Wątek: No i mamy sześć, fałdką powoli mówimy cześć =)

ej no nie mów bo ja sie chce jednak doczekac na zdjecia hihihih:P:P

zopstan tu z Nami na starym forum..... ja czekam az przeniosa Nasze pamietniki na nowe forum ebz tego i bez Was sie nigdzie nie ruszam hihih:P

milego dnia ;*

Henriette Wiesz tak na prawdę w Kartaginie to zastały same zgliszcza i ruiny, więc lepiej używać wyobraźni, lepsze widoki :P No właśnie te promocje są super, tylko szkoda, że akurat teraz, bo nie mam prawie nic na koncie

MoNika86/Liebe Będę tęsknić, ale zrób co musisz i co uważasz za najlepsze dla Ciebie :*

asq25 Zastanowię się jeszcze co to będzie z tych zdjęć No i póki co zostaję tutaj, chociaż denerwuję mnie to, że nie ma żadnej informacji co zamierzają na diecie zrobić, może coś wiesz??

No i dałam ciała.. Ciężko przestawić się z powrotem na dietkowe jedzonko.. Wczoraj zjadłam:
- 1 tekturkę z warzywakmi
- rosołek
- kawałek udka z sałatka
- kawałek arbuza
- kawałek winogrona
- 2 kawałki toblerone
- 2 plastry rolady lodowej

Proszę krzyczeć i bić, przyda mi się. Nabroiłam i dziś mam nadzieję, że mi się uda powstrzymać..
Na szczęście powróciłam do ćwiczeń, więc przynajmniej trochę ruchu miałam..

taak, taak...wlaśnie o wyobraźnię chodzi!

Uwaga, kop:
<KOP>

No, jesteś nareszcie !
Cieszę się, że wszystko tak się udało i wróciłaś zadowolona pełna wrażeń.
Też czekam na zdjęcia i opowieści

A co do nowego forum , to nowego wątku nie zakładam i czekam na przenosiny starego, bo obiecują, że nad tym pracują.

Pozdrawiam Ivettko !

A ja dalej czekam na zdjęcia i czekać będę aż do skutku Ja też długo nie mogłam się zmobilizować aby wkleić zdjęcia ale dziewczyny tak mnie namawiały że wreszcie się zmobilizowałam :P

Henriette Dobrze, dobrze kop się przydał

Jesi Ok to ja też czekam na przenosiny Będzie można zrobić parapetówę

kijanka Możesz mnie męczyć o zdjęcia, ja i tak jestem twarda


Pierwszy dzień w pracy.. Jest ciężko i nic mi się nie chcę.. Specjalnie założyłam jasną bluzkę, żebym wyglądała na opaloną :P I wszyscy mi o tym mówią Muszę korzystać, bo znowu mi skóra będzie schodzić

W pracy wielkich zmian nie ma, tylko przez ostatni tydzień jakiś chłopczyk siedział przy moim biurku, bo coś tutaj miał porządkować i dziś się ździwi, że już jestem (na moim biurku chlew straszny), ale dziś jego ostatni dzień..

Damy radę, jutro będzie już lepiej, wdrożę się do pracy, dziś mi się nie chce

Ty pierniku !
Wiedziałaś w co sie ubrać, żeby przez cały dzień komplementy słyszeć
Pewnie! Trzeba sobie jakoś po urlopie dzień umilić Niech zazdroszczą ci, którzy jeszcze urlopu nie zaznali (np. Jesi :P )

Hej Ivettko

Ty opalona lasko! Cieszę się bardzo, że urlop miałaś udany. I ja też oficjalnie rozpoczynam męczenie Cię o zdjęcia..

Zdecydowanie powinnyśmy solidarnie trzymać się tego forum - wtedy ci z góry będą widzieli, że nie ma innej rady, jak nas poprzenosić na tamto, inaczej będą mieli pustki. Ot co.

I wracaj szybciutko do dietki, bo przecież cel na tickerku czeka na Ciebie cierpliwie..

Buziak, C.

Jesi Hi hi, bo ja taka przebiegła jestem, że lubię słyszeć komplementy.. I w końcu ktoś zauważył, że schudłam Niech żyje magia opalonego ciała i dobrze dobranych ubrań

Cauchy Nie wybieram się nigdzie i dalej prowadzę swój wątek tutaj, może w końcu ktoś to zauważy.. Chociaż i tak mam wrażenie, że coraz mniej nas.. Ciekawe czy po nowym roku znowu pojawi się tu dużo dziewczyn, które będą miały noworoczne postanowienia.. Mi tutaj jest dobrze i nawet jak nie będę musiała pisać o diecie

Hmm z moją dietą nie jest tragicznie, tylko teraz zjadam kawałek tortu Dziś jest Marty i moja pracownicza koleżanka dała mi kawałek i co ja miałam zrobić.. Zostawiłam pół i wezmę do domu dla Kochania mojego.. W domu już wszystko co mogłam zjadłam, więc nic mnie nie kusi..

Zwiększyłam też czas ćwiczeń na orbim.. Mój nowy liczy kalorie inaczej i teraz pokazuję 400 spalonych, przy średniej prędkości 24 km/h i trasie 17 km. Czyli więcej niż ostatnio, brzuszki i handelki nadal są.. Zresztą zobaczymy w niedzielę jak waga po tym tygodniu wzlotów i upadków

O ja - rozumiem Cię z tym tortem. Też mam często problem, bo chociaż jest się na diecie, to przecież odmówić nie wypada...
trzymaj się! A ja dalej mam nadzieję na zdjęcia