Witam Was,

cóż juz raz tu byłam z mobilizacja, ktorej jak zwykle nie starczyło. Myśle, że przyczynił się do tego też moj komputer, który mi padł odłączając mnie od żródła mojej energii czyli tego forum. A potem juz nie wrocilam. Oczywisciei nie ma co sie oszukiwac, gdybym sie zaparla to by mi sie udalo....tylko problem w tym, ze nie umiem sie zaprzec.

Teraz postanowilam sprobowac jeszcze raz, dawno sie nie wazylam bo sie boje wejsc na wage,no wiem ze to glupie ale czuje ze przytyłam i sie boje . Pewnie waze juz z 86kg, gdy tu bylam ostatnim razem bylo 83 i byl to wtedy dla mnie szczyt moich niechlubnych osiagniec . Coz, pokonuje kolejne bariery tyle ze nie w ta strone :/.

Dokładna wage podam w poniedzialek, bo wtedy mam zamiar wejsc na wage i zaczac diete. Mam 162 wzrostu i jestem jak... Qulka no

Moze jest ktos kto chce do mnie dolaczyc? albo jest ktos do kogo ja moge dolaczyc ?

Pozdrawiam !!!