Od poniedzialku jak pisalam jestem na diecie i z tego co wyliczam w dzienniczku wychodzi mi,ze zjadam okolo 500kcal dziennie.Nie jem po 18 i w ogole slodycze przestaly dla mnie istniec.Mam nadzieje,ze wytrwam tak dluuuugo.
Od kilku dnicwicze fitness na WII.Cos wspanialego.