Pogodnych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy, zdrowia, radości i wiosennego nastroju życzy Kasia.
Pogodnych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy, zdrowia, radości i wiosennego nastroju życzy Kasia.
Już po komisji wojskowej
Kategoria D - czyli niezdolna do służby wojskowej. Śmieszna ta komisja, bardzo sympatyczni, ale jakoś się czułam jakbym brała udział w kabarecie.
A teraz dopadło mnie chyba grypsko, bo strasznie źle się czuje (byle by do operacji wyzdrowieć )
A tak poza tym to dzisiaj odrabiam wczorajsze grzeszki bo jak jestem chora to zwykle nie chce mi się wogóle jeść.
Spadam teraz do łózia bo mi źle na tym świecie dzisiaj
Brzuchatku zdrowiej gryp na święta to nie najlepszy pomysł.
Jestem wścibska i powiedz mi ile i jak długo pakowali cie sterydami?
A to dranie na tej komisji wojskowej
nie wzieli cie na generała?
Ty mi przynosisz szczęście!!!!!!!!!!!!!!!
kolejny dzień bez ciasteczka
dla mnie samej to wielki szok
chyba zwariowałam bo to nie jest u mnie normalne żeby nie rzucac się na żarcie
hej bruzchatku jak przeczytałam o tej komisji wojskowej to zrobiłam takie oczy-->
fajnie, że się wyjaśniło
co do tego kabaretu to ja się wcale nie dziwię
ale musieli mieć miny jak sie okazało , że Ty jesteś kobietą a nie potrzebnym im mężczyzną
trzymam kciuki i życzę zdrowia
i oczywiście- powodzenia w diecie
Doris - nie jesteś wścibska, pytaj o co chcesz (jak się bardzo zawstydze to najwyżej nie odpowiem )
Sterydy to ja od jakichś 15 lat biorę bo mam astmę ale głównie wziewne, czasem ogólnoustrojowo jak się zaczynam dusić
Miło mi że tak na Ciebie działam, gdybym jeszcze na siebie tak działała
Dzisiaj wciągnęłam siostre w odchudzanie bo my obie takie brzuchatki
A co do wojska to oni według jakiejś ustawy mają prawo wezwać osoby o medycznym wykształceniu (dzisiaj się dowiedziałam) ale ze mnie i tak pożytku nie ma. Ze swoją zgrabnością, jak słonia w składzie porcelany, to mieli by więcej strat niż pożytku. Ja już tak mam że jak można sobie coś zrobić, to ja napewno sobie coś zrobię
Ale najgorsze w tym woju było to że Ci co dostają kategorie D nie dostają książeczki wojskowej a ja chciałam!!!Ale przynajmniej mogę teraz mówić że mam "uregulowany stosunek do służby wojskowej "
Dobra, ale już koniec z tym wojem, było minęło
puk puk można???
chciałam sie przywitać
i życzyć duzooo zdrówkaaaa widze,że masz bardzoo zdrowe podejście- dlatego wiem,że Ci sie uda!!! nie tylko walka z rakiem ale też walka z samą sobą czyli z kilogramami!
co do tego jak się traktuje pacjentów... jestem na 3 roku leku w Kce i tez wiem coś o tym.. zupełnie to inaczej odbiera pacjent a inaczej lekarz dlatego życze tez powodzenia na zwariowanych studiach!!!
buziaki :*
Oooooooooo!!
Cześć Liebe!
Widze że pokrewna dusza (6rok lekarski Zabrze - więc na wylocie)
Jak miło!
@brzuchatku, az brakuje mi slow zeby opisac jak strasznie cie podziwiam. Powinnas byc wzorem dla tych wszystkich ktorzy z byle gownianego powodu chca sie poddawac i sa bierni wobec tego co ich spotyka - bo sa na swiecie o wiele gorsze rzeczy, ktore spotykaja ludzi, a oni sie nie poddaja i smialo walcza o siebie. Super.
A z ta komisja, to chyba jakis walek. Niby na co tym im tam? Dobrze ze cie nie wzieli, brrr. Wojsko jest straszne.
No, a te sterydy to paskudna sprawa. Sama bralam 7 lat.
I sa efekty. Z calym szacunkiem dla kolegow po fachu, ale wszystkich w bialych fartuchach ktorzy podejmuja zle leczenie pacjenta, zle go diagnozuja i nic sobie nie robia z tego, ze z nim jest coraz gorzej, bo "oni nie mgoa sie mylic", wytrzaskalabym po mordzie.
Moja nadwaga jest rezultatem (jednym z wielu) czegos takiego wlasnie. A ostatnio pewna gin przepisala mojej mamie tabletki hormonalne ktore w jej wieku moga powodowac raka. Poszlysmy razem do mojego endokrynologa i sie okazalo ze to jakis walek, bo wyniki mamy to nie sa jej wyniki, a jesli jej to ona nie przechodzi klimakterium i tym bardziej nie powinna dostac tych lekow. LOL Tak sie wkurzylam, ze myslalam ze pojde tam i wytargam to babsko za wlosy. -.-
Ghhr.. Sorki ze tak wybuchowo, mam nadzieje ze ne poczulas sie urazona w zaden sposob... :*
Ciasteczkowa, mnie nie jest tak łatwo urazić
Sama doskonale wiem jak to jest. Ja dowiedziałam się że mam raka w listopadzie zeszłego roku. I tak sobie lekarze czekali nie wiadomo na co, a ja naiwna słuchałam bo w końcu dobry szpital to pewnie wie co robi, a ja jestem tylko studentką 6 roku. Na początku marca się zdenerwowałam i poszłam do innego i ten mnie opieprzył, że ja to chyba na przerzuty czekam żeby mieć 100% pewniści że to jest złlośliwe cholerstwo. A najbardziej mi żal przeciętnego człowieka który idzie do konowała i nie ma o niczym pojęcia. Ja mam ten luksus, że mogę pokierować jakoś sobą i moją rodziną, wiem do kogo iść a kogo omijać z daleka. Przykre to jest
Modlę się tylko o jedno, żebym nigdy nie zobojętniała na pacjenta, bo to jest chyba najgorsze - lekarz który ma pacjenta w d....
Sorry za dosłowność
Witaj!!!
właśnie ja tez mam taką siostrę i sobie wmawiałam że to genetyczne uwarunkowanie, ha, ha, haZamieszczone przez brzuchatek
dowiedziałam się że to się nazywa racjonalizacja
takie usprawiedliwianie żeby tylko od siebie nie wymagać
a te sterydy to paskudztwo, nie wiem czy więcej pomagają czy szkodzą
odstawiłam i niech dzieje co chce
i tak co chwilę mi coś wyrasta, tak żeby chirurdzy sie nie nudzili
jeden doktorek mnie pocieszył i powiedział że taką mam urodę
co może być zachetą do startowania na miss kobietek którym brzuch spada na kolana
a jeden opowiedział mi kawał
sa 3 białe śmierci:
cukier
sól
i doktory
Zakładki