teraz. Wierzę w Ciebie!!! Jesteś dla mnie wzorem do naśladowania
Mi łego dnia

wpadam powiedziec cześć.
i wypadam, bo spóźniona już jestem... aaa!

Mam nadzieję, że będę przynajmniej w połowie tak wytrwała jak Ty

Hej Kochana !!!
A co Ty tak po cichutku w te szósteczki wskoczyłaś ???
Czaisz się , widzę, czaisz
No............teraz to już tylko z górki...........a latem dogonisz wiatr

Cieszę się, że w szkole spokojna głowa.

Fajny suwaczek gdzieś wykopałaś jakby czytelniejszy teraz............pięknie widzać jaką drogę przebyłaś

GRATULUJĘ KROKU DO PRZODU W KAŻDEJ MĘCZĄCEJ CIĘ OSTATNIO DZIEDZINIE